Guild Wars - kupić, czy nie kupić? - Odpowiedź

Użytkownik Strażnik dnia pon, 17 wrz 2007 - 16:31 napisał

Stare przyzwyczajenia do obrony zamków mam jeszcze ze Strongholda

Ale i tak najpierw trzeba przejśc tryb PvE, bo 1000pkt za skill (nie liczę runek i ulepszeń) to jakieś kpiny.

Sygna

Powiem ci, że bez dobrej drużyny w Factions szybko utkiesz, nawet na początku.. W Prophecies jest łatwiej na początku.. Ale za to w Factions szybko zdobędziesz dużo lvl. Są plusy są i minusy.. A na PvP to na serio Factions Wymiata

Bo to jest najtrudniejsza część pod względem trybu RPG. Ale PvP to ma najlepsze (Alliance Battles, Fort Aspenwood...)

Cholera kupiłem Factions, bo był najtańszy (59,90) i utknąłem, a mówią, że to jest najtrudniejsza częśc

Kup ja mam Prophercies, Factions I Nightfall i jeszcze mi się nie znudziło

I ja jeszczę poprawię popularny błąd. Deu, do GW NIE MA dodatków. Są trzy CZĘŚCI: Prophecies, Factions i Nightfall. Pierwszym DODATKIEM będzie Eye of the North. Wrr...

Kwestia nazewnictwa ;p

Może dodam jeszcze, że jest IMO najładniejszym graficznie i chyba najlepiej skodowanym MMO w tym momencie, kupiłam podstawkę i oba dodatki i też nie żałuję

GW to nie jest gra, w której wszyscy biegają i klepią się nawzajem Walki miedzy graczami toczą się na arenach, a tam wchodzisz wtedy i tylko wtedy, gdy masz na to ochotę. Innych graczy spotkasz tylko w miastach. Gdy z niego wyjdziesz, otaczające tereny są tworzone specjalnie dla ciebie, tj. nie spotkasz na nich innych graczy. Jesteś tam ty i twoja drużyna.

GW różni się od innych MMO tym, że ma konkretną linię fabularną, podzieloną na misje, które ją stopniowo odsłaniają. Tą grę można "przejść" do końca, a potem grać sobie dowolnie, gdzie się chce, zwiedzać świat, farmić przedmioty albo skupić się na PvP

Nie żałuję pieniędzy, które w to zainwestowałem. Wszystkie 3 części stoją dumnie na półce, później dołączy do nich dodatek.

O ile się orientuję to w GW nie można cię zabić jeśli tego nie chcesz. Tzn. jak wyjdziesz za miasto to nie widzisz innych graczy, poza drużyną, a w mieście walki odbywają się na arenie. (Poprawcie mnie jeśli się mylę). Nie grałem w prawdzie w GW, ale mawiają, że lepsze niż WoW (a drugie tyle mówi że WoW lepszy ).

Mam problem Guild Wars jest do kupienia za ok. 79zł, a że mam trochę funduszy (świadectwo ) Mam takie zapytanie: Czy warto inwestowac w tego typu gry, bo zaznaczam, że nie grałem wcześniej w GW i jestem noobem jeśli o to chodzi i czy będę mógł jakos zajarzyc o co loto nim mnie 1000 razy zabiją i oskalpują? PS Jakie macie łącza??

Dzięki za założenie tematu, bo też będe kupował Nightfalla, a polubiałem grać swoim wojownikiem/elementalistą. Słyszałem że wyjdzie też dodatek do GW. Na pewno znajdzie się na mojej półce.

Użytkownik Ashgan dnia Wed, 09 May 2007 - 21:02 napisał

TBG to skrót od The Burning Crusade, z Guild Wars 1 to chodziło mi o pierwszą część tzn. Prophcies....

Dzięki za odpowiedź.....

Guild Wars* Nie ma Guild Wars 1
WoW: The Burning Crusade* a nie TBG

Możesz spokojnie udać się do świata Elony swoją postacią z Factions lub Prophecies. Nie ma ku temu przeszkód

Posiadam już od premiery Guild Wars 1, już jakieś 2 lata...
Przedtem chciałem kupić kolejną część ale zawsze mi się odechciewało bo tu kupno World of Warcraft, tu kupno Gothic 3, tu kupno WoW:TBG no ale teraz zamierzam kupić Nightfall...

Pytanie: mam parę postaci z 20 levelem, czy bym mógł je przenieść do Nightfall z takim samym levelem oraz Statystykami??