[Przeklęte krainy] Recenzja - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

Tokar,
Znaczy się, u Piekary bez zmian. Nadal brak pomysłu jak dać porządnego kopa tej serii i podnieść stawkę. Taka egzystencja daje może pieniądze i jest satysfakcjonująca, ale no właśnie... tylko tyle. Kiedy ktoś powie dość?

Smutną konstatacją jest to, że kiedyś kupowałem powieści z tego cyklu w dniu premiery i to na dodatek w twardej oprawie, bo tak cholernie ceniłem tę serię. Teraz? Mam trochę na to wywalone, bo czasu na czytanie jakoś mniej, a lepsze oraz ciekawsze rzeczy czekają do przewertowania niż bezpieczne mielenie tej samej buły.
Redakcja Game Exe,

Zapraszamy do zapoznania się z recenzją książki "Przeklęte krainy"!

Jacek Piekara spełnia wcześniej złożoną obietnicę i dzięki nakładowi Fabryki Słów na naszym rynku ląduje kolejny tom przygód Mordimera Madderdina. Nie wypatrujcie jednak oczekiwanej od dawna kontynuacji, lecz pokłosia wyprawy pewnej drużyny na w połowie pogańską Ruś. Czy zapełnianie kolejnych luk pomiędzy wydarzeniami, które rozegrały się przed "Łowcami dusz", to zabieg typowo marketingowy, czy jednak autor nie wie, kiedy należy dać trochę odpocząć sławnemu inkwizytorowi?... Czytaj dalej!

Komentuj, dyskutuj, dziel się z innymi swoim zdaniem!

Wczytywanie...