Użytkownik Trzeci Kur dnia poniedziałek, 24 lipca 2017, 22:23 napisał
Od strony technicznej zrobione w porządku, choć wydaje mi się, że w porównaniu do Łaumy, rysunki są tu bardziej szczegółowe, kresek jest więcej, przez co momentami kadry wyglądają jak takie szkice rysowane w trakcie lekcji w zeszycie.
Mimo wszystko warto przeczytać, bo komiks się wyróżnia na "polskim podwórku".
PS w Łaumie mieliśmy do czynienia z motywami czerpanymi z kultury jaćwieskiej, a więc ludów bałtyckich, nie słowiańskich.
Przepraszam za pomyłkę, już poprawiłem. Źle zrozumiałem opis z okładki "Kościska", co wynika tylko z mojej nieuwagi. Dziękuję za czujność
Jak wspominałem w recenzji, mnie ta szybkość ukłuła dopiero w końcowej części, przy wyjaśnianiu całej sytuacji. Tak to tempo moim zdaniem było właściwie i nieśpieszne. Niemniej nawet szybkie podanie odpowiedzi można rozpatrywać w ramach zalety, ponieważ komiks czyta się bardzo prędko, dosłownie za jednym zamachem.