[MUZYKA] Jacek Kaczmarski - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

Arkham,
Ale każda interpretacja jest w zasadzie nadinterpretacją. Nigdy nie wiadomo co autor tak naprawdę chciał przekazać, można się tylko domyślać.

Niemniej wnioski się wyciąga na podstawie analizy całości utworu, nie wybranych fragmentów.
Diego de Gallin,
Każdy interpretuje na swój sposób .
Arkham,
Cóż, artyści podobno często są zaskoczeni kiedy dowiedzą się co tak naprawdę chcieli przekazać w swoich dziełach.
Diego de Gallin,
Faktycznie można to tak nazwać, ludzie niszczą idę którą chciał przekazać Kaczmarski, moim zdaniem źle robią, ja jak śpiewam to z kolegami to w całości (z ostatnią zwrotką).

Ale też nie wiadomo czy Kaczmarski nie dopisał tej ostatniej zwrotki żeby móc w ogóle ją śpiewać, on ją napisał w czasie komunizmu, gdzie piosenki o powstaniach lub rewolucjach były raczej zakazane, a piosenka którą napisał mówiła też że rewolucja jest zła i dzięki temu mógł ją przekazywać.

To są tylko moje przypuszczenia, nie wiemy i nie dowiemy się raczej jak było naprawdę.
Arkham,
Ale jest to bardzo...wybiórcze inspirowanie się utworem. Powiem wręcz, że jest to wypaczenie sensu piosenki..
Diego de Gallin,
Czemu się dziwić w tym że nie śpiewają ostatniej zwrotki, śpiewają to jako rewolucyjną pieśń (zwiastującą rewolucję lub towarzyszącą rewolucji, i w tym podobnych sytuacjach), a ostatnia zwrotka mówi właściwie o wadach, minusach, złych skutkach rewolucji.

P.S. Rewolucja czy też raczej powstanie.
Arkham,
W "Murach" wszyscy zawsze zapominają o ostatniej zwrotce..
Do moich ulubionych piosenek tego autora należą "Postmodernizm" i "Krzyk" oraz, przede wszystkim, "A my nie chcemy uciekać stąd"
Do murów mam stosunek neutralny. Ale należy o nich pamiętać z przyczyn historyczno-kulturowych.
Diego de Gallin,
A czemu tak nie lubisz murów?

Może nie są arcydziełem ale są dobre,
a na pewno (częściowo) najbardziej znane.
Ranger,
Mam kilka jego płyt, słucham ciągle Jego najgorszym utworem są "mury" Genialne jest Epitafium dla Włodzimierza Wysockiego, Obławy, Poczekalnia, Ostatnia Mapa Polski... chyba właściwie wszystkie utwory poza "murami"
v0jta5s,
Genialny twórca poezji śpiewanej. Oprócz tego co wymieniliście dodam jeszcze genialne przetłumaczenie piosenek Wałodzi Wysockiego ( któremu zresztą napisał Epitafium ). Co do Gintrowskiego to jego piosenka ze Zmienników coraz leci w TVP
Strateks,
Swego czasu słuchałem Kaczmarskiego dość intensywnie.
Pewno jakimś ignorantem się teraz wydam - i słusznie - ale utwory na temat PRLu akurat do mnie nie przemawiały, bo okresem tym jakoś specjalnie się nie interesuję. Znacznie ciekawsze są imo te nawiązujące, powiedzmy, do mitologii, do Biblii, jak i rozmaite inne. "Hiob", na ten przykład. "Walka Jakuba z aniołem". "Lament tytana". "A my nie chcemy uciekać stąd". "Ja". Wszystko warte uwagi.
Diego de Gallin,
Możliwe żer masz racje, ale i tak sadzę że ich nie doceniono, chociaż możliwe że i tak Jacek był od nich lepszy.
Jaerdic,
Może dlatego, że to Jacek tworzył teksty. Jako trio występowali na kilku płytach zaledwie, więc trudno się dziwić, że zapominają o Gintrowskim i Łapińskim. Swoją drogą to Łapiński robił świetne podkłady fortepianowe do piosenek Kaczmara
Diego de Gallin,
Mimo że słucham głównie metalu to znam Kaczmarskiego (znaczy jego piosenki) i bardzo mi się podobają, polecam go dla tych co go nie słuchali jeszcze. Moje ulubione jego utwory to" Mury, Obława i Walka postu z karnawałem. Trzba też pamiętać że Kaczmarski nie śpiewał i tworzył sam mało kto to pamięta ale z nim śpiewali zwykle Zbigniew Łapiński i Przemysław Gintrowski, którzy są moim zdaniem nie doceniani. Sława Kaczmarskiego była też dzięki nim a nikt teraz o nich nie pamięta.
Jaerdic,
No właśnie... Słyszał ktoś?
Dla niewiedzących - Jacek Kaczmarski to (nieżyjący już niestety) poeta i pieśniarz, znany głównie z utworów takich jak "Mury", czy "Obława", przez które przypisano mu (niesłusznie zresztą) tytuł barda Solidarności. Teksty jego piosenek mówiły głównie o rzeczywistości PRLu, a także lat 90, jednak ukryte były za różnymi metaforami. Dla przykładu Kaczmarski napisał wiele pieśni w oparciu o obrazy słynnych malarzy, które w rzeczywistości mówiły o realiach życia w komunistycznej Polsce. I tak na przykład piosenka "Stańczyk" na podstawie obrazu J. Matejki opowiada historię błazna, który przestrzegał przed tragedią, a nikt nie chciał go słuchać. Kaczmarski był swojego rodzaju "Stańczykiem" - ostrzegał Polaków przed nieszczęściami, które mogły wyniknąć. Komentował też liczne wydarzenia polityczne.
Polecam szczególnie tym, którzy interesują się historią. Mimo, że jest to typ muzyki określany jako "poezja śpiewana" (co nie każdemu przypada do gustu), to jednak muzyka Jacka Kaczmarskiego ma w sobie to coś, co przyciąga wielu słuchaczy, także młodych (jak ja )
Wczytywanie...