Bitwa o Śródziemie - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

Rincewind,
[quote]hmmmw czoraj dorwalam ta gre to co mi sie w niej najbardziej podoba to KAPITALNA mapa swiata

Z tym że mapka jest rewelacyjna mogę się w zupełności zgodzić. Nigdzie indziej takiej nie znadziecie. Jest trójwymiarowa i podzielona jest na tak jakby regiony. Jeśli najeżdżamy kursorem na dany region to w lewym dolnym rogu w Palatirze pokazuje nam się scena z filmu z tego właśnie obszaru. Jednak na wszyskich obszarach Śródziemia drużyna nie była, toteż nie na wszystkich scenki nam się wyswietlają, ale to już inna bajka. I jeszcze raz powtórzę, można się dowiedzieć sporo o geografii Śródziemia.

Co do armii to porównując z filmem może rzeczywiście wypadają blado. Jednak dla mnie już moich 50-ciu Rohirrimów szarżujących na orki i dosłownie zmiatających ich z ziemii wygląda genialnie.

Jest jeszcze jeden minus. Nie wiem, czy ktoś juz o tym przypadkiem nie wspomniał. Gra ładuje się potwornie długo, zwłaszcza, jeśli zwiększymy detale.
Angela,
hmmmw czoraj dorwalam ta gre to co mi sie w niej najbardziej podoba to KAPITALNA mapa swiata jest poprostu extra sama gra hmmm na enginie c&c generals calkiem ladnie to wyglada nawet w low detalach muzyka swietna a fabula no coz raczej jakiejs nieliniowosci to sie po takim tytule raczej spodziewac nie mozna hmmm faktycznie jest male zroznicowanie jednostek i jest ich troche malo te armie tez sa strasznie male wrecz momentami faktycznie smieszne ale coz gra mi sie podoba mimo iz nie jest jakas rewelacja
Rincewind,
No więc dorwałem tą grę i jak na pierwsze kilka godzin jest bardzo, bardzo dobra. Jednak ma kilka wad.

Cytat

Znikoma ekonomia i bardzo mało jednostek (ilość i rodzaj). Jak zobaczyłem armie Eomera składającą sie z 20 gostków na koniach to mi sie to co najmniej zabawne wydało (i trzeba zauważyć, ze taka "armia" gromi wszystkich). Grafika całkiem ładna, muzyka i ogólne wykonanie też. Fabuła cienka. Żadnej swobody. Mozna tylko wybrać na którą np. z trzech lokacji można zaatkowac co nie ma tak naprawde większego znaczenia.

Podpisuję się pod tym rękami i nogami .

Cytat

I jakoś nie moge sie przekonać do misji z bohaterami. Np. w Helmowym Jarze moze zginąć Aragorn i Theoden bez żadnego wpływu na dalszą rozgrywke (gry nieprzeszedłem wiec nie wiem jak z tego dalej wybrnęli), ale taka "swoboda" to mi sie nie podoba.

Hmm, ja bym to raczej uznał za plus. Dość ma juz gierek, w których wszystko dzieje się dosłownie jak w filmie. Oczywiście też się na począku zdziwiłem, gdy Gandalfem pokonałem Balroga i nie włączyła mi się scenaka z upadkiem :?, ale później do tego można się przyzwyczajić, a nawet może się to spodobać.

A najważniejszy plus to to, że jest to po prostu Władca Pierścieni. Gdyby nie to, to inaczej tej gry bym nie ruszył (nie za dużo tych "to" :? ?). Jeśli ktoś lubi trylogię Tolkiena i chce się dokładniej zapoznać z geografią Sródziemia gorąco polecam .
Dranzer,
co wy tam wiecie, gra jest przerąbana, może ma duże wymagania ale gra jest warta świeczki
olo,
hmmmmmm z tego co wiem to tej gry wyszly 2 wersje tylko nie wiem czy ta pierwsza(gorsza) wyszla na sprzedaz....czy tylko ta drugo........bo moze wyjsc na to ze graliscie w te gorsze czesci i dlatego macie mieszane uczucia w stosunku do tej gry.....
Jakób,
Szczeże mówiąć nie lubie Strategii, ale BoŚ może być super grą, więc jak będe mógł to sobie załatwie.
Ekhtelion,
Powiem tak. Kolejna gra z dobrymi acz niewykorzystanymi pomysłami. Znikoma ekonomia i bardzo mało jednostek (ilość i rodzaj). Jak zobaczyłem armie Eomera składającą sie z 20 gostków na koniach to mi sie to co najmniej zabawne wydało (i trzeba zauważyć, ze taka "armia" gromi wszystkich). Grafika całkiem ładna, muzyka i ogólne wykonanie też. Fabuła cienka. Żadnej swobody. Mozna tylko wybrać na którą np. z trzech lokacji można zaatkowac co nie ma tak naprawde większego znaczenia. I jakoś nie moge sie przekonać do misji z bohaterami. Np. w Helmowym Jarze moze zginąć Aragorn i Theoden bez żadnego wpływu na dalszą rozgrywke (gry nieprzeszedłem wiec nie wiem jak z tego dalej wybrnęli), ale taka "swoboda" to mi sie nie podoba.

Ale za to był tam jeden z naszych kamratów. I pokazał orczemu ścierwu, że synowie Durina jeszcze tu są i mają sie dobrze!
Rincewind,
Wy to przynajmniej jak to mówi szanowny kolega Huberthc możecie sobie zassać , a ja biedaczek, cóż ma zrobić. Niech no tylko jakiś kumpel by miał... to zaraz całe osiedle by miało. Ale ja jednak bedę musiał jeszcze trochę poczekać, a szkoda .
huberthc,
ja, choroba jasna, jeszcze nie mialem przyjemnosci, aczkolwiek mam zywą nadzieje na ujrzenie jej na swoim ekranie lada dzien
Dranzer,
Graliście w tą gre już :?:
JAk dla mnie jest bardzo dobra :lol:
Wczytywanie...