Czy warto dzisiaj być stolarzem? - Odpowiedź

Myślę, że tak. Bo dzisiaj większość ludzi pcha się do bankowości etc. A mało jest osób, które chcą wykonywać bardziej fizyczną pracę. Mój brat otwarł zakład stolarski i jest zadowolony. Teraz nawet powiększa go. Będzie kupował nowe maszyny, a także węże do odciągów https://www.kuma.pl/kategoria/weze-do-odciagow-stolarskich . Także czeka go niezłe wyzwanie.

Jeśli będziesz fachowcem mającym dobre umiejętność i drzewo to jak najbardziej. Znam wielu ludzi zarabiających dobrze na własnej działalności z tego zakresu.

Wydaję mi się, że tak. Stare zawody wracają i są dobrze opłacalne. Ja zamawiałem meble ze storni i sa genialne

_________________________
https://stolarnialobzow.pl/

Dobry stolarz zawsze znajdzie pracę. Po drugie w tym zawodzie najlepiej otworzyć coś własnego.

Aaaaa, to jest zlew xD. Myślałem, że kuchnia indukcyjna.

Hahah, nie musiałam, kawałek szafki akurat idealnie zasłonił syf w zlewie.

Pewnie przed zrobieniemm tego zdjęcia specjalnie posprzątałaś kuchnię ;D.

Wyszło tak:



Drewno jest po prostu trochę jaśniejsze, ale wygląda naturalnie, a o to mi chodziło

Właśnie. Żebyśmy wiedzieli, czy warto!

Tylko pokaż nam efekt przed i po!

Najwyżej kupisz dwie - pewnie kiedyś się jeszcze przyda, a przynajmniej będzie już pod ręką

Właśnie myślałam o tym: http://www.ikea.com/p...ucts/30057467/

Może jakimś olejem? Drewnianą deskę do krojenia posmarowałem olejem. Trzeba tylko poczekać aż olej wsiąknie i problem pękającej od wilgoci deski rozwiązany.
W takim Obi czy Castoramie powinny też być jakieś matowe impregnaty do drewna. Na pewno coś tam znajdziesz:)

Może coś takiego: http://www.obi.pl/dec...900_ml/5440631

A ja mam pytanie, może nie dokładnie odnośnie tematu, ale też z dziedziny stolarki: czym najlepiej zaimpregnować drewno? Zamierzam kupić taki zgrabny regalik, jednak jest z litego niezaimpregnowanego drewna. Ma stać w kuchni, więc czy w ogóle trzeba go impregnować? Poza tym czym najlepiej? Zależy mi na tym, żeby zachował swój naturalny kolor i matowość. Czy pasta z wosku pszczelego będzie dobra?

Niby jestem wnuczką i córką stolarza, ale z całego tematu pamiętam tylko tyle, że nie podobał mi się polakierowany domek dla lalek zrobiony przez dziadka. Znaczy ogólnie nie podoba mi się lakierowane drewno.

Moim zdaniem Stolarz jest wspaniałym zawodem, o ile jest dobry w swoim fachu i musi posiadać też odpowiedni park maszynowy bo w tych czasach nie podskoczy za wiele komuś, a ludzie zawsze do takiego Stolarza przyjdą patrząc że świat jest już zapchany i znudzony masówką plastikową z chin i tp, my Polacy mamy szeroko rozwinięty przemysł drzewny jedyny minus tego że coraz bardziej nasze lasy cierpią na tym dlatego wielu z naszych stolarzy zasila się materiałem np np z Ukrainy a od współczesnego stolarza wymaga się sporej wiedzy bo nie żyjemy już w czasach PRLu gdzie klient zadowolił się drzwiami zrobionymi tylko na zwykłej pile do cięcia:) proszę porównać stare drzwi w kamienicach po niemiecki jak piękne były a jaki chłam wstawiano w latach 70,80 żenada jakaś ja do kurnika bym nie wstawił tego, ale nie ma co winić pracowników z tej owej epoki gdzie nie można było w Polsce dostać dobrych narzędzi i maszyn do obróbki albo też nie było nikogo stać na frezy za to teraz jest inaczej masz kasę masz narzędzia przy których pomocy można się pobawić naprawdę w ciekawe tematy. Pozdrawiam stolarz

Opłaca się opłaca - zapewniam Cię, bo takie biurko zrobione np przez stolarza przetrwa wiele lat, a kup biurko w meblowym- zobaczysz jak wytrzyma długo. Uważam, że lepiej jest zapłacić więcej i mieć z tego korzyści, niż zapłacić mniej i kupować raz w roku - bo takie meble robią do sklepów meblowych - niestety.Wiem coś o tym. Jak mój wujek swego czasu zrobił mi biblioteczkę - stała ładnych kilka lat ale ,że zachciało mi sią zmieniać meble na nowoczesne - kupiłem w sklepie meblowym i..... jak do tej pory kupuję już drugą. A gdybym miał trochę oleju i tamtej się nie pozbywał - byłoby wszystko w porzo.Co stolarz to stolarz, a zwłaszcza dobry stolarz z odpowiednio wyposażonym Zakładem i maszynami dostosowanymi do produkcji,a tanie one nie są.

Coraz mniej osób się zajmuje stolarstwem, ponieważ za usługi stolarskie płacisz 50zł+, a gotowe biurko możesz dostać za 90zł... Nie opłaca się.

Nie rozumiem dlaczego to tak Ciebie dziwi? Jak jest dzisiaj na rynku pracy - wiemy doskonale, dlaczego więc nie porozmawiać o czymś takim jak zmiana zawodu, praca stolarza - która jakby nie patrzeć - jeśli fachowiec dobry z odpowiednio wyposażonym Zakaładem,ma w dodatku chęci i to szczere do pracy,a na głowie kredyty - jest całkiem w porządku i czy stolarstwo jest czymś złym? Przecież dobrego stolarza nie tak łatwo znaleźć, a w dodatku niezbyt drogiego,a terminowo wykonującego powierzoną pracę.Każdy chce mieć coś fajnego w swoim mieszkaniu, dlatego uważam, że lepsze mimo, że nieco droższe - są meble od fachowca,niż płacić za buble w sklepach meblowych.

Jestem zaskoczony popularnością tego tematu

A czy bycie samemu stolarzem, a mieć własny Zakład Stolarski - to nie jedno i to samo?.Przecież jedno wiąże się z drugim. Zapwene chodziło ci - praca u kogoś, a własny biznes?. To fakt - jest nieco różnicy, ale dobrze jest najpierw "oszlifować" swoje umiejętności u dobrego fachowca, aby potem otworzyć własny Zakład Szolarski.Co do znalezienia klienteli na swoje wyroby - właśnie o to chodzi, że renoma dobrego stolarza-fachowca- rozchodzi się lotem błyskawicy i wtedy o klientelę nie trudno,ale na tę renomę trzeba sobie zapracować,ciężką pracą,chęcią i wytrwałością. A samo bycie stolarzem nie jest znowu taką ciężką pracą, w dzisiejszych czasach już nie posługujemy się piłą czy siekierą, robią to za nas maszyny, dobre maszyny np wspomniane wyżej z firmy Felder, kosztują to prawda, ale jeśli chce się klientów zadowolić i czerpać zyski, maszyny muszą być najwyższej jakości.Kiedyś wszystko się zwróci, jeśli tylko fachowiec się będzie się starał.