Wiersze Enei Korowłosej - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

Hawkwood,
Będę się powtarzał znowu niestety... Podoba mi się to, co piszesz Eneo. Nie myślałaś kiedyś o wydaniu własnego tomiku poezji? Nie sądzę, aby poziom Twoich wierszy różnił się od obecnie propagowanych i podziwianych. I jeszcze jedno - w "Poranionej" czuć przez skórę, że pisała to kobieta...
Atis,
Droga Eneo, dostajesz 10 pkt. na konto w gildii. A pozatym to wiersze są debeściackie.
Enea Korowłosa,
Wróciłam! Tęskniliście? Pewnie mieliscie nadzieje, ze pochłoneła mnie bezzdenna pustka nicości. Niestety przyczyna mojej nieobecności jest o wiele bardziej prozaiczna, a właściwie przyczyny są dwie. Ferie i tygodniowa choroba mojego brata. Skutek? Ponad 3 tygodnie bez komputera. :cry: No nic to, jakoś przeżyłam. Tyle tytułem wstępu i wyjaśnienia.
Dziękuję za wyjaśnienie zagadki owego efektu IMHO - człowiek całe życie sie uczy.
"Szarzy", tak jak i większość moich wierszy są rodzajem reakcji na zdarzenia rzeczywiste, reakcji niekoniecznie adekwatnej nawiasem mówiąc.
Dzisiaj 2 utwory, ale długie: "Żart" i "Poraniona". Drugi tytuł mi sie nie podoba. Moze jakieś sugestie?
Orkist,
"Sen w krysztale zaklęty" bordzo podobają mi się epitety.
"Szarzy" troche dołujące, mam nadzieję, że w ten sposób tylko odreagowujesz rzeczywiste wydarzenia:-)
Medivh,

Cytat

to bardzo przemawia, poteguje efekt IMHO


IMHO to znaczy In My Humble Opinion (mam nadzieję, że dobrze napisałem ). Czyli ankai chodziło o to, że w Jego zdaniem to potęguje efekt.

A ten nowy wiersz jest taki ponury, smutny. Wydaje się jakby opowiadał o kimś, kto jest znudzony życiem. Ale jest fajny
Enea Korowłosa,
Ale ze mnie gapa :oops: Wcieło 4 wiersze a ja ponownie wpisałam tylko 2. Ale juz wszystko jest w porządku (oby). "Zabijana" i "Kopciuszek" powróciły, a wraz z nimi nowy utwór "Szarzy"
Ankai- dobrze ci się kojarzy :wink: Hmmm a co to jest efekt IMHO? Pisać nadal będę, bo inaczej sie nie da- wena sie dobija do drzwi mojej duszy. :wink:
Hawkwood- Jedwabisty?- To chyba dobrze? A podmiot liryczny nie wie, co chcial powiedzieć :wink:
ankai,
Moje najserdeczniejsze pozdrowienia! Pisz, Eneo, pisz...
Piszesz "latwo i lekko" - tak bym to okreslil prostacko, bo innych slow nie znajduje. Bardzo obrazowe wiersze, latwo docierajace do odbiorcy. Jest pare prawdziwych PE-RE-LEK:

Cytat

...Niech na harfie rzęs 
Gra nimfa srebrnopalca...
...ach Wenus, Eos różanopalca, Jutrzenka mi sie kojarzy...

Cytat

...Milczy ustami martwymi, oczy tylko krzyczą: 
"Śmierć nie ma władzy nade mną!" 
[Śmiech] przepełniony szaleństwem / jak czara goryczą...
8-6-8-(8/7)-6
czuje rytm & swietne zestawienie rymow - to bardzo przemawia, poteguje efekt IMHO(1)

Cytat

Jestem studnią bez wody...
Bardzo ladny symbol. Przepiekny. Nie wiem czy wiesz jak bardzo Puste naczynia sa takim wzglednie jednoznacznym odniesieniem do uczuc. Jest nawet taki fajny test psychologiczny... ale to gdzies na off-topicu .
Zaklinam Cie! Pisz, Eneo, pisz...

(1) IMHO - jak napisal Medivh nizej, In My Humble Opinion = [pol] moim skromnym zdaniem
Hawkwood,

Cytat

"Sen w krysztale zaklęty"
Niech na powiek nieb
Tańczy anioł złotostopy,
Niech na harfie rzęs
Gra nimfa srebrnopalca,
Niech na szeptu wietrze
Leci słowo tęczowe,
Niech na rzece promieni
Płynie statek lipowy.
Niech sen trwa...


Jedwabisty ten wiersz - czuję to przez skórę... Czy to nie obrzydliwe - próba analizy tego typu marzeń na jawie poprzez sformułowanie: "co podmiot liryczny chciał przez to powiedzieć..."?
Orkist,
Cóż ja mogę napisać. Powtórzę jeszcze raz, że krytykiem nie jestem. Nie mam też zamiaru liczyć zestrojów akcentowych, sylab i innych rzeczy o których powstaje cała masa prac magisterskich.
Podoba mi się. Zwłaszcza "Sen w krysztale zaklęty". Po prostu pisz dalej.
Medivh,

Cytat

Zamieszczam wiersz, który jest jednym z mroczniejszym (wedle życzenia Medivh)


Dziękuję

Taaak. Ten wiersz jest rzeczywiście mroczniejszy, a zarazem lepszy dla mnie PISZ DALEJ.
Enea Korowłosa,
Dziękuję Medivh, sama nie zauważyłam tego nawet. Powtórnie napisałam te dwa wiersze, które wcieło i... niestety znowu nastąpiła przerwa w moixh odwiedzinach na forum. Wirusy kochają mój komputer miłością zaborczą i to bardzo.
Co do wersologii: jest łatwiejsza niz myślałam, ale i tak nie zamierzam w najbliższym czasie stosować sie do jej prawideł. Jeśli chodzi zaś o prozę, to rzeczywiście jest pracochłonna.
Zamieszczam wiersz, który jest jednym z mroczniejszym (wedle życzenia Medivh), ale ostrzegam jest długi, a napisałam go dość dawno. Co ja będę sie rozpisywać- przeczytajcie i ocencie sami.
Vantess,
W dalszym ciągu podobają mi się twoje wiersze i mam nadzieje, że będziesz kontynuowała zamieszczanie ich na forum. Chciałbym napisać coś nowego i odkrywczego, ale niestety potrafię jedynie mnożyć kolejne komplementy pod twoim adresem.
Orkist,
Wiesz, spytałem o rektora bo już mi narobiłaś nadzieji na to, że razem studiujemy na UJ...
Byłby to nawet ten sam wydział...
Ale cóż, prysła nadzieja, otrę łzy:-) i powinienem się w końcu zabrać za wersologię. Na szcęście/nieszczęście nie jest to jeszce egzamin tylko zaliczenie na ćwieczeniach z Poetyki.
Masz rację zgroza...
Co do wierszy to nie mogę wypowiadać się za innych, za siebie też nie bardzo więc pozostaje mi przytaknąć:
pisać, nie zastanawiać się:-)
Z prozą sprawa jest o tyle łatwiejsza, że wystarczy tylko uchwycić rytm zdania i poprawianie nie jest już takie denerwujące. Chociaż i tak samo pisanie potrafi być bardzo czasochłonne. Wiem z autopsji. Przez wakacje spędziłem całe przedpołudnie nad opowiadankiemktóre miało może dwie strony A4.
Powodzenia na wersologii.
Medivh,
Eneo. Chyba musisz dać te ostatnie wiersze jeszcze raz, bo je "wcięło". Ponieważ również "wcięło" mojego posta, to go powtórzę. Czekam na te mroczniejsze wiersze od "Zabijanej" :twisted: .

ps.Nasher-Maugrim. Czyżby podwójna tożsamość :wink:
Nasher-Maugrim,
Nasher-Wiersze pisze co prawda ale oceniać nie potrafie chociaż twoje mi isę podobają masz talent

Maugrim-Nasher nie podlizuj się!!!!!!
Enea Korowłosa,
Ależ wcale mnie nie uraziłes i nie ma potrzeby przepraszac.
Nie wiem jak to jest u innych ludzi, którzy pisza wiersze, ale ja nie zwracam większej uwagi na budowę utworów. Całkiem inaczej wygląda sprawa z prozą: poprawiam cały czas