Wstanie ponarzeka na was ale później powinien ruszyć dalej ze skryptem. Ale przy tej metodzie lepiej zachować stan gry najpierw.
Problem z misją na cmentarzysku orków - Odpowiedź
Podgląd ostatnich postów
Wybrnąłem z tego problemu podobnie jak Kolega wyżej radzi - po wybiciu wszystkiego, gdy Baal stoi w jakiejś sali, trzeba zmienić się w jakieś zwierzę, które go wywabi. Ja użyłem zaklęcia na komara krwiopijcę i pobiegł za mną na sam środek sali kolumnowej. Enter i jesteśmy człowiekiem i fabuła toczy się dalej.
witam,
przechodzę tą grę drugi raz i mam problem z cmentarzyskiem orków.
Gdy po ubiciu 5 kąsaczy i kilku orków wchodzę do jaskini nie respią mi się tam orkowie ani ciała strażników. pergaminów też nie ma. proszę o pomoc z góry dziękuję😀
przechodzę tą grę drugi raz i mam problem z cmentarzyskiem orków.
Gdy po ubiciu 5 kąsaczy i kilku orków wchodzę do jaskini nie respią mi się tam orkowie ani ciała strażników. pergaminów też nie ma. proszę o pomoc z góry dziękuję😀
najpierw trzeba iść z Baalem Lukorem do tej komnaty co on tam z orkami walczył(jak go pierwszy raz spotykamy)zbieramy 2 części pergaminu i wtedy idziemy do tej pierwszej sali on mówi,że to zaklęcie teleportacji i potem dopiero trzecim wejściem
Gothic raz na dwa lata musi być, ja wczytałem jeszcze raz go głównej sali, ale chodzil i nic się nie działo. Wychodząc z sali z orkiem zdzielilem go mieczem i przy wyjściu koło strażnika świątynnego się ocknął. Poszedlem z powrotem trochę pobiegałem i poszlo
Użytkownik Gość_Chalinator* dnia piątek, 24 listopada 2017, 23:03 napisał
Mam dokładnie taką samą sytuację! Wszystko wybiłem i jest jakby ok, ale ten Baal Lukor nie wchodzi w pożądaną interakcję. Nie chce dać tego zwoju telepotacji. Ogólnie jakiś podły bug
Już myślałem, że mam taki sam błąd. Łaziłem długo po komnacie, wyszedłem na górne piętro, zszedłem i jak byłem spowrotem na środku komnaty, to zatrybił. Albo musisz być na środku dużej komnaty albo trzeba się pobłąkać jakiś określony czas.
Pomocy! Ja nie ogarnąłem co mam zrobić i wyszedłem z jaskini, po powrocie okazało się że baal zniknął. Co mam zrobić? Niestety wczystanie sava odpada
nie wiem
Mam dokładnie taką samą sytuację! Wszystko wybiłem i jest jakby ok, ale ten Baal Lukor nie wchodzi w pożądaną interakcję. Nie chce dać tego zwoju telepotacji. Ogólnie jakiś podły bug
Czy ktoś może jeszcze mi pomóc?
Ja mam taką sytuację:
Wszystko na cmentarzysku było ok.
Najpierw wyczyściłem korytarz po lewej stronie (tam gdzie sa drzwi do teleportu) a dopiero później dwa kolejne, w których są połówki pergaminu. Baal powiedział, że wszystko ok, złożył je w całość, powiedział, że nie może go odczytać, wyszliśmy do głównej sali, przetłumaczył zwój, powiedział, ze to zaklęcie teleportacyjne i już. Koniec. Nie dał mi zwoju, kilkanaście razy próbowałem go dostać na różne sposoby. Nawet wpisałem bmbarvin i zamieniłem się z Baalem ciałami, zajrzałem do jego ekwipunku i nawet tam nie było tego zwoju. Wpisywałem na niego kod, sam się teleportowałem, teleportowałem się jako Baal, wyrzucałem zwój, przekazywałem go Baalowi ( zamieniwszy się ciałami) i nic. I kompletnie nic. Baal nie chce mi dać tego zwoju. Wychodziłem na zewnątrz cmentarzyska, wchodziłem z powrotem i jest mi cholernie smutno, bo nic nie pomaga.
11 godzin gry zdaje się być kompletnie wyrzucone w błoto
Ktoś ma jakiś pomysł jak można sobie z tym poradzić?
Ja mam taką sytuację:
Wszystko na cmentarzysku było ok.
