Miasto kości - Odpowiedź
Podgląd ostatnich postów
Zapraszamy do zapoznania się z recenzją książki "Miasto kości"!
„Miastem kości” zainteresowałem się, oglądając zwiastun jego ekranizacji. Jest to świetny dowód na to, że filmy przyczyniają się do wzrostu popularności książek, na bazie których powstają. Odstraszały mnie jedynie dwie rzeczy – widniejące na okładce słowa polecenia Stephanie Meyer, autorki „Zmierzchu”, które mogły przyczynić się do zakwalifikowania powieści Cassandry Clare jako początku nowej serii dla nastolatek. Odstraszające okazały się również opinie w Internecie, w znacznej większości należące do przedstawicielek płci pięknej... Czy więc reszta nie ma czego szukać w „Mieście kości”? Postanowiłem to sprawdzić, ponieważ zawsze lubię eksperymentować z nowymi książkami. „Wilczy trop” był strzałem w dziesiątkę, więc może i tym razem uda mi się trafić na dobrą pozycję?... Czytaj dalej!
Komentuj, dyskutuj, dziel się z innymi swoim zdaniem!