A może by tak... zrekonstruować Diablo - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

Wolvertino,
Phihi - samozaparcie. Mi tak na oko wychodzi, że ile by nie miał lat to do emerytury będzie to przenosił
Lionel,
Czego oni na silnik NWN nie wrzucili już... Mnie też nieco bawią takie remaki, wolałbym całkiem nowe historie w tym samym świecie albo przynajmniej alternatywną rzeczywistość, bo po co mi znów patrzenie na to samo, tylko w nowszej odsłonie. Choć cenić trzeba samozaparcie, bo z pewnością nie jest to łatwe zadanie.
cezarynight7,
słyszałem kiedyś że diablo miał być rpgiem turowym ale zrezygnowali z tego, więc ten mod to takie "co by było gdyby".
Wiktul,
Był i zapewne jest gdzieś dostępny, musiałbym poszperać na dysku. Ciekawa zabawa, bo piekielne poziomy NwN 1, pełne lawy i sarkofagów nieźle komponowały się z całkiem nowym charakterem, ale mimo wszystko była to anegdotyczna rozrywka, jeśli mogę to tak określić. No i przy przełożeniu na mechanikę dedekową, postać na 3 poziomie nie miała absolutnie żadnych szans na pokonanie 3 szkieletów z ognistymi łukami.
Wolvertino,
Sprawa wygląda tym gorzej, że grą ma się zająć w sumie jedna osoba. O proszę, a o modzie na NWN nawet nie słyszałem
Wiktul,
A może by tak... nie...?

Jaki miałby być profit z tego zabiegu? Zmiany archaicznej, lecz od razu rozpoznawalnej grafiki wraz z jej całym, subtelnym nastrojem na pakiet trochę gładszych, a przecież i tak kanciastych jak koło graniaste tekstur? Grałem już w Diablo na silniku NwN, jako pełnowymiarowym modzie. Było ciekawie, na początku, pomijając aberracje mechaniczne. Jednak tylko do czasu. Zostawcie Titanica.
Wolvertino,

diablo: original sin

"Divinity: Grzech Pierworodny" przyjął się w świecie wirtualnej rozrywki bardzo dobrze. Co więcej, autorzy gry postanowili oddać w ręce graczy zaawansowany edytor (Divinity Engine Toolkit) do tworzenia treści fanowskich. Czemu by więc z tego nie skorzystać? – pomyślał docalypse, użytkownik serwisu Reddit. Jak pomyślał, tak też skorzystał, rozpoczynając tym samym prace nad modem rekonstruującym pierwszą część "Diablo" oraz dodatek "Hellfire" przy zachowaniu mechaniki z najnowszego "Divinity" autorstwa studia Larian.

Mod ma nosić nazwę "Diablo: Original Sin" i przenieść gracza do znanego już chyba wszystkim świata Sanktuarium stworzonego przez Blizzard Entertainment.

Gracze musząjednak przygotować się na to, że pojedynki, podobnie jak w "Grzechu Pierworodnym" będą toczyły się w systemie turowym, ponieważ narzędzia edytorskie nie pozwalają na zmianę tego sposobu potyczek na system dynamiczny. W nowym "Diablo" pokierujemy oczywiście nie jednym bohaterem, a całą drużyną, początkowo składającą się z tych samych kompanów, których spotykamy w kampanii fabularnej. Zapowiedziany został również tryb kooperacyjny dla maksymalnie czterech graczy.

Docalypse zapowiedział także, że gdy tylko Divinity Engine Toolkit zostanie wzbogacone o nowe funkcje, w jego reedycji pojawi się przebudowany system magii, autorscy towarzysze oraz wiele innych usprawnień.

Z obietnic modera wynika, że po stworzeniu miasta Tristram oraz pierwszego poziomu podziemi, pojawi się wersja demonstracyjna "Diablo: Original Sin".

A oto kilka screenów z nadchodzącego moda.

Diablo: Original Sin diablo: original sin diablo: original sin

PS: Grafika "Diablo: Original Sin" nie jest oficjalnym logiem gry, a jedynie luźną dywagacją autora newsa.

Wczytywanie...