Ale jak już zaznaczałam - trzeba lubić tego typu styl i humor.
Ale jak już zaznaczałam - trzeba lubić tego typu styl i humor.
Zapraszamy do zapoznania się z recenzją książki "Wierni wrogowie"!
Nie do końca mam pewność, od czego zaczęła się moja fascynacja literaturą fantasy zza wschodniej granicy. Od "Jesiennych ogni" Komarowej (o których pewnie kiedyś napiszę) czy może cyklu o wiedźmie spod pióra Olgi Gromyko. Wiem jedno: po pierwszych stronach historii Wolhy Rednej przepadłam. Wyobraźcie więc sobie moją radość, gdy okazało się, że ukazuje się kolejna książka tej autorki – "Wierni wrogowie", których akcja rozgrywa się wprawdzie w tym samym świecie, co wcześniej, ale wiele lat przed narodzinami rudej i wrednej studentki magii.... Czytaj dalej!
Komentuj, dyskutuj, dziel się z innymi swoim zdaniem!