Najpierw wyczyściłem korytarz po lewej stronie (tam gdzie sa drzwi do teleportu) a dopiero później dwa kolejne, w których są połówki pergaminu. Baal powiedział, że wszystko ok, złożył je w całość, powiedział, że nie może go odczytać, wyszliśmy do głównej sali, przetłumaczył zwój, powiedział, ze to zaklęcie teleportacyjne i już. Koniec. Nie dał mi zwoju, kilkanaście razy próbowałem go dostać na różne sposoby. Nawet wpisałem bmbarvin i zamieniłem się z Baalem ciałami, zajrzałem do jego ekwipunku i nawet tam nie było tego zwoju. Wpisywałem na niego kod, sam się teleportowałem, teleportowałem się jako Baal, wyrzucałem zwój, przekazywałem go Baalowi ( zamieniwszy się ciałami) i nic. I kompletnie nic. Baal nie chce mi dać tego zwoju. Wychodziłem na zewnątrz cmentarzyska, wchodziłem z powrotem i jest mi cholernie smutno, bo nic nie pomaga.
11 godzin gry zdaje się być kompletnie wyrzucone w błoto
Ktoś ma jakiś pomysł jak można sobie z tym poradzić?
Da sie bez kodow. Ja sie zmienilem w kretoszczura i zaczal mnie gonic gdzie ucieklem miedzy 4 filary i sie zmienilem enterem w czlowieka. Quest san sie odpala. Czar kupicie u tych gosci od miltena. Pozdrawiam
Jeżeli Lukor podąża za Tobą to wyprowadź go na środek wielkiej sali pomiędzy 4 kolumny, i powinno ruszyć. Mi się zblokował przy więzieniu bo od dupy strony po komnatach z nim łaziłem. Użyłem kodu Lukor fixbook czy coś takiego, zaczął za mną łazić. Wyciągnąłem go na środek dużej komnaty i poszło ;]
musisz iść do komnaty po lewej i wybić orków a on tak polezie
gothic wiosną gothic latem gothic rządzi całym światem.
gothic wiosną gothic latem gothic rządzi całym światem.
Ano. Generalnie w większości wypadków potyczek z potwornymi robalami programowania możemy wyjść zwycięsko dzięki MARVINowi
Dobra, nie wiem, czy ktoś tu w ogóle zagląda, ale ja zrobiłem tak:
Gdy Lukor zawiesił się w komnacie z pergaminem i zaczął coś tam o miszy nawijac, to stanął w miejscu i nie chciał się ruszyc. Włączyłem tryb MARVIN, przyzwałem sobie "insert lukor_bugfixbook" Dałem mu ja i przeczytałem iii... tyn tyryn tyn tyn tyn Baal podąża za mną, a ja mogę ukończyc quest :]
PS. Nie działa mi "c" z kreską
Gdy Lukor zawiesił się w komnacie z pergaminem i zaczął coś tam o miszy nawijac, to stanął w miejscu i nie chciał się ruszyc. Włączyłem tryb MARVIN, przyzwałem sobie "insert lukor_bugfixbook" Dałem mu ja i przeczytałem iii... tyn tyryn tyn tyn tyn Baal podąża za mną, a ja mogę ukończyc quest :]
PS. Nie działa mi "c" z kreską
siema, mam ten sam problem i nic nie dziala, podchodzilem z nim pod ta sciane gdy powiedzial ze to zwoj teleportacyjny i trzeba znalezc odpowiednie miejsce i nic. po zapisaniu probowalem nawet na kodach, pod k jest jakas telepotacja o 2-3 metry dalej, przeszedlem przez ta sciane i otworzylem od srodka kołowrotem baal poszedl ze mna i odnalazlem jakies szcatki i miecz smierci a on caly czas nic, a teraz jak zaczalem lazic po tym cmentarzysku to on zostal w miejscu gdzie jest dziura w ziemi i tam caly czas stoi. poprostu zaaaaal
Z tego typu sytuacji bez wyjścia można zawsze wyjść poprzez MARVINa i teleportację lub zamianę ciał
Ale przed tym pobiciem go trzeba mu zniwelować kodami nieśmiertelność.
Zawsze możecie go zaatakować uciec do tego pomieszczenia i tam go doprowadzić do nieprzytomności. Wstanie ponarzeka na was ale później powinien ruszyć dalej ze skryptem. Ale przy tej metodzie lepiej zachować stan gry najpierw.