Przepraszam bardzo, ale to bardzo przypomina lampę.
Poza tym graal był gliniany i nie powinien się błyszczeć.
Oszuści robią ten film
.
Poza tym graal był gliniany i nie powinien się błyszczeć.
Oszuści robią ten film
.Wiemy już, kto ma spore szanse zagrać w remake'u Indiana Jonesa tytułowego bohatera... - Odpowiedź
Podgląd ostatnich postów
@Dalejdoichgardelwyrzanacic ta "lampa" to nie przypadkiem graal
Jedyne co tu fajne, to lampa na zdjęciu.
Nie oceniając zdolności aktorskich to dla mnie Ford w IJ wyglądał jak prawdziwy facet natomiast Robert ma twarz taką młodzieńczą bardzo (tak, wiem różnica wieku robi swoje). Musieli by go dobrze ucharakteryzować. Niemniej jednak liczy się fabuła i to o nią się martwię bo ostatnio nie mają Amerykanie dobrej passy we wznowieniach. I sądzę że to będzie wznowienie, a nie remake.
Pierwsze wrażenie - facet pasuje.
Dobra, po zobaczeniu nazwiska moje zdanie uległo sporej zmianie, bo szczerze wątpię w talent aktorski Pattinsona, ale bardziej już pasuje do tej roli niż Shia Labeouf. Pattinson jeszcze odrobinę jest podobny do Forda - szczególnie z tą brodą, ale Shia wygląda jak... zagubione dziecko. Chociaż wolałbym na miejscu nowego Indiany Chrisa Pratta z nadchodzących "Strażników Galaktyki", od biedy nawet Chrisa Evansa grającego Kapitana Amerykę, Gerarda Butlera ("300") czy oscarowego Matthewa McConaugheya.
Dobra, po zobaczeniu nazwiska moje zdanie uległo sporej zmianie, bo szczerze wątpię w talent aktorski Pattinsona, ale bardziej już pasuje do tej roli niż Shia Labeouf. Pattinson jeszcze odrobinę jest podobny do Forda - szczególnie z tą brodą, ale Shia wygląda jak... zagubione dziecko. Chociaż wolałbym na miejscu nowego Indiany Chrisa Pratta z nadchodzących "Strażników Galaktyki", od biedy nawet Chrisa Evansa grającego Kapitana Amerykę, Gerarda Butlera ("300") czy oscarowego Matthewa McConaugheya.
słowa nie oddadzą żółci jaka się we mnie odkłada od kiedy to czytam....Kiedy słyszę reboot+Indiana Johnes+Robert Pattinson to rośnie we mnie rak żenady o rozmiarach nie do opisania...Następne pokolenia małych chłopców już nie zechcą zostać archeologami-awanturnikami, a jeśli zechcą, to będą stanowić znak czasów w których zwyczajnie nie chcę żyć...
...........
Z całą powagą piastowanego urzędu oznajmiam, że nie dopuściłbym, by ktokolwiek z redakcji GameExe tak sadystycznie zadrwił sobie z uczuć i religii naszych Czytelników. Niestety, w tym kontekście.
Cytat
Czy ktoś tu sobie robi jaja? Bo to nie może być prawda
Z całą powagą piastowanego urzędu oznajmiam, że nie dopuściłbym, by ktokolwiek z redakcji GameExe tak sadystycznie zadrwił sobie z uczuć i religii naszych Czytelników. Niestety, w tym kontekście.
Informację ujawnił tabloid "Daily Star"
Jak będzie to źródło kalibru Latino Review czy Entertainment Weekly to wtedy pogadamy. Chyba, że bierzemy także na poważnie cały ten stuff o szczuro-sałacie i kraboapokalipsie.
Jak będzie to źródło kalibru Latino Review czy Entertainment Weekly to wtedy pogadamy. Chyba, że bierzemy także na poważnie cały ten stuff o szczuro-sałacie i kraboapokalipsie.
Czy ktoś tu sobie robi jaja? Bo to nie może być prawda, sam remake jest już bez sensu, a tu jeszcze taka gwiazdorska obsada...
remake... znaczy jeszcze raz to samo? po co? przecieszi tak nie będzie lepsze od oryginału a na pewno będzie dużo gorsze, a hollywood niech lepiej zatrudni kogoś z muzgiem żeby pisał im scenariusze do nowych filmów zamiast odgrzewać klasykę.
Czy nowy Indy będzie miał kły. I czy będzie świecił. Tak tylko pytam...
P.S. Chciałem zapytać o coś jeszcze, ale spojrzałem na Pattinsona i straciłem wątek.
P.S. Chciałem zapytać o coś jeszcze, ale spojrzałem na Pattinsona i straciłem wątek.
Kura, mimo że ma nowe wdzianko, to wciąż jest kurą. Tak samo ja dynia pozostanie dynią.
Średnio to widzę, średnio. Wróć, nie widzę tego wcale. Bo mnie tym sparkleniem w słońcu oślepia :<
Aż chce się po jego ostatnich wybrykach ironicznie spytać - nie Shia?
... i nie jesteśmy z tego powodu zadowoleni. Serio. Ikona naszego dzieciństwa, świetnie zagrany przez Harrisona Forda, pomimo nie najlepszego ostatniego filmu, w sercu fanów kina przygodowego zajmował wciąż pierwsze miejsce. Aż w końcu dopadł go remake. A to przykra przypadłość – wiele filmów które bawiły nas przed laty, z lepszym bądź gorszym efektem finalnym, poddano temu procesowi.
I w końcu musiało paść na Ciebie, Henry.
Nowym Indiana Jonesem najprawdopodobniej będzie...
... Robert Pattinson, odtwórca roli Edwarda ze "Zmierzchu". Noż, k****! Co jest z tobą nie tak, świecie?
Informację ujawnił tabloid "Daily Star". Disney, nowy właściciel marki, przywiązuje dużą wagę do serii, zamierzając zainwestować w kilka filmów powiązanych z kultowym archeologiem, a perspektywa zatrudnienia 71-letniego Forda przy obliczonym na lata przedsięwzięciu odpada, stąd poszukiwanie nowego aktora. Tyle w tym temacie.
Czekam na wasze komentarze.