[Filmy] Johnny Depp wkroczy do uniwersum Harry'ego Pottera - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

Wiktul,
Jeśli byłby to Grindewald, byłaby to dla niego niesamowita szansa. Dla widzów i fanów również. Brakuje mu takiej kreacji od czasów "Żony astronauty" - postaci tak jednoznacznie negatywnej, ale nie jednowymiarowej. Zaiste, ciekawe.
dunio1,
Jestem bardzo ciekaw ile bedzie sprzedazy biletow
Tokar,

Trzeba przyznać, że to dobra wiadomość dla fanów serii, jak również dla wszystkich kinomanów. Nie oszukujmy się, ten szalenie utalentowany aktor ma ostatnio bardzo kiepską passę i stanął na życiowym zakręcie.

johnny depp class="lbox">johnny depp

Depp od bardzo dawna nie zagrał w dobrym filmie, ostatnie tytuły są albo totalnie niszczone przez krytykę, albo zaliczają spektakularne porażki kasowe. Artyście nie udało się odciąć od "pirackiej" łatki i sprawia wrażenie człowieka zmęczonego kinem, powoli zaczynającego odcinać kupony od swoich lepszych czasów. Dodajmy do tego nieprzyjemny skandal rozwodowy... i wychodzi nam dość nieprzyjemny obrazek.

Stąd też udział w drugiej części "Fantastycznych zwierząt i jak je znaleźć" może być jedną z ostatnich szans odbicia się od aktorskiego dna i, nie ukrywajmy, podreperowania mocno nadszarpniętego domowego budżetu.

W jaką postać wcieli się aktor? Wytwórnia milczy na ten temat. W kuluarach mówi się o Gellercie Grindelwaldzie – złym czarnoksiężniku, z którym w młodości kumplował się Albus Dumbledore. Niewykluczone również, że przekonamy się o tym już za dwa tygodnie, ponieważ Depp prawdopodobnie zaliczył krótki epizodzik już w pierwszej części spin-offu Harry'ego Pottera. Pożyjemy, zobaczymy.

Wczytywanie...