Problem trzech ciał lub Terror.
Jaka była Wasza pierwsza przeczytana książka fantastyczna? - Odpowiedź
Podgląd ostatnich postów
Nie licząc baśni i bajek, to Harry Potter i Hobbit
Może nieco mniej typowo: Niekończąca się opowieść - Michael Ende
Władca pierścienia.
U mnie dosyć klasycznie - Władca Pierścieni. Była to też moja pierwsza pełnoprawna przeczytana książka (chodziłem wtedy do bodajże 4 klasy podstawówki), po której zauroczyłem się zarówno do książek jak i fantastyki ogólnie. Przeczytałem ja ponieważ już przed tym kilka razy zdarzyło mi się obejrzeć ekranizację, a moja mama widząc jak podobał mi się film, postanowiła mi kupić książkę. Tak tera myślę, minął już szmat czasu i chciałbym przeczytać jeszcze raz całą serię, ale niestety książek na mojej półce do przeczytania nie ubywa
O ile mi wiadomo moją pierwszą przeczytaną książką fantasy był Hobbit. Zaraz potem zabrałem się za trylogię. Jeden z najlepszych cyklów fantasy. Tolkien dał przykład wielu innym pisarzom i przez niektórych jest nawet nazywany ojcem fantastyki, choć to niestety nie jest prawda.
Lavdrynko - byłem wtedy na nartach, a piąty tom Wiedźmina był jedyną książką w zasięgu (ktoś go ze sobą przywiózł, ja na to nie wpadłem:P).
Cytat
Czarna Kompania! Glena Cooka.
Tak trzymać stary.
Kurze, a czemu zacząłeś Wiedźmina nie od początku? Przypadek?
Dzieci z Bullerbyn FTW!
Czarna Kompania! Glena Cooka.
A ja teraz patrzę wstecz i przypominam sobie, że mimo tego, iż uważam fantastykę za najbardziej plastyczny z gatunków, za pomocą którego da się przekazać jej prawie wszystko, to żaden z autorów nie podziałał na mnie tak silnie jak Astrid Lindgren - niesamowita kobieta
Wiedźmin, a dokładniej - Pani Jeziora ;D
Wiedźmin
R.A. Salvatore - Ojczyzna
Zgadzam się, że autorka "Władcy Piasków" ma potencjał, ale niestety nie ma warsztatu i zamiast nad nim pracować w domowym zaciszu, ewentualnie korzystając z dostępnych wszystkim warsztatów pisarskich w internecie, prowadzić blog, pisać pamiętnik itp. postanowiła wydać powieść. Szkoda, że nikt jej nie powstrzymał, a teraz próbuje się jakoś minimalizować straty, bo w końcu w Poligrafie za wydanie książki się płaci. Trzeba było wcześniej się nad tym zastanowić. A na nazwanie "pisarką" w mojej opinii jeszcze nie zasłużyła, co nie znaczy, że za parę lat nie zasłuży. Kto wie.
Wyciągam wnioski z dobrej argumentacji
Tak! Tak! Tak! To entuzjazm płynący z przemiany Meda. Bardzo nie lubię jak kasuje.
Zazwyczaj wykasowałbym taką chamską reklamę, ale po prostu odpowiem linkiem na tę wspaniałą powieść pisarki z potencjałem i talentem
http://gexe.pl/ksiazk...wladca-piaskow
http://gexe.pl/ksiazk...wladca-piaskow
ostatnio czytałam "Władcę Piasków" Elizy Drogosz. Świetna książka młodziutkiej polskiej pisarki! ma potencjał i talent! polecam
Moze zachecą Was fragmenty? wladcapiaskow.pl
Moze zachecą Was fragmenty? wladcapiaskow.pl