A jeszcze jedno kojarzysz http://images3.wikia....n_portrait.jpg (kogo on przedstawia?)
Lioncourt - Odpowiedź
Podgląd ostatnich postów
1. Musiałem sprawdzić tych ilithidów na google, więc wykreślam Forgotten Realms ze światów, które znam Ogólnie fajne chłopaki, szczególnie, że inspirowane były okładką jednego z dzieł Lovecrafta, więc z miejsca u mnie punktują.
2. Bane, Bhaal, zważywszy na mojego posta wyżej. Chaos, śmierć, pożoga i dzień można uznać za udany. No i może kubek gorącej czekolady przed snem, bo na samej krwi się nie wyżyje
3. O ile dobrze kojarzę, to książka ma być tylko umiejscowiona w uniwersum i nie jest nawet pewne czy Geralt się w niej znajdzie. Ale oczywiście jestem jak najbardziej za! Lubię pióro Sapkowskiego, a trylogia husycka mi w ogóle nie podeszła, więc wiedźmin jest ze wszech miar mile widziany.
2. Bane, Bhaal, zważywszy na mojego posta wyżej. Chaos, śmierć, pożoga i dzień można uznać za udany. No i może kubek gorącej czekolady przed snem, bo na samej krwi się nie wyżyje
3. O ile dobrze kojarzę, to książka ma być tylko umiejscowiona w uniwersum i nie jest nawet pewne czy Geralt się w niej znajdzie. Ale oczywiście jestem jak najbardziej za! Lubię pióro Sapkowskiego, a trylogia husycka mi w ogóle nie podeszła, więc wiedźmin jest ze wszech miar mile widziany.
To seryjka (pąk pąk pąk) pytanek:
1.Co sądzisz o Ilithidach?
2.Z Forgotten realms których bogów lubisz najbardziej?
3.Jak myślisz czy ukarze się owa książeczka o Wiesławie i Jaskółkach? (bo tak dziwnie by było, w grze żyje a w książce umarł)
1.Co sądzisz o Ilithidach?
2.Z Forgotten realms których bogów lubisz najbardziej?
3.Jak myślisz czy ukarze się owa książeczka o Wiesławie i Jaskółkach? (bo tak dziwnie by było, w grze żyje a w książce umarł)
Witam na forum, rozgość się.
Mam radę: jak Courun Yauntyrr się ciebie uczepi to pisz coś o drowach i Loth
Slaanesh i Khorne są gut a reszta to ,,cioty" (że się po gimbarsku wyrażę).
Slaanesh i Khorne są gut a reszta to ,,cioty" (że się po gimbarsku wyrażę).
Proklamuję Cię Godnym(c).
Imperator? Phi!
Trzydziestoma siedmioma kluczami Tzeentcha otwieramy drogę dla naszych braci. Tysiącem szeptów Slaanesh wzywamy ich. Dwunastoma plagami Nurgle'a pokonaliśmy ich wrogów. Potężnym toporem Khorne'a otwieramy im drogę do tego świata.
Nigdy się nie ugnę przed ciemiężycielem moich braci! Niech Galaktyka spłonie!
Trzydziestoma siedmioma kluczami Tzeentcha otwieramy drogę dla naszych braci. Tysiącem szeptów Slaanesh wzywamy ich. Dwunastoma plagami Nurgle'a pokonaliśmy ich wrogów. Potężnym toporem Khorne'a otwieramy im drogę do tego świata.
Nigdy się nie ugnę przed ciemiężycielem moich braci! Niech Galaktyka spłonie!
Czy akceptujesz Imperatora jako swojego boga, a Imperialną Prawdę(c) jako jedyną Prawdę(c), która powiedzie ludzkość ku zbawieniu?
Pytanie zadaję w wyniku Twojego heretyckiego braku zainteresowania jedynym słusznym Warhammerem.
Pytanie zadaję w wyniku Twojego heretyckiego braku zainteresowania jedynym słusznym Warhammerem.
Vit, nie mindfuckuj ludzi. :f
Czołem przyjacielu, owocnego przesiadywania na tym jakże zacnym forum.
Czołem przyjacielu, owocnego przesiadywania na tym jakże zacnym forum.
Mogłem się domyślić, że pierwsza się dziewczyna ulituje nad samotnym postem
1. Gexe śledziłem już od paru lat, w końcu stwierdziłem, że można wyjść z cienia
2. Śródziemie (wiem, wiem, kto nie zna? ), wiedźmiński, mitologia Cthulhu, Star Wars, Ziemiomorze, hyboryjski (w sumie to była era hyboryjska... znaczy Conan), Fallout,Forgotten Realms... Chyba tyle, jeżeli ma się obyć bez ściemniania
3. Dawno temu rozegrałem parę sesji D&D. Poza tym zero doświadczenia. Warhammer nigdy do mnie nie przemawiał, ani Fantasy, ani 40k. Trochę grałem w karciankę LotR, nadal gdzieś leży moja talia. Figurki do Mage Knight też się przyczaiły w drewnianej skrzyneczce, czekając na lepsze czasy. Ostatnio zacząłem odkrywać planszówki. Zacząłem od WoWa i Arkham Horror i w tym upatruję większą przyszłość, bo są mniej kasożerne
I dzięki za zainteresowanie i miłe słowa
1. Gexe śledziłem już od paru lat, w końcu stwierdziłem, że można wyjść z cienia
2. Śródziemie (wiem, wiem, kto nie zna? ), wiedźmiński, mitologia Cthulhu, Star Wars, Ziemiomorze, hyboryjski (w sumie to była era hyboryjska... znaczy Conan), Fallout,
3. Dawno temu rozegrałem parę sesji D&D. Poza tym zero doświadczenia. Warhammer nigdy do mnie nie przemawiał, ani Fantasy, ani 40k. Trochę grałem w karciankę LotR, nadal gdzieś leży moja talia. Figurki do Mage Knight też się przyczaiły w drewnianej skrzyneczce, czekając na lepsze czasy. Ostatnio zacząłem odkrywać planszówki. Zacząłem od WoWa i Arkham Horror i w tym upatruję większą przyszłość, bo są mniej kasożerne
I dzięki za zainteresowanie i miłe słowa
Witaj, mam kilka pytań:
1. Dlaczego gexe?
2. Z jakimi światami fantastycznimi jesteś zaznajomiony?
3. Czy grywasz ,,sesjowce" (papierowe RPG'i Jak D&D albo Warhammer)?
Narazie tyle, życze wielu postów (mądrych) i żeby sie ciebie nikt nie uczepił!
1. Dlaczego gexe?
2. Z jakimi światami fantastycznimi jesteś zaznajomiony?
3. Czy grywasz ,,sesjowce" (papierowe RPG'i Jak D&D albo Warhammer)?
Narazie tyle, życze wielu postów (mądrych) i żeby sie ciebie nikt nie uczepił!
Cześć.
Hej,
jako świeżak na forum chciałem się ze wszystkimi przywitać Nie będzie pewnie zaskoczeniem, że nick wziąłem z "Wywiadu z wampirem". Nie lubię/nie umiem pisać postów powitalnych, więc może podam trochę suchych faktów "okołofantastycznych" z mojego życiorysu. Ulubiony pisarz: Neil Gaiman ("Sandman" i "Amerykańscy bogowie" - absolutne kamienie milowe w historii mojej przyjaźni z literaturą). Ulubiona gra: brak jednego tytułu, cały dorobek BioWare, Wiedźminy, Ni No kuni... to tak na szybko Ulubiony film: Ojciec Chrzestny (part I i part II uznaję za całość). To tyle na dobry początek Mam nadzieję, że szybko się wśród Was zadomowię
Pozdrawiam
Lioncourt
jako świeżak na forum chciałem się ze wszystkimi przywitać Nie będzie pewnie zaskoczeniem, że nick wziąłem z "Wywiadu z wampirem". Nie lubię/nie umiem pisać postów powitalnych, więc może podam trochę suchych faktów "okołofantastycznych" z mojego życiorysu. Ulubiony pisarz: Neil Gaiman ("Sandman" i "Amerykańscy bogowie" - absolutne kamienie milowe w historii mojej przyjaźni z literaturą). Ulubiona gra: brak jednego tytułu, cały dorobek BioWare, Wiedźminy, Ni No kuni... to tak na szybko Ulubiony film: Ojciec Chrzestny (part I i part II uznaję za całość). To tyle na dobry początek Mam nadzieję, że szybko się wśród Was zadomowię
Pozdrawiam
Lioncourt