Mads Mikkelsen dołącza do obsady Indiana Jones 5 - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

krzyslewy,
Jest jeden, ale może mieć następczynię która będzie kontynuowała jego dziedzictwo i to wcale nie będzie feministyczna wersja franczyzy, tylko kontynuacja Musieliby wywalić Forda, bo inaczej to by się nie kleiło w jednym filmie. A akurat Phoebe Waller-Bridge jest fantastyczną artystką (i jako aktorka, i jako scenarzystka) i z nią wszystko wydaje się możliwe i jak dla mnie całkiem zachęcające.
Tokar,

Cytat

Ciekawe, czy będzie następczynią Indiany Jonesa?


Mam nadzieję, że nie. Indiana Jones jest tylko jeden, a to byłby jeszcze gorszy manewr na siłę niż próba wepchnięcia w te buty LaBeoufa dekadę temu. Zresztą mam już dość robienia feministycznych wersji danej franczyzy, bo rzecz bez serca tworzona. Jakby kobiety nie miały bohaterek i musiałby się wybić na męskim fejmie, co jest faktycznie krzywdzące. Wprost przeciwnie - mają. Wystarczy wspomnieć o Larze Croft i "Tomb Raiderze", aby daleko nie szukać w archeologicznym biznesie
krzyslewy,
Chętnie obejrzę dla Phoebe Waller-Bridge. Ciekawe, czy będzie następczynią Indiany Jonesa?

Mads to tak tradycyjnie kolejnego złola
Tokar,

mads mikkelsen

Trwa kompletowanie obsady do następnej części “Indiana Jonesa”. Kolejnym aktorem, który razem z Harrisonem Fordem i Phoebe Waller-Bridge wyruszą w wypełnioną tajemnicami, emocjonującą, ostatnią podróż będzie Mads Mikkelsen. Szczegóły jego roli nie zostały ujawnione, lecz spekuluje się, że będzie głównym antagonistą opowieści zamykającej przygody popularnego archeologa i poszukiwacza przygód.

Sam projekt skrywany jest pod gęstą mgłą tajemnicy. Fabuła filmu nie jest znana, a wedle plotek zdjęcia mają rozpocząć się już latem. Na stołku reżyserskim zasiądzie James Mangold, natomiast twórca poprzednich części – Steven Spielberg – będzie producentem wykonawczym.

Wczytywanie...