Gracze w Młotka! - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

chrumcio,
Młotek to był pierwszy system w jaki zagrałem,i tak mnie wciągneło że innych nie grywam ... za wyjątkiem Neuroshimy
Ale tylko pierwsza edycja młotka mnie wkręciła,grywałem w drugą i trzecią,ale ... ale to nie jest to samo już.
Niblla,
Przepraszam spaczenie... tfu, zmenie rzuca mi sie na umysl. Do dnd nic nie mam, toz to jest klasyka, na ktorej wiekszosc rzeczy sie wzorowala a moze na legendach... (Polskie litery zjadl rosyjski demon z plaskiego ekranu dotykowego.)
Ranger Krzyś,
Warhammer jest tak hardkorowy, że aż zabija przecinki, Nibllo? Przestraszyłem się. Wracam do swoich "cukierkowych" dedeków, gdzie nikt, poza polskimi edytorami podręcznika, nie maltretuje interpunkcji...
Niblla,
Nie no wynalazca wraz z obstawa nie mowiac o wiekszosci naszej druzyny jakos tak zmarlo w wielkim boom... Ostatnio zastanawiam czy nie zagrac tak w klimacie uber sredniowiecznym bo ponoc jest to dosc popularne. Probowaliscie?
Dalejdoichgardelwyrzanacic,
Jet pack na spaczenie? Może jeszcze z ciała trolla mutanta demona, kurde z kosmosu . U mnie aż tak nowocześnie nie jest, ale są pewne ułatwiena, żeby się nie gimnastykować.
Niblla,
? Jakos zawsze lubilem ten mroczny swiat a moj mistrz gry (brat) nie mordowal nas z czystej zlosliwosci ale raczej za glupote. Wlasnie czy u was tez jest akceptowalne takie bardziej nowoczesne podejscie np. banki czy szczury probujace stworzyc jet packa na spaczenie
Dalejdoichgardelwyrzanacic,
1. Spaczeniem, ono cie poprowadzi .
2. Częściowo jest tak, że ten świat wydaje się apokaliptyczny, przemawia to z podręcznika. Niestety niektórzy się za bardzo tym kierują i wychodzi co wychodzi, poza tym nie ma się co martwić, skoro ponad 37 tysięcy lat się utrzymują (Wh40k)...
Salem,
Pierwsze pytanie jest zgubne. Wiem, czym jest Warhammer, lecz w niego nie gram. Czym mam się kierować w odpowiedzi? Logiką formalną? Zdrowym rozsądkiem? Spaczeniem Chaosu?

Grałem w Warhammera i nie jestem pewien, czy miałem wybitnego pecha co do Mistrzów Gry, czy po prostu świat tegoż systemu jest wersją fantasy najbardziej chorej spośród wszystkich wymyślonych apokalips. Wszyscy z nich, bowiem, mieli tendencję do wyolbrzymiania pechowości i złowieszczości otaczającej nieświadomą nadchodzącej klęski drużynę do stopnia niegrywalności.
Niblla,
Poprawione. Co do figurek wybralem je wlasnie z tego powodu ze podobaly mi sie one bardziej niz te orkowe badz wojownikow chaosu. Samo sklejanie jest dosc przyjemne jesli tylko lubi sie taka prace. Mnie zarazil brat i klejenie wraz z malowaniem szczuroogrow. Przemawia do mnie brutalna sila brzuchow stad ten wybor
Dalejdoichgardelwyrzanacic,
Jak zagrasz, to powiedz, czy te figurki fajne, czy nie.
Niblla,
Właśnie zaczynam swoją przygodę z WH figurkowym i planuje zacząć grę ogrami. Posiadam już batalion i księgę armii. Zaznaczę, że będę grał przeciwko skanvenom i elfom, bo brat z kolegą zaczęli Wyspą Krwii. Który bohater, bo z nimi mam problem głównie, będzie najelepszy przeciwko tym wrogom? Tak chce wygryać ze starszym bratem :evil: A z figurek mam już 2x6 ogre, 6 ironguts, 4 leadbelchers, 4 mournfang, ironblasta i butcher. Zastanawiam się jeszcze nad zakupem tyrant ale nie wiem czy to dobry pomysł przeciwko szczurom bądź elfom. ;D
Dalejdoichgardelwyrzanacic,
Haha niezłe!

Co do krytów to jest ,,załatanie", które pomaga przyśpieszyć walkę i ją unaturalnić. Polega ono na tym, że łamie sztuczną barierę hp (normalnie jest tak, że cie w łeb pojadą wszystkie hp, a potem dostaniesz w nogę i umrzesz z powodu nogi, nienaturalne) i od maksymalnego hp, żebyś dostał kryta muszą cię mocno hitnąć. Dam linka http://wfrp.polter.pl...87?view=drukuj .




PS: Jak masz jakieś kwiatki to napisz proszę w temacie o ,,kfiatkach", próbuję ożywić ten dział (rytuałem chaosu muszę sobie pomagać ).
zurikata,
Oooo! Furia ile to radości i problemów przez nią było

Od razu przypomniało mi się, jak moja postać (wojownika) chodziła o kulach po niefortunnym upadku, kiedy zapomniałem, że w zbroi kolczej może być ciężko wspinać się. Towarzysz nasz, niziołek z lepkimi łapami o ile dobrze pamiętam chciał mnie klepnąć i coś powiedzieć. Zinterpretowałem to jako popchnięcie, czyli atak i natychmiast wymierzyłem karę ciosem z kuli. Trafienie niziołka w stopę zakończyło się furią. Potrzebny był chirurg do "krwawego ochłapu" jaki z niej został
Dalejdoichgardelwyrzanacic,
I o to w Młotku chodzi!
Rozwalanie miliardów demonów, a potem gobłin bez rąk i ze złamaną nogą cie kopnie, furia urlyka i zdechniesz !
zurikata,
Warhammer bardzo dobrze mi się kojarzy, setki nocy przy nim się spędziło na przełomie kilku lat. Wiele postaci, wątków, historii w mrocznym świecie Starego Świata. Czas poświęcony na grę jak i mistrzowanie wspominam bardzo dobrze Swego czasu udało nam się zmniejszyć śmiertelność naszych postaci i całkiem dobrze je rozwinąć.
Same kwiatki, które powstawały poprzez zachowania czy też różne dziwne błędy graczy - dużo by wspominać

Przyznam rację, że element losowości jaki w młotku panuje jest wspaniały. Mieliśmy kiedyś sytuacje, kiedy krasnoludzki wojownik, chyba sierżant z zawodu w zbroi płytowej walczył z dwoma czy trzeba goblinami. Walka wydawała się przesądzona i nijak krasnolud miał mieć kolejne zwycięstwo na swoim koncie. Jednak, los chciał tak, że ten w czasie walki się wywrócił. Gobliny wykorzystały ten fakt i szybko go zadźgały kiedy ten się podnieść nie mógł.
Foigan,
Mi się zajebiście podoba! Klimat, rasy, klasy, choroba, wszystko. Niestety nie miałem szansy zagrać. Nawet przez forum
Dalejdoichgardelwyrzanacic,
Slaneesh jest najlepszy!
A co do niedociągnięć, to MG mogą je dociągnąć i wprowadzać liczne modyfikacje systemu.
Iluandar,
Warmłotka dobrze wspominam, bo było to moje pierwsze RPG w któym wcieliłem się w rolę MG. Lubię Warhammera, nawet bardzo. Jednak ma on mnóstwo niedociągnięć fabularno-mechanicznych, co z początku bardzo mi przeszkadzało. Może tak naprawde odpowiedzi na moje pytania są w dodatkach których nie spolonizowano? Nie wiem. Ale mimo wszystko lubie ten system, świat i kliat mroku. Tak poza tym- Khorne to leszcz przy Tzeentchu
Dalejdoichgardelwyrzanacic,
Też prawda...

To teraz proponuję przystopować tempo tej konwersacji, i dać coś do powiedzenia innym

Inni, piszcie coś i głosujcie, bo jak zawołam Khorna...
Niblla,
Właśnie ten element losowy jest pięknem wszelkiej sesji.
Wczytywanie...