Moje top 5 horrorów - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

kowmarta,
1. Omen
2. Smętarz dla zwierzaków
3. Obecność
4. Sierociniec
5. Duch
sequndos,
1. Blair Witch Project
2. Laleczka Chucky
3. Obecność
4. Piątek 13
5. Omen
mkasiaz,
Underworld
Blade
Egzorcyzmy Emili
Stygmaty
Czerwona Róża
Wiktul,
A jak Ci się podobał remake "Omenu"?
amach,
1. Sierociniec - niesamowity klimat i napięcie.
2. Drabina Jakubowa - podciągnę to pod horror, bo jest momentami przerażający.
3. Egzorcysta - klasyka
4. Lśnienie - wiadomo klasyka.
5. Omen - jeden z pierwszych obejrzanych w dzieciństwie.
Ielenia,
Hmm jak dla mnie, 5 najlepszych horrorów, choć niekoniecznie w tej kolejności:

1. Paranormal Activity - najlepszy z najnowszych horrorów jak dla mnie. Wolę sam klimat grozy, niż wypadające ze ścian zombie ninja.
2. Zemsta po latach - ach ten klimat. Paru znajomych pozasypiało, a ja umierałam ze strachu.
3. Egzorcysta - jedna scena obejrzana w wieku lat 13 straumowała mnie nieźle.
4. Lśnienie - truposz w wannie nie do zapomnienia.
5. Dziecko Rosemary - genialny w swej prostocie.

No tak Inni i 1408 też zasługują na wzmiankę. Tak jak The Thing i Obcy i wiele innych
JR_N7,
Film klasy B - o, to chyba dobre określenie
Wiktul,
A nie uważasz, że to po prostu pastisz czy wręcz otwarcie komedia?
JR_N7,
Na pewno nie w takich kategoriach, jak choćby "Egzorcysta", bo Evil Dead to bardziej siekanka mająca wypromować postać Asha Williamsa ;D
Wiktul,
Hehe, ale naprawdę rozpatrujesz "Evil Dead" jako horror na poważnie?
JR_N7,
Na wstępie chciałem się przywitać z userami, to mój pierwszy post
A oto moja TOPka:
1. Egzorcysta - niby film z 1973 roku, ale efekty w nim zastosowane budzą strach do dzisiaj, może dlatego, że wykorzystano w nim m.in. zakazany już teraz przekaz podprogowy.
2. Lśnienie - pomimo tego, iż jestem wielkim fanem twórczości Kinga, to ekranizację też polubiłem, nawet kiedy zauważyłem, iż wiele rzeczy się różni. Film świetnie budował napięcie, chyba nigdy nie zapomnę strachu, jaki towarzyszył przy scenie w której Danny jeździł rowerkiem po hotelu!
3. Paranormal Activity - z tego, co widziałem, to sporo użytkowników o nim pisało. Mnie również straszyła tylko jedynka, która dziś jest przecież filmem kultowym. Motyw oklepany, ale sama koncepcja zrealizowana w naprawdę świetny sposób.
4. Martwe zło - ale to z lat 80. z Brucem Campbellem. Po raz kolejny, pomysł znany wszystkim i wykorzystany do bólu. Efekty specjalne nie były za dobre (dałbym sobie rękę uciąć, że w jednej ze scen widziałem rozgotowane kartofle!), ale niezła charakteryzacja opętanych ludzi trochę to rekompensowała.
5. REC - ale tylko jedynka. Niesamowity klimat, charakterystyczne ujęcia "z ręki", no i świetna końcówka. Cóż więcej można powiedzieć?
Floo,
Mam tylko jeden horror godny polecenia "Obecnośc"
Glovis,
W teorii a i owszem, mógłbym się odnieść. Praktyka jednak jest rzeczą zupełnie inną, rzekłbyś płynną. Horrory, wymienione przez imć pana Wiktula, w znakomitej większości są bowiem z sub-gatunku powszechnie znanego jako horror s.f., a ja, na takich filmach znam się, w najlepszym wypadku, średnio .
Wiktul,
W istocie, nie oglądał, ale niechaj mnie Glovis zaszczyci odniesieniem się do odniesienia, tudzież do tego, o czym ja pisałem, a on nie (chyba, że nie oglądał )
Glovis,
Ależ mnie zaszczyt kopnął. Sam Wiktul odniósł się do mojego zestawienia...Tylko dlaczego nic nie wspomniał o "Kluczu do Koszmaru". Czyżby nie oglądał? Jeśli tak, to niech szybko to nadrobi!
Wiktul,

Cytat

2. Wywiad z Wampirem - Cruise'a nigdy nie lubiłem. Może właśnie dlatego tak długo zwlekałem z obejrzeniem tego filmu. Kiedy już jednak to zrobiłem, przez długi czas nie mogłem wyjść z zachwytu. Świetna produkcja.


Nigdy nie myślałem o tym jak o horrorze, raczej jak o dramacie psychologicznym. Aczkolwiek i tak uwielbiam pasjami

Cytat

3. 1408 - chyba jedyny horror, któremu udało się mnie naprawdę, ale to naprawdę wystraszyć. Ma niesamowity, klaustrofobiczny nastrój, i do tego ta świetna rola Cusacka. Polecam!


Ha! To przeczytaj "1408" w Kingowskim oryginalne, znajdziesz choćby w zbiorze opowiadań "Szkieletowa załoga". Jeden z tych niewielu przypadków, gdzie autentycznie bałem się przeczytać kolejną stronę.

Cytat

4. Paranormal Activity - film jest strasznie głupi, nie trzyma się wyobrażeń jakiejkolwiek demonologii, ale cholera, swój klimat ma. Oglądałem toto dosyć późno w nocy i pamiętam, że długo nie mogłem zasnąć.


Jeden z nowszych fenomenów, którego totalnie nie rozumiem. Film tak strasznie, ale tak strasznie, nudny, o niczym, wtórny, powtarzalny, nieciekawy, że nie sposób dostrzec tam choćby akcji. Nie pamiętam już, czy oglądałem część pierwszą czy drugą, niemniej przez półtorej godziny oglądania badziewia kręconego idiot camerą na zamęczony już wzór Blair Witcha, nie wydarzyło się zupełnie NIC. Raz czy dwa ktoś spadł z łóżka nie wiadomo dlaczego. 1,5 godziny stracone z życia.

Cytat

5. Inni - wahałem się pomiędzy "Obecnością", a właśnie "Innymi", ale w końcu wybrałem ten drugi film. Powód? Jest dużo bardziej sensowny i do końca trzyma w napięciu.


Też myślałem o dodaniu tego do swojego Top 5. Świetny pomysł, świetne wykonanie, jeden z najlepszych thrillerów w ogóle.

Cytat

6. Underworld - absolutnie niestraszny film, ale świetnie wykonany, przyjemnie się ogląda, super efekty specjalne, no i Kate Beckinsale w roli głównej. Musiałem to umieścić w mym zestawieniu .


Ano fakt, nic strasznego, ale warto zauważyć, że w kwestii klimatu najlepiej ze wszystkich filmów oddaje nastrój erpegowego Świata Mroku.
Glovis,
Ech...Ciężko mi będzie spośród tych wszystkich horrorów, które obejrzałem, wybrać tylko pięć....Są przecież różne horrory, zaczynając od tych wszystkich Underworldów i Van Helsingów (które to filmy lubię, żeby nie było) aż po klasyczne już, różne laleczki i inne lśnienia. No, ale może jednak spróbujmy

1. Klucz do Koszmaru - nie wiem, czy spotkaliście się z tym tytułem, ale jest po prostu świetny. Może nie jakoś bardzo straszny (choć swoje momenty ma, owszem), lecz za to kończy się niezwykle zaskakująco i absolutnie nietypowo. Czegoś takiego w żadnym innym horrorze nie spotkałem.

2. Wywiad z Wampirem - Cruise'a nigdy nie lubiłem. Może właśnie dlatego tak długo zwlekałem z obejrzeniem tego filmu. Kiedy już jednak to zrobiłem, przez długi czas nie mogłem wyjść z zachwytu. Świetna produkcja.

3. 1408 - chyba jedyny horror, któremu udało się mnie naprawdę, ale to naprawdę wystraszyć. Ma niesamowity, klaustrofobiczny nastrój, i do tego ta świetna rola Cusacka. Polecam!

4. Paranormal Activity - film jest strasznie głupi, nie trzyma się wyobrażeń jakiejkolwiek demonologii, ale cholera, swój klimat ma. Oglądałem toto dosyć późno w nocy i pamiętam, że długo nie mogłem zasnąć.

5. Inni - wahałem się pomiędzy "Obecnością", a właśnie "Innymi", ale w końcu wybrałem ten drugi film. Powód? Jest dużo bardziej sensowny i do końca trzyma w napięciu.

6. Underworld - absolutnie niestraszny film, ale świetnie wykonany, przyjemnie się ogląda, super efekty specjalne, no i Kate Beckinsale w roli głównej. Musiałem to umieścić w mym zestawieniu .
Arcodes,
No niestety wielu horrorów nie można nazwać horrorami Armii Boga nie traktuje jako film, który ma straszyć, tylko ma ciekawą historię . Ogółem lubię książki i filmy w tej tematyce.
Wiktul,
"Armia Boga" jako horror? Jasne, Christopher Walken jest przerażający, ale reszta? Żeby nie było - bardzo lubię ten film.
Arcodes,
1. Laleczka Chucky - mój synonim horroru. Głównie, dlatego że zobaczyłem ją jak byłem bardzo młody, chyba w klasie 1-3 w nocy nie mogłem spać i poszedłem do rodziców, a tam ona na dużym ekranie telewizora z nożem w ręku i do tego ten śmiech.... brrrr. Nie ma nic straszniejszego .

2. Paranormal Activity - straszy tylko raz i tylko pierwsza część, ale dawno tak się nie bałem, a w nocy czekałem, aż ktoś pociągnie mnie za nogę w trakcie oglądania tego filmu z żoną, teściowie wrócili z imprezy i trzasnęli znienacka tak mocno drzwiami, że o mało nie wbiłem się paznokciami w sufit jak koty w kreskówkach

3. Ring - chyba nie jestem jedyny co miał motyw ze sprawdzaniem monitora/telewizora w ciemnym pokoju przed zaśnięciem co 5 minut? takie właśnie filmy lubię, nie tylko horrory, o których jeszcze długo myślisz/śnisz po zakończeniu .

4. Klątwa - ciekawa historia całej trylogii no i ten chłopiec... masakra

5. Blair Witch Project - Cały film jest średni z lekkimi skokami wyżej w niektórych momentach, ale końcówką rozp....ala . Dodatkowy efekt na wspomnienie o tym filmie ma fakt, ze kiedyś z kumplami spaliśmy w namiocie na polu otoczonym lasem i kumpel pod wieczór zaczął robić z gałązek znaki tej wiedźmy z filmu. Dużo nie trzeba było, abyśmy sobie ten temat wkręcili i wystarczyło parę dziwnych dźwięków w nocy oraz cieni na namiocie i nikt nie zmrużył oka do rana

6. Ostatni dom po lewej, Wrota do piekieł, Armia Boga, Smakosz - Na ostatniej pozycji wymieniłem kilka pozycji z racji tego, że przyjemnie mi się je oglądało, ale nie bardzo mnie "straszyły"

Filmy typu egzorcyzmy, mutanty, potwory, piły mechaniczne nie robią na mnie wrażenia Zgadzam się też z Wiktulem, że Kula, the thing oraz Ukryty wymiar to kino warte polecenia tak samo jak lśnienie u Lio. Na pewno muszę nadrobić straty w horrorach w postaci REC czy obecność
Wczytywanie...