Drizzt w BG II? - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

Kacpero,

Cytat

Menzoberranzan  :wink: . I tak gwoli przypomnienia - z tego samego miasta pochodzi również Viconia de Vir.



Tak, na samym początku Trylogii Mrocznego Elfa jest fragment, jak jego rodzina atakuje dom de Vir. Nie ma tego nigdzie powiedziane wprost, ale podejrzewam, że atak ma miejsce niedługo po ucieczce Viconii.
Zeal,
jest trudno bo sie nie przygotujesz nie rozłozysz pułapek ani nic chyba że chcesz się z nim nawalać u bodhi
LIRAEL,
khem a tego toporu to sie nie dostaje jakoś w tronie??spróbuj pokonać Drizzita i jego kompanie jak zaczynasz bg2...i nie masz wypasionego sprzętu...nie jest łatwo....a jak dołaczysz tacticsa np.to dopiero się zaczyna zabawa:)
Redhorn Steelaxe,
A ja miałem ten topór nieuległości +5 i jak raz chciałem moim barbkiem spr się z Drizztem, włączyłem szał, dwa toporki w łapach, zbroja z łuski białego smoka i... 3 ciosy.... drizzt to leszcz, na Bruenorze miałem te 5% szansy na ścięcie głowy i spadł od razu, reszta jak zbrojni gdy mamy 8 lvl, czyli normalnie, nieźle i nie banalnie. A potem przyszedł ten wredny mag i zabrał jego eq ;/
LIRAEL,
no zwykłym dorwem to zdecydowanie nie był....ale dzieckiem Boga raczej tez nie...no chyba że coś przeoczyłem:D
Kresselack,
Poczytaj sobie Legendę Drizzta a dowiesz się, że on nie był zwykłym drowem
Zeal,
w sumie to chyba dobrze że dritzz w bg 2 nie jest taki silny jak w 1 czemu?
nie logiczne jest to że dzięcie boga jest słabsze od drowa
LIRAEL,
zawsze można by go okraść... a w bg2 Drizzt jest silną potacia...ale nie zapominajmy że my też już nowicjuszami nie jesteśmy i różnice się troche zacieraja w stosunku do 1 częsci bg:)
Kresselack,
W BG I Drizzt jest bardzo potężny, gdyż nasza postać ma do dyspozycji słaby ekwipunek i maksymalnie 8 poziom. A drugiej części nie wiem czemu, Drizzt ma śniadą skórę (?) i wykończyłem go w solo moim kensai na 18 lvl. z Furią Niebios i Belmem. Ale pomyślcie, twórcy nie mogliby z Drizzta zrobić nie wiadomo jakiego pakera (tj. najlepszego szermierza Faerunu), bo nie można byłoby dobrać się do jego itemików Wystarczy, że książkowo jest niepokonany.
Gość_Darth*,
W roli ścisłości... Drizzt Do'Urden z rodu Daermon N'a'shezbaernon dziewiątego w sukcesji do tronu Menzoberranznan, a jego pantera to Guenhvywar pochodząca z planu astralnego, Drizzt nie Drizzit(chociaż tak nazywały go pewne dzieci w Trylogii Mrocznego Elfa), nie Drizd ale Drizzt przywoływał ją za pomocą onyksowej figurki w kształcie pantery
LIRAEL,
w BG2 się nie opłaca walczyć z Drizztem punktów doświadczenia mało...a itemki też średnie jak na ten etap gry..ale w bg1 to jak najbardziej kolczuga i pałasze(sejmitary)...baaardzo dobry sprzęt jak na pierwszą część gry:D
Drizzt do'Urden,
Tak Drizzt występuje w BG2 i to nawet 2 razy, po wyjściu z podmroku i podczas składania wizyty u Bodhi
Yale'mallis,

Użytkownik Zeal dnia czw, 23 sie 2007 - 11:54 napisał

Dritzz w Bg 1 nie jest słaby na niego na klate trudno jest wyjść poziom twojego woja max 6 a on sam ma 15 magią mu nic nie zrobisz najprościejszy sposob to chyba mixty niewidki i cios w plery
jak dla mnie w 1 było warto aby go ubić bo zbroja była dobra i te miecze lepszych w 1 się nie znajdzie
co do Bg2 nie opłaca się go zabijać bo tam jego przedmioty są cieńkie

[post="80505"]<{POST_SNAPBACK}>[/post]



Sejmitary są niezłe, szczególnie Obrońca może być przydatny, ale co z tego jak bez moda, na cmentarzu jakiś jegomość odbiera własność Drizzta.
LIRAEL,
hehe przyznam się szczerze,że jak pierwszy arz grałem w 1 to nawet nie wiedziałem kto to jest Drizzit...i spotkanie z nim zakonczyło sie totalna masakra... teraz sie na szczęście duużo pozmieniało na temat mojej wiedzy o bohaterach i wrogach w zapomnianych krainach i udaje mi się spokojnie wymiatać na tacticsie:D pozdrowionka
Zeal,
Dritzz w Bg 1 nie jest słaby na niego na klate trudno jest wyjść poziom twojego woja max 6 a on sam ma 15 magią mu nic nie zrobisz najprościejszy sposob to chyba mixty niewidki i cios w plery
jak dla mnie w 1 było warto aby go ubić bo zbroja była dobra i te miecze lepszych w 1 się nie znajdzie
co do Bg2 nie opłaca się go zabijać bo tam jego przedmioty są cieńkie
asda1975,
Witajcie!

Jestem nowy, ale Baldur's jest mi nie obcy.

Co do Drizzt'a w jedynce niesamowity, jak pierwszy raz go zobaczyłem byłem w szoku....
ale trochę przygotowań i padł (cały ekwipunek mój), wystarczy przyzywać zwierzęta, One się nimi zajmuje a wszyscy którzy mogą strzelać z łuku bądź kuszy strzelają (strzały przebicia +2 lub są jeszcze lepsze(, czasami za 1 razem czasami za którymś ale pada

Co do BG2 bardzo słaby, a sprzęt można zachować trzeba pomyśleć. Postać prowadząca mag, w momencie kiedy pojawia się mag chcący odzyskać sprzęt Drizzt'a - dostajemy ostrzeżenia, odłączamy pozostałych członków drużyny, bo rzuca uwięzienie, dajemy ochronę na Swoją postać, i mag po rzuceniu tego czaru, odpuszcza, stoi w miejscu.

Pozdrawiam
LIRAEL,
hmm no ja walcze 2 katanami....furią niebos i taka katanka od Kuriosana czy jakoś tak się koleś nazywał...a seimitary Drizzta hmm no takie sobie jeżeli chodzi o bg2 bo w bg1 to najlepsza broń w sumie...w bg2 ogolnie jakoś sejmitary średnio dopieszczone są...chyba tylko widmowy rodzaj czy jakoś tak i belm jest warty uwagi...
Ekhtelion,
A sam czym walczysz, że uważasz, że to taka kiepścizna?
Ornikiel,
Co by tam nie miał to i tak kiepścizna z tego co pamiętam. Za te jego nędzne sejmitarki nie dał bym nawet złamanego miedziaka.
darksamurai,
Jeden z sejmitarów to Żagiew Mrozu - sejmitar +3, drugi to Obrońca - sejmitar +5. Właściwie to są pałasze, jak było napisane, ale podczepione jest pod sejmitar. Ma też Mithrilową Kolczugę +4 bodajże.
Wczytywanie...