Użytkownik Ven'Diego dnia nie, 09 lis 2008 - 16:30 napisał
Ja mogę się pochwalić jak go dźgałem, bo jestem na bieżąco.
Gram Necrosem bone summonerm. W pierwszej chwili rzuciłem portal, następnie course na zwiększenie obrażeń, i bone spearem ładowałem. Kiedy sie skończyły szkielety i golem, to chodu w portal. Następnie przez teleport do kanionu maga, naciupać ożywieńców i normalną drogą do Duriela. CO ciekawe, portal nie zniknie. Potem czynność z 4 razy powtórzyłem. i padł robal. Zużyłem 1 zwój teleportacji i trochę many ;]
Ale to, rozumiem, na normalu? Bo na koszmarze albo piekle może być ciężko samą włócznią... Chociaż głowy ani nawet ręki nie dam. Na normalu sam waliłem żelazną dziewicę, on się kaleczył o golema i szkielety, a ja waliłem włócznią, ale na włócznię jakoś nigdy nie dawałem wiele punktów, a na pewno nie na tyle, żeby jej skutecznie używać na piekle.