Zapraszamy do zapoznania się z recenzją książki "Ksin. Początek"!
Z okładki wprost krzyczy do nas spory, czerwony napis: „Wielki powrót kultowej Sagi o Kotołaku!”. Nie wiem, czy urodziłem się za późno, czy też może posiadam w sobie zbyt duże zasoby ignorancji, niemniej coś tam się tej fantastyki poczytało, a o rzeczonej sadze jeszcze nie miałem przyjemności słyszeć. Zapamiętałbym na pewno – tytuł głupkowaty, niezbyt kreatywny, sugerujący czytelnikowi, jaki typ rozrywki oferuje owa pozycja.... Czytaj dalej!
Komentuj, dyskutuj, dziel się z innymi swoim zdaniem!