DSJ - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

Sosna,
Mnie ta gra bardzo przypadła do gustu, wiele lat temu często grałem w DSJ 2, teraz mam na kompie 3, podoba mi się możliwość ściągania pakietów ze stworzonymi graczami, gra staje się bardziej realistyczna. Mój rekord odległości na mamucie (HS 281 w Słowacji) to bodajże 290m, zdecydowanie lubię długie loty na wielkich obiektach (na małych skoczniach każdy najmniejszy błąd wpływa negatywnie na skok, a na tych olbrzymach można to szybko skorygować bez większych strat)
Finrod,
Ho ho, były czasy, kiedy na moim pierwszym komputerku była to jedyna giera. Pamiętam jak z ojcem śrubowaliśmy na zmianę rekordy skoczni. Ja byłem nieco lepszy na małych skoczniach, ale na mamutach byłem zawsze wyraźnie gorszy.
DeBe,
Według mnie DSJ było fajne, połowę lekcji informatyki w gimnazjum w niego z kolegami przegrałem.
Yale'mallis,
Według mnie DSJ było beznadziejne do kwadratu. Dużo lepsze były Skoki Narciarskie 2001 (tylko w te grałem z tej serii). A wogóle to skoki mnie nie kręcą, choć z sukcesów A. Małysza jestem dumny.
Misiuu the Lord,
Jeśli DSJ to symulator, to GTA to gra o kucykach i myszkach... Co za pierdoly?? Ale ogólnie gra ok
Osa,
Taaaaaa to jest gra, która naprawdę trzyma klimacik.... Niestety ta 3 część jakoś nie przypadła mi do gustu (no jednak dość spora zmiana). Pamiętam jak z kumplami szukaliśmy na necie, a potem graliśmy z symulatorem wiatru, hehe ustawialiśmy wiatr +15 pod narty na skoczni Australia i cieszyliśmy się jak dzieci gdy skakaliśmy po 330 metrów
Rincewind,
W tym feler, że najnowszej wersji jeszcze nie rozgryźli, a starszą teraz ciężko znaleźć, ale jak się bardzo ładnie uśmiechniesz, to mogę to załączyć na yousendit i podać linka (przez PW oczywiście ).
Gość_Murder*,
ee mi nie działa a mam najnowszą wersje
Dany,
Ja jednak bardzo lubię DSJ, zagrywałem się w to z kolegami dłuuugo. A DSJ 3 tak średnio mi się podoba, te upadki wyglądają jakbyś rzucił drewnianą kukła mocno pod katem :roll: Ale pierwsza część spoko. Był programik do zwiększania siły wiatru, wtedy były akcje!
Deathrower,
Wielkie THX dla Rincwind'a zaraz biore sie do roboty.

P.s. Nie martw sie w razie jakichkolwiek problemow wstawie sie za Toba 8)
Jakób,
Dzięki Rincewind. Już ściągam DSJ 3. Jak ktoś by chciał cie zamknąć to ja będe przeciw :wink:

PS. Tylko skąd ściągnąć cracka?
Ok, już mam i chodzi. Jeszcze raz tnx Rincewind
Rincewind,
No dobra. Wystarczy zarejestrować się jako:

Espen Lund

9262-2146-4037-7762-7140

I ma się całą wersję. Jednak jeśli ma się wersję 1.1 to przed tą czynnością trzeba jeszcze grę scrackować.

Chyba mnie za to nie zamkną, nie ?

Zastosuje moją metodę znaną już wszyskim starszym forumowiczom - do postu poniżej:

"Szukajcie a znajdziecie". A gdzie szukać? GOOGLE . Na jakimś forum dorwałem linka .
Deathrower,
Dzieki. A znasz moze te inne sposoby :?: jesli tak to pochwal sie nimi, wszyscy fani skorzystaja
Rincewind,
Wpisz w googlach DSJ 3 i pierwsza lepsza stronka powinna mieć download, z tym, że ściągnąć można jedynie demo z 2 skoczniami, a pełna wersja kosztuje chyba 10 euro i dostajemy wtedy kucz rejestracyjny. No, ale są i na to sposoby... .
Deathrower,
Zgodze sie z Toba co do Fify, NHL, NBA i tak dalej, ale do DSJ nic nie mam. Ta gra jest po prostu genialna A skad mozna sciagnac pelna wersje DSJ 3 :?:
Devilus,
Dla mnie obydwa to badziewie... Ale ja po prostu gier sportowych nie lubie, a na widok kolejnej "lepszej" wersji FIFY to mi sie niedobrze robi...
Atis,
Zabiła klimat i to na maxa! Badziew z tego i tyle! :evil:
Rincewind,
Wszystko to święta racja. A graliście w tą najnowsza wersję? 3D, ale dalej trzyma klimat . A najlepsza jest fizyka upadku skoczka. To po prostu trzeba zobaczeć . Dodalli kilka kamer, między innymi istny szał , kamera telewizyjna, czy z oczu skodzka (ale ta druga to już badziew). Jeśli nie graliści to musicie sobie ściągnąć i zobaczyć. Przynajmniej zobaczyć .
Medivh,
Taak, to była gra. Pamiętam jak z kumplami się podniecaliśmy jak ktoś pobił rekord Gra była po prostu miodzio. Co prawda amatorska, ale trzyma klimat (mówię o początkowych wersjach). Teraz już mi się trochę znudziła, ale może kiedyś znajdzie się dla niej specjalne miejsce na kompie i znowu będę się w nią zagrywał (jaaaaasne )
Atis,
Pamiętam jak jeszcze na straym kompie cięłam w tę gierkę z kumpelkami. To jest gra. Inne (skoki) przy niej nie doskakują nawet do 0,5m.
Wczytywanie...