[Filmy] Ciąg dalszy kłopotów Deadpool 2, kompozytor dał dyla - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

Ranger Krzyś,
Generalnie do całej śmietanki X-Man z Wolverinem na czele, oraz Fantastycznej Czwórki i okolic (zatem Galactusa i Silver Surfera* też należy doliczyć). No i rzecz jasna wspomniany wyżej Deadpool.


*w przypadku tego ostatniego nie wiem czy sytuacja prawna nie jest nieco bardziej skomplikowana, ale musiałbyś się zapytać w tej sprawie kogoś bardziej kompetentnego.
dunio1,
Jest tyle dobrych postaci do ekranizacji, ale nie, musza robic Deadpoola 2. Serio Fox.

Btw do jakich postaci ma prawa Fox?
Tokar,

Nie tylko Warner Bros. ma obecnie problemy ze swoimi komiksowymi filmami, lecz także 20th Century Fox. Od czasu nagłego i niespodziewanego sukcesu "Deadpoola", który zaowocował planami kontynuacji przygód tego perwersyjnego anty-bohatera, atmosfera wokół marki zrobiła się bardzo nieprzyjemna. Najpierw reżyser Tim Miller ostro posprzeczał się z główną gwiazdą produkcji, Ryanem Reynoldsem, w efekcie czego ten pierwszy zdecydował się opuścić projekt w wyniku "niemożliwych do pogodzenia różnic artystycznych". Teraz ten sam krok postanowił uczynić kompozytor – Junkie XL.

deadpool class="lbox">deadpool

"Z ciężkim sercem zdecydowałem się nie brać udziału w komponowaniu muzyki do Deadpool 2. To była trudna decyzja, ponieważ kocham ten projekt z całych sił i doskonale wiem, jak bardzo kolejna część jest oczekiwana, więc niełatwo zrezygnować z czegoś tak wyjątkowego, ale także czuję, że była ona właściwa.

Kocham tę postać. Tworzenie muzyki do tego filmu było wyjątkowym momentem w moim życiu zarówno pod względem osobistym, jak i zawodowym. Niestety, z uwagi na informację, że błyskotliwy, kreatywny reżyser – Tim Miller – nie przyłoży już swojej ręki do tego projektu, zdecydowałem się przemyśleć całą sprawę. Jak dla mnie Tim był główną siłą napędową "Deadpoola" i to on skusił mnie do pracy przy tej niesamowitej produkcji. Film bez niego mi nie pasuje, dlatego postanowiłem również zrezygnować z tego przedsięwzięcia" – kończy Junkie XL.

junkie xl class="lbox">junkie xl

Wygląda na to, że konsekwencje odejścia Millera będą większe niż wszyscy przypuszczaliśmy. Coś czuję w kościach, że to nie koniec kłopotów, wzajemnego obrzucania błotkiem i odejść. Szkoda, bo takie sytuacje nigdy nie wychodzą na zdrowie podczas produkcji, co potem widać na kinowym ekranie.

Wczytywanie...