Zapraszamy do zapoznania się z recenzją komiksu "Hawkeye: Rio Bravo"!
Po finalnym tomie runu Matta Fractiona przypiąłbym "Hawkeye'owi" łatkę bałaganiarskiego – ale nie w negatywnym znaczeniu. To uroczy bałagan, przez scenarzystę kontrolowany, a dla czytelnika będący nietypową zabawą narracyjną. Niestety, powodującą też trudności w lekturze.... Czytaj dalej!
Komentuj, dyskutuj, dziel się z innymi swoim zdaniem!