Ogólnie pojęta "boskość" - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

Gość_Bard Card*,
A gdzie Aribeth?
DN4DR3AM,

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik dunio1 dnia środa, 29 kwietnia 2015, 20:24 napisał

Jeśli to cię ciekawi, to powstaje nowa gra której akcja będzie między innymi w Luskan

To ta gra.

http://www.gry-online...6.asp?ID=26312

Grałeś w Neverwinter Nights 2? Jeśli nie, to polecam, tam jest o wiele lepsza gra, od Neverwinter Nights 1
W NWN 2 jest bardzo dobrze pokazane jak działa Luskan, mimo że jego nie odwiedzamy.

Samo miasto jest jednym z ciekawszych na wybrzeżu mieczy


Mnie ciekawi wszystko, gorzej jest z czasem W NWN2 nie grałem niestety, chciałem kiedyś kupić, ale się odwlekało, odwlekało i teraz nawet w sklepach tego nie ma. Ten czas leci... Luskan klimat ma, to trzeba przyznać. Powiem szczerze, też się trochę zawiodłem, gdy tam dotarłem pierwszy raz. Liczyłem na masę łotrów, zabójców, intrygi, przesunięcia na szczeblach władzy a dostałem... szczuroludzi. Dobra, lecę do roboty, bo nocna zmiana dzisiaj Dzięki za rozmowę, fajnie że jest jeszcze ktoś, kogo interesują starocia

Dobrej nocy

PS: Gra wygląda świetnie, tylko ras coś mało, no i Diablątka brak
dunio1,
Jeśli to cię ciekawi, to powstaje nowa gra której akcja będzie między innymi w Luskan

To ta gra.

http://www.gry-online...6.asp?ID=26312

Grałeś w Neverwinter Nights 2? Jeśli nie, to polecam, tam jest o wiele lepsza gra, od Neverwinter Nights 1
W NWN 2 jest bardzo dobrze pokazane jak działa Luskan, mimo że jego nie odwiedzamy.

Samo miasto jest jednym z ciekawszych na wybrzeżu mieczy
DN4DR3AM,
Nie ma to jak braki w wiedzy, dzięki

Jak oglądam tę mapkę, rzeczywiście szkoda potencjału.
dunio1,


Takim, że to jest małe miasteczko, a w rzeczywistości powinno mniej więcej wyglądać jak na obrazku.
DN4DR3AM,

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik dunio1 dnia wtorek, 28 kwietnia 2015, 21:28 napisał

Może nie będę orginalny, ale nie należy dostrzec jakiejś logiki w tej grze. NWN 1 to totalna pomyłka ze strony bioware, i tyle rzeczy jest tam nie dopracowanych, chociażby luskan, tak samo fabuła



Hm, Luskan? Dlaczego niedopracowany? Pod jakim względem?
dunio1,
Może nie będę orginalny, ale nie należy dostrzec jakiejś logiki w tej grze. NWN 1 to totalna pomyłka ze strony bioware, i tyle rzeczy jest tam nie dopracowanych, chociażby luskan, tak samo fabuła
DN4DR3AM,
Zastanawialiście się może kiedyś nad Wyjącą Śmiercią? Jak wiemy zaraza została wywołana przez Moragę / Maugrima, którą następnie podtrzymywał Desther. Ja osobiście uważam to za sporą nieścisłość, już tłumaczę z jakiego powodu. Gdy Wyjąca została wywołana, Moraga nie była w pełni sił. Była zaledwie cieniem swojej potęgi. Maugrim również nie wygląda mi na maga dysponującego aż taką mocą. Jak wszyscy dobrze wiemy, ani Aribeth, ani najpotężniejsi kapłani oraz uzdrowiciele nie mogli nic zdziałać. I tutaj zaczynają się moje wątpliwości. Jeśli to bogowie obdarzają swoich wyznawców mocą (leczenie, wskrzeszanie, inne kolorowe światełka), to czy ludzie nie są jedynie "transmiterami" tej mocy? Jeśli przyjąć, że tak się sprawy mają, Moraga nie powinna zostać nigdy pokonana przez zwykłego śmiertelnika. Tak samo jak składniki czterech stworzonek i jedno zaklęcie, nie powinno być w stanie powstrzymać czegoś, wobec czego bezsilna była boska moc. Nie wydaje się to Wam trochę niedopracowane? A może ja czegoś nie rozumiem?

Druga sprawa tyczy się Tyra. Sam sprowadził Aribeth na drogę sprawiedliwości, można powiedzieć, że niejako osobiście nakazał Aribeth oddawanie mu czci. Skoro była dla niego tak cenna, dlaczego nie uchronił ją przed Moragą? Nie był w stanie? Był słabszy od Królowej Pradawnych? Ciężko mi w to uwierzyć. Tyr jest "większym bóstwem", wyżej jest już chyba tylko Ao, z rangą nadboga. Trochę ciężko się odnaleźć w rzeczywistej sile pradawnych. Z tego co mówiła Hedralin, rządzili światem, byli na tyle potężni, by walczyć ze smokami. W jednej z książek, które można znaleźć w NWN, jest nawet wspomniane, że Pradawni wygrali tę walkę. Natomiast w samej grze, cóż... nie oszukujmy się, było może dwóch silnych jaszczuroludzi i jak na ironię, Moraga nie zalicza się do żadnego z nich.

Jakie jest Wasze zdanie na ten tamat?
Wczytywanie...