Przywódca - Odpowiedź
Podgląd ostatnich postów
Wrzod hehe xD a tak naprawde to gorn niezla z niego bestia
Też zdecydowanie postawiłbym na Lee . Na 2 miejscu znalazłby się Cor Angar
P.S. Osobiście uważam że faktycznym przywódcą nowego obozu był Saturas (najemnicy w końcu byli na usługach Magów Wody to też może warto pomyśleć aby i on startował w tym plebiscycie ;p)
P.S. Osobiście uważam że faktycznym przywódcą nowego obozu był Saturas (najemnicy w końcu byli na usługach Magów Wody to też może warto pomyśleć aby i on startował w tym plebiscycie ;p)
Może was zaskoczę ale ja uważam że Y'berion. Osoba trzymająca w ryzach bandę ćpunów i potrafiąca im wmówić istnienie nowego boga... to znacznie bardziej wymaga charyzmy niż cokolwiek innego w kolonii karnej.
Lee jest ok ale,... on miał wszystko załatwione nie sztuka zebrać bande nienawidzących so ludzi pod hasłem "tępić so". A szkodników nie kontrolował wcale...
Lee jest ok ale,... on miał wszystko załatwione nie sztuka zebrać bande nienawidzących so ludzi pod hasłem "tępić so". A szkodników nie kontrolował wcale...
Wrzód na prezydenta!
A tak to Lee [ale w g3 mu nie pomogę zabić króla]
Cor Angara tez strasznie szanuje ;D
A tak to Lee [ale w g3 mu nie pomogę zabić króla]
Cor Angara tez strasznie szanuje ;D
Ja myślę, że i Cor Angar i Lee są spoko. Od obu powiewa charyzmą i siłą. Jednakowoż trzeba byc niezłym świrem, ażeby przyłączyc się (a dodatkowo nawet jej przewodzic) do takiej bandy maniaków, psycholi i nawiedzeńców jaka zamieszkuje bagno. Tak więc ja głosowałbym na Lee.
Tak jest, Lee ma jaja i w to nie wątpi chyba nikt.
Definitywnie najlepszy przywódca i fajny koleś zarazem. O co ciężko w tych czasach.
Definitywnie najlepszy przywódca i fajny koleś zarazem. O co ciężko w tych czasach.
No ja oczywiście głosuję na Lee. Chyba powodów nie muszę podawać.
Kto jest najlepszym przywódcą w Kolonii?
Zastanawiałem się chwilę nad odpowiedzią na to pytanie, dlaczego? Otóż, nie wiem, na kogo zagłosować - Na Cor Angara, czy też Lee.
Cor Angar, jak wielu użytkowników, którzy się przede mną wypowiedzieli - Sądzę, że jest nie tylko silnym i wytrzymałym człowiekiem, ale także ma dużo doświadczenie, co do dowodzenia wojskami. Nie postępuję pochopnie, jak Gomez, gdy zawaliła się Stara Kopalnia, ale najpierw parę razy przemyśli coś, zanim wyda takową decyzję. Jest opanowany, co właśnie wśród dowódców jest jednym z najważniejszych atutów. Potrafi być także wyrozumiały dla swych podwładnych...
Lee, jest przywódcą Nowego Obozu. Hmm... myślę, że ma chyba takie same cechy, co Cor Angar. Jest silny, wytrzymały, opanowany, jak i wyrozumiały. Warto także pamiętać, że nim trafił do Koloni był generałem na służbie u Króla Rhobara II.
Tak, więc miałem dylemat: czy Cor Angar, czy też Lee jest najlepszym przywódcą? Pisząc posta zastanawiałem się jeszcze trochę, i doszedłem do wniosku, że zagłosuję na... Cor Angara...
Pozdrawiam, Cruoris
Zastanawiałem się chwilę nad odpowiedzią na to pytanie, dlaczego? Otóż, nie wiem, na kogo zagłosować - Na Cor Angara, czy też Lee.
Cor Angar, jak wielu użytkowników, którzy się przede mną wypowiedzieli - Sądzę, że jest nie tylko silnym i wytrzymałym człowiekiem, ale także ma dużo doświadczenie, co do dowodzenia wojskami. Nie postępuję pochopnie, jak Gomez, gdy zawaliła się Stara Kopalnia, ale najpierw parę razy przemyśli coś, zanim wyda takową decyzję. Jest opanowany, co właśnie wśród dowódców jest jednym z najważniejszych atutów. Potrafi być także wyrozumiały dla swych podwładnych...
Lee, jest przywódcą Nowego Obozu. Hmm... myślę, że ma chyba takie same cechy, co Cor Angar. Jest silny, wytrzymały, opanowany, jak i wyrozumiały. Warto także pamiętać, że nim trafił do Koloni był generałem na służbie u Króla Rhobara II.
Tak, więc miałem dylemat: czy Cor Angar, czy też Lee jest najlepszym przywódcą? Pisząc posta zastanawiałem się jeszcze trochę, i doszedłem do wniosku, że zagłosuję na... Cor Angara...
Pozdrawiam, Cruoris
Czy ci chodzi o przywódce Koloni Karnej, czy o przywódce jakiegoś wojska w walce z orkami, lub o przywódce któregoś z obozów???
Który przywódca według was jest najlepszy?
Ja uważam, że najlepszym przywódcą jest Lee. - Wspaniały wojownik, a na dodatek były Generał Armii Króla Rhobara II; przez wiele lat ćwiczeń stał się silnym i wytrzymałym wojownikiem, a także dobrym strategiem. To tylko dzięki niemu, Nowy Obóz się nie rozpadł. Dobrze nim dowodził. Chcę on zemścić się na Królu, za to, że kazał go wrzucić do Koloni, czego mu bardzo życzę i chętnie w tym pomagam Niewątpliwie zasłużył na pierwsze miejsce.
Na drugim miejscu postawiłbym Cor Angara ponieważ on też jest dobrym wojownikiem. Potrafi zachować zimną krew, nawet w największym zagrożeniu. Dobrze zaopiekował się Bractwem po śmierci Y'beriona. Cor Angar zasługuję na to miejsce.
Na ostatnim postawił bym Gomeza. Jest to drań dbający tylko o swoje interesy, cały czas siedzi na swoim tronie w Zamku, w Starym Obozie. Ma na usługach wielu ludzi, a żeruje na niewolniczej pracy kopaczy, to oni mu zbierają rudę, którą może następnie handlować ze światem zewnętrznym; bez Kopalni i kopaczy, byłby nikim.
----------
Edit: Gothic - Przywódców Kolonii Karnej, czyli chodzi mi o przywódców Obozów: Stary Obóz, Nowy Obóz, Bractwo Śniącego; Jeżeli chodzi o ten ostatni, to możecie oceniać dwóch: Con Angara i Y'beriona, oraz kto z nich był lepszy...
Ja uważam, że najlepszym przywódcą jest Lee. - Wspaniały wojownik, a na dodatek były Generał Armii Króla Rhobara II; przez wiele lat ćwiczeń stał się silnym i wytrzymałym wojownikiem, a także dobrym strategiem. To tylko dzięki niemu, Nowy Obóz się nie rozpadł. Dobrze nim dowodził. Chcę on zemścić się na Królu, za to, że kazał go wrzucić do Koloni, czego mu bardzo życzę i chętnie w tym pomagam Niewątpliwie zasłużył na pierwsze miejsce.
Na drugim miejscu postawiłbym Cor Angara ponieważ on też jest dobrym wojownikiem. Potrafi zachować zimną krew, nawet w największym zagrożeniu. Dobrze zaopiekował się Bractwem po śmierci Y'beriona. Cor Angar zasługuję na to miejsce.
Na ostatnim postawił bym Gomeza. Jest to drań dbający tylko o swoje interesy, cały czas siedzi na swoim tronie w Zamku, w Starym Obozie. Ma na usługach wielu ludzi, a żeruje na niewolniczej pracy kopaczy, to oni mu zbierają rudę, którą może następnie handlować ze światem zewnętrznym; bez Kopalni i kopaczy, byłby nikim.
----------
Edit: Gothic - Przywódców Kolonii Karnej, czyli chodzi mi o przywódców Obozów: Stary Obóz, Nowy Obóz, Bractwo Śniącego; Jeżeli chodzi o ten ostatni, to możecie oceniać dwóch: Con Angara i Y'beriona, oraz kto z nich był lepszy...