[Filmy] [Zwiastun] Marsjanin - ostatnia szansa dla Scotta? - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

Thorot,
Jezid buuu spoiler (~'3')~
Jezid,
Nie znajdzie
ewerlord,
Dobry temat na grę, gorszy na film. Chyba że na końcu znajdzie kosmitów.
Jezid,
Potencjał w książce jest. Jakby jeszcze w finale łopatologię ograniczono...
krzyslewy,
'Interstellar' bardzo mi się podobał, więc nie odmówię kolejnemu widowiskowemu s-f. Inna sprawa, że Nolan wysoko zawiesił poprzeczkę. 'Marsjanin' broni się ciepło przyjętym pierwowzorem, ale czy jego historia zostanie dobrze przeniesiona na ekran? Zobaczymy Bez porównań pewnie się nie obejdzie, skoro filmy łączy nawet Matt Damon.
Tokar,

Niestety, Ridley Scott nie starzeje się jak dobre francuskie wino. Wygląda na to, że kapryśne bóstwa X muzy odwróciły się od niego dawno temu, a obecna dekada XXI wieku jest zdecydowanie najgorszym okresem w jego karierze. "Robin Hood" okazał się kinem absolutnie poniżej oczekiwań, "Prometeusz" przez wielu oddanych fanów "Obcego" traktowany jest jako czysta profanacja, natomiast "Exodus: Bogowie i królowie" to podręcznikowy przykład ekranowej mizerii.

marsjanin, matt damon class="lbox">marsjanin, matt damon

Dlatego nie dziwi, że wszyscy kinomani nerwowo obgryzają paznokcie na wieść o rychłej kontynuacji klasyka wszech czasów, jakim niewątpliwie jest "Łowca Androidów". Jedyną szansą do poprawienia nastrojów jest tegoroczny "Marsjanin" na podstawie bestsellerowej książki Andy'ego Weira.

Promyczek nadziei czy gwóźdź do trumny artysty? Oceńcie sami, pierwszy zwiastun trafił właśnie do sieci.

[Opis dystrybutora] Straszliwa burza piaskowa sprawia, że marsjańska ekspedycja, w której skład wchodzi Mark Watney, musi ratować się ucieczką z Czerwonej Planety. Kiedy ciężko ranny Mark odzyskuje przytomność, stwierdza, że został na Marsie sam w zdewastowanym przez wichurę obozie, z minimalnymi zapasami powietrza i żywności, a na dodatek bez łączności z Ziemią. Co gorsza, zarówno pozostali członkowie ekspedycji, jak i sztab w Houston uważają go za martwego, nikt więc nie zorganizuje wyprawy ratunkowej; zresztą, nawet gdyby wyruszyli po niego niemal natychmiast, dotarliby na Marsa długo po tym, jak zabraknie mu powietrza, wody i żywności. Czyżby to był koniec? Nic z tego. Mark rozpoczyna heroiczną walkę o przetrwanie, w której równie ważną rolę co naukowa wiedza, zdolności techniczne i pomysłowość odgrywają niezłomna determinacja i umiejętność zachowania dystansu wobec siebie i świata, który nie zawsze gra fair…

Film trafi na ekrany polskich kin 27 listopada.

Przeczytaj także: Recenzja książki "Marsjanin" autorstwa Jezida.

Wczytywanie...