Oprócz przywołań to Ognistwgo smoka (Feomatar chyba) można łatwo zabić czarami z dziedziny lodu i poruna a lodowego (finkreka) czarami ognia np. kulą ognistą. Ale ja i tak zawsze rozprawiałem się ze smokami tradycyjna drogą tz. mieczem gdyż nawet jako mag nie zaniedbywałem nauki walki mieczem.
Cóż może być piękniejszego od połączenia mistrza magi i mistrza miecza
Cóż może być piękniejszego od połączenia mistrza magi i mistrza miecza