Najlepiej pomóc Babce, bo tak się najbardziej opłaca finansowo, za quest 500, a jak ubijesz całą bandę gościa to jeszcze zarobisz.
[The Elder Scrolls V: Skyrim] Alik'rowie czy Saadia – kto kłamie? - Odpowiedź
Podgląd ostatnich postów
Mnie do wydania Saadii przekonało to, że Sadia bezwzględnie chciała śmierci Kematu a on chciał ją dostać żywą celem sprawiedliwego jej osądzenia. To, że później okazuje się, ze Saadia nie żyje, było tylko następstwem sprawiedliwego wyroku. I tego się trzymam ))
Mimo iż nie jestem pewien kto kłamie a kto mówi prawdę, to zawsze pozbywam się Saadii. Powód jest prosty. Jeśli tego nie zrobisz to w większości przypadków wydarzenia losowe, które możesz spotkać na swojej drodze to Alikrowie nękający redgardki, a przecież jest tyle innych ciekawszych wątków. Jedyne co w nich fajne to szabla na ścianę do mojego domu.
Chwała Thalmorowi!
Wyższy Elf - Rexus.
"Z czasem chcemy dowieść wyższości elfów nad ludźmi".
Chwała Thalmorowi!
Wyższy Elf - Rexus.
"Z czasem chcemy dowieść wyższości elfów nad ludźmi".
Warto wspomnieć że Alik'rowie nie są bandytami do wynajęcia tylko legitnym wojskiem Hammerfell wszystko sztywniutko
Wszystko jest w sumie spko tylko jedyne co mi przeszkadzało to postać Thalmoru. Jakoś za nim nie przepadam i za nic nie mogę się przekonać. Znam jednak Elenwen z ESO i wiem , że dawniej była dobrą elfką, mniejsza. Zabiłem Lematu w sumie tylko dlatego , że chciałam wypróbować nowy motocykl,który dał mojej argoniańce potężna moc Thora i z przyjemnością wypełniłam jaskinie piorunami jednym ruchem , także miał pecha
Ale artykuł se wymyśliłeś lol
Gość_Songo powinien mieć artykuł a te twoje wypociny na 3 paragrafy które można zgotować do "saadia kłamie bo skyrim jest pod panowaniem thalmoru" (co jest dość dyskusyjną kwestią) mogłyby być komentarzem.
Gość_Songo powinien mieć artykuł a te twoje wypociny na 3 paragrafy które można zgotować do "saadia kłamie bo skyrim jest pod panowaniem thalmoru" (co jest dość dyskusyjną kwestią) mogłyby być komentarzem.
Jeśli mi pamięć nie szwankuje to talmor może polować na wyznawców Talosa na podstawie konkordatu bieli i złota. Nic nie umożliwia im polowania na dysydentów politycznych na ziemiach obcego państwa.
Podczas gry, można też zaobserwować alik'ów molestujących słownie redgardzkie kobiety na traktach. Nie wiem kto mówi prawdę.
Jeśli mam wybierać między samotną kobietą a bandą bez skrupułów wybór jest prosty.
Podczas gry, można też zaobserwować alik'ów molestujących słownie redgardzkie kobiety na traktach. Nie wiem kto mówi prawdę.
Jeśli mam wybierać między samotną kobietą a bandą bez skrupułów wybór jest prosty.
Kiedy nie masz się o co dopierdolić i mówisz o ortografii. Spłoń.
Tyle zdań i skądinąd ciekawe treści, ale wszystkie zaczynają się z małej litery, przez co ciężko się to czyta. Gdzie uczą tak pisać? Tak trudno poprawić samego siebie przed wysłaniem?
analiza dość jednostronna. ja sądze że obie strony klamią.
gdyby sadia mówiła prawde to dominium uzyłoby swoich agentów, a nie najmowało alikrów (którzy raczej dla nich nie bedą pracowac , podczas wojny walczyli z elfami)
jednak gdyby kematu mówił prawde, to sadia nie musiałaby się kryc pracując jako pomoc od wszystkiego w zwykłej gospodzie. dostałaby azyl na teranach w pełni pod władzą talmoru, miałaby z pewnośćią dość złota na wszystkie swoje potrzeby ( w koncu jeśli zdradziła to przecież nie za darmo),
dlatego sądze że dominium nie ma z tym wszystkim nic wspólnego. to jest tylko wabik dla naszego bohatera, bo tak sadia jak i kematu wiedzą że 99% ludzi w skyrim nienawidzi talmoru. gdyby powiedzieli prawde nasz bohater mógłby nie chcieć sie mieszac
a jaka jest prawda? cóz najpewniej sadia ma konflikt z kimś wysoko postawionym w hamerfalll. lub sama może miec jakieś prawa do władzy i ktoś chciał ja usunąć. hamerfall jest znane z wielu politycznych intryg i usuwaniem konkurencji. tłumaczy to czemu ukryła się w skyrim . na teranach dominium redgardka nie mogłaby nie wzbudzać podeirzeń. argonia odpada bo to ogólnie nie jest kraj dobry do zycia dla ludzkich ras. zostaje cyrodil ,wysoka skała lub skyrim. najwidoczniej zna karczmarke i wiedziała ze od niej dostanie pomoc
wieżień alikrów opisuje kematu jako bezwglednego morderce, i to zanim powiemy mu czego chcemy od kematu. ,,zycie ci nie mile?"" i ,,zdajesz sobie sprawe ze jak tam pójdziesz to już nie wrócisz?" . kematu ma układ z bandytami . i proponuje nam współprace dlatego że nam sie udało wszystkich tych bandytów zabić. wiec walka z nami nie jest najbezpieczniejszą opcią..
mimo swoich słów kematu nie zabiera sadii do hamerfell tylko zabija. urna , oraz mozliwy list o spadku. wiem że to może być wina mechanik gry. jednak jest pare innych osób ,które znikaja z mapy świata po wykonaniu zadań, ale gra nie zachowuje się jakby umarli
gdyby sadia mówiła prawde to dominium uzyłoby swoich agentów, a nie najmowało alikrów (którzy raczej dla nich nie bedą pracowac , podczas wojny walczyli z elfami)
jednak gdyby kematu mówił prawde, to sadia nie musiałaby się kryc pracując jako pomoc od wszystkiego w zwykłej gospodzie. dostałaby azyl na teranach w pełni pod władzą talmoru, miałaby z pewnośćią dość złota na wszystkie swoje potrzeby ( w koncu jeśli zdradziła to przecież nie za darmo),
dlatego sądze że dominium nie ma z tym wszystkim nic wspólnego. to jest tylko wabik dla naszego bohatera, bo tak sadia jak i kematu wiedzą że 99% ludzi w skyrim nienawidzi talmoru. gdyby powiedzieli prawde nasz bohater mógłby nie chcieć sie mieszac
a jaka jest prawda? cóz najpewniej sadia ma konflikt z kimś wysoko postawionym w hamerfalll. lub sama może miec jakieś prawa do władzy i ktoś chciał ja usunąć. hamerfall jest znane z wielu politycznych intryg i usuwaniem konkurencji. tłumaczy to czemu ukryła się w skyrim . na teranach dominium redgardka nie mogłaby nie wzbudzać podeirzeń. argonia odpada bo to ogólnie nie jest kraj dobry do zycia dla ludzkich ras. zostaje cyrodil ,wysoka skała lub skyrim. najwidoczniej zna karczmarke i wiedziała ze od niej dostanie pomoc
wieżień alikrów opisuje kematu jako bezwglednego morderce, i to zanim powiemy mu czego chcemy od kematu. ,,zycie ci nie mile?"" i ,,zdajesz sobie sprawe ze jak tam pójdziesz to już nie wrócisz?" . kematu ma układ z bandytami . i proponuje nam współprace dlatego że nam sie udało wszystkich tych bandytów zabić. wiec walka z nami nie jest najbezpieczniejszą opcią..
mimo swoich słów kematu nie zabiera sadii do hamerfell tylko zabija. urna , oraz mozliwy list o spadku. wiem że to może być wina mechanik gry. jednak jest pare innych osób ,które znikaja z mapy świata po wykonaniu zadań, ale gra nie zachowuje się jakby umarli
Kematu !!!
Ech nie motocykl tylko mod . Durne t9
No i Lematu nie Lematu ....
No i Lematu nie Lematu ....
Ja osobiście też nie znoszę Thalmoru. Znam jednak Elenwen z ESO i wiem , że dawniej była dobrą elfką, mniejsza. Zabiłem Lematu w sumie tylko dlatego , że chciałam wypróbować nowy motocykl,który dał mojej argoniańce potężna moc Thora i z przyjemnością wypełniłam jaskinie piorunami jednym ruchem , także miał pecha xD
A i jeszcze jedno , nienawidzę Ulfrika
A i jeszcze jedno , nienawidzę Ulfrika
Niby tak, ale po oddaniu jej w ręce Kematu, można znaleźć jej trumnę w kostnicy, więc kłamał mówiąc, że chce ją przyprowadzić do Hamerfall.
Dede ona powiedziała o tym, gdy ją dokładniej przepytałeś.
Bardzo ciekawa analiza, ale wydaje mi się, że Saadia nie wspominała nic o tym, że banda Kematu ma powiązania z Aldmerskim Dominium. Może się mylę, bo grałem dawno, no ale nie wiem.
A ja wolę Gromowładnych niż cesarskich, Talmor tfu.
To dobrze że jednak wybrałem opcję "oddaj kobietę w ręce tych ziomków"
Zapraszamy do zapoznania się z artykułem "Alik'rowie czy Saadia – kto kłamie?", znajdującym się w dziale "The Elder Scrolls V: Skyrim". Komentuj, dyskutuj, dziel się z innymi swoim zdaniem!