Daredevil to jeden z pierwszych seriali powstających we współpracy Disneya, podległego mu Marvela oraz Netflixa. Celem jest przedstawienie bohaterów w osobnych produkcjach, aby potem spotkali się oni w mini serii zatytułowanej "The Defenders". Joe Quesada, szef działu kreatywnego Marvela, zdradził, jak będzie wyglądał projekt, którego bohaterem jest Matt Murdock.
![daredevil](https://gfx.gexe.pl/2014/5/13/13164823m.jpg)
13-odcinkowa produkcja będzie przypominała jeden wielki film. Twórcy nie chcą naśladować "Agentów T.A.R.C.Z.Y.", więc historia będzie stanowiła całość, a odcinki nie będą opowiadały o osobnych sprawach z wątkiem głównym w tle. Spowodowane to jest trochę charakterem Netflixa i jego fanami, którzy specjalnie spędzą kilkanaście godzin bez snu, aby obejrzeć wszystkie odcinki serialu pod rząd.
![daredevil](https://gfx.gexe.pl/2014/5/13/13164913m.png)
Ponadto, mając pewność, że będzie to tylko 13 odcinków, twórcy łatwiej mogą zaplanować "Daredevila" jako jeden film. Za scenariusz i reżyserię odpowiada Drew Goddard, pełniący również rolę producenta wykonawczego. Co ciekawe, w przyszłości wyreżyseruje on dla konkurencji Marvela, Sony, spin-off "Niesamowitego Spider-Mana 2", "Sinister Six". "Daredevil" to dopiero pierwszy z planowanych seriali Netflixa o superbohaterach – po nim pojawią się "Jessica Jones", "Iron Fist" i "Luke Cage". Premiera telewizyjnej historii o Murdocku nastąpi w przyszłym roku.
Matt Murdock jako chłopiec został oślepiony przez tajemniczą substancję, która w zamian wyostrzyła mu pozostałe zmysły. Po śmierci ojca, którego zamordowano za wygranie (wbrew wyraźnemu poleceniu) walki bokserskiej, włóczył się po ulicach, gdzie napotkał Sticka. Ten wyszkolił go w walkach oraz pokazał jak przydatne mogą okazać się nabyte podczas wypadku zdolności. Po ukończeniu studiów prawniczych Matt zaczął prowadzić podwójne życie, walcząc z przestępczością Nowego Jorku.