Jeżeli mówimy o prawdziwych klasykach i filarach RPG to zacznijmy polecać od dungeon crawlerów:
-Eye of the Beholder I/II to konieczna podstawa.
-Might and Magic VI również. (Wcześniejszych nie udało mi sie dorwać a następne są wiele słabsze, zwłaszcza VIII i IX)

Te dwie gry to konieczny klasyk. I kawał dobrej zabawy.

Jeżeli natomiast mówimy o perełkach i gwiazdach z lat 90-tych to tam królują RPG ekipowe, jest też Arena i Daggerfall które warto znać.
-Fallout I i II
-Baldur's Gate I, II, ToB
-Icewind Dale I i II
-Planescape
-TES Arena
-TES Daggerfall

Po 2000 nasz rynek zaczynają zawojowywać gry bardziej zbliżone do TES-ów jak i jego kontynyacje. Jeden bohater, rzut kamery zza pleców. Nastaje złota era Gothiców i im podobnych gier, rzut izomeryczny odchodzi do lamusa, rodzi się w bólach jeszcze tylko bodaj raz, w postaci Newerwinter Nights 2.



Tu warto dodać że dla mnie mega klasykiem jest też Diablo I i II ale to bardziej slasher niż rpg (nawet pod action rpg słabo wypada) i przy tym zestawieniu je celowo pomijam.



W sumie mozna by na ten temat bardzo ciekawy artykuł wyskrobać

Nie zgadzam się, Might and Magic VII jest ciut lepsze niż VI.