Drobiazgi, drobiażdżki i duperele - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

Seqe,
Mój ulubiony element, bardzo klimatyczny, bo jakże bliski naszemu środowisku - "wieczór kawalerski" i powrót do domu po nim.
Bardzo podobało mi się również wychowywanie Alvina. To jak pyta nas o coś odnośnie aktualnego położenia/ sytuacji.
Favar,
Mi najbardziej przypadła do gustu prosta kwestia jednego dzieciaka w czasie deszczu: "Ale będzie błoto!"
Zacząłem się zastanawiać jakie rozrywki muszą mieć dzieci w takim świecie i że błoto to faktycznie świetna zabawka. Zabawne że to było dla mnie klimatyczne.
Rangramil,
Najpiękniejszy motyw - poszukiwanie dziewicy, która uroni łzę do fiolki z lekiem na wilkołactwo.
Narmeril,
Tekst na jednym z plakatów w Wyzimie:
Velerad to ch**

Zoltan o Zakonie, gdy staniemy po stronie Scoia'tael:
- Piep***** Zakon Piep****** Róży...
Raphagorn,
Rozmowa z Zoltanem na początku piątego rozdziału:
- Jest chyba dosyć spokojnie...
- Spokojnie jak na wojnie: tu pie**olnie, tam pie**olnie i znów jest spokojnie.

Lenwe,
Zajrzyjcie sobie w pliki gry, Wiedźmin->Data->music->voicesets->test. Nieusunięte głosy z bety chyba. 'Allach akbar!Allach akbar!' xD

Dla mnie smaczkiem były te wszystkie 'filozoficzne' rozmowy z postaciami, np. z Zoltanem.
"Postęp jest jak stado świń. Są z tego rozliczne korzyści, takie jak szynka, golonka. Ale co tu się później dziwić, że wszędzie nasrane?"

Król Foltest pod koniec gry:
"Nie chcę żadnej ku**wskiej bratniej pomocy!";p

W kryjówce Vincenta, Geralt:
"Kryjówka wilkołaka Vincenta, co on sobie myśli? Że jest jakimś superbohaterem?"

No i zakon z tym całym wielkim mistrzem, jednoznacznie mi się kojarzy:p
A te mutanty i cała jego wizja trochę jak inny mistrz, ten Mistrz z Fallout 1, 'Poprowadzą ludzkość do nowej przyszłości" czy coś takiego.
sebix,
krasnolud kowal w podgrodziu ze swoimi tekstami :
-spokojny to ja będę w grobie czyli optymistycznie rzecz biorąc za kilka dni
-i to ma być prawo i sprawiedliwość ?!
Verthogh,
Podczas imprezy u Shani Jaskier w pewnym momencie śpiewa "Wypijmy za błęęęędyyy"

EDIT: Uhm, sorry, nie zauważyłem że tak dawno tu nikt nie odpowiadał
Atis,
Ja umarłam przy tekście Geralta, kiedy przechodzimy obok szpitala w Wyzimie Klasztornej:
"Psia krew, jaki jestem mroczny"
Bądź po spotkaniu z rycerzem Zygfrydem i różnymi perypetiami z nim związanymi "Prawie robi wielką różnicę".
Ale i tak wygrywa rozmowa Geralta z Siemkiem o sposobach zażywania pewnego narkotyku XD...
Medivh,
Jak rozmawiamy z Baraniną, to on mówi coś w stylu:

-Czy ja wyglądam na dziwkę?
-Nie.
-To czemu próbujesz mnie wydymać?!

Jest to cytat z Pulp Fiction - rozmowa Jules'a z Brettem

Jules: "Does he look like a bitch?
Brad: "Nnnnnno"
Jules: "Then why you try to f*ck him like a bitch"
Drake,
Mi raz strażnik powiedział coś, że pilnuje w imieniu prawa i sprawiedliwości (niestety było to już dawno, więc nie pamiętam dokładnie ;/).
Medivh,
A co powiecie o wynalazcy - gnomie Alfredzie Nublu i jego wynalazku?

Albo:

-Leo Bonhart - zabił wielu wiedźminów.
-Nie słyszałem.

Myślałem, że padnę na ten tekst
Paweł_666,
Jeden koleś w Wyzimie Klasztornej (jakiś mieszczanin) powiedział (uwaga cytuje) : Wszędzie korupcja i oszukiwanie a gdzie jest prawo i sprawiedliwość)
Ranger,
W 4 akcie natrafiamy na opowieść o świętym gralu i teorię spiskową autorstwa "Brązowego Dana"
Strażnik,
Spieprzaj dziadu można też powiedzieć do Dziadka na bagnach

Przy rozmowie z Hierofantem poświęconej odczarowywaniu wilkołaków, staruszek wspomina o "dwóch braciach zaczarowanych w łabędzie... a może to były kaczory? Nie pomnę..."
Ranger,
"Spieprzaj dziadu" też mówi facet w queście dla Jaskra, później jego córka też jakiś kultowy tekst ale nie pamiętam jaki
Redhorn Steelaxe,
Jak po nocy z Shani babcia cię złapie to puśćcie jej tekst "zdychaj babo!", na serio, umiera
Taramelion,
O tej w domku niedaleko Wielebnego. Vesnę tam odprowadziłem po tym rozboju i próbie gwałtu. Tam w domu siedzi babcia Vesny i tylko gada: "Vesna przyniosła mi winko, ona bardzo dobrze zna się na winach..."
Ekhtelion,
A ja babcię u Shani przegadałem po prostu.
O jakiej ty babce Vesny mówisz Tar?
Gość_drobiazgowiec*,
Spodobało mi się zdobywanie kart, ale miałem problem z postraszeniem wieśniaków w młynie.
Początkowo nie mogłem wejść do budunku po odprowadzeniu kobiety do domu babci.
Poszedłem pod wieczór nastepnego dnia przed młyn gdzieś tak około 19tej. i postałem chwile to kobieta wyszła do mnie z budunku.
Mogłem więc poczęstować ją winem i wytarzać w mące a przede wszystkim nastraszyć wieśniaków.

Poczucie humoru jest z książek Sapkowskiego. Bosko.
Wczytywanie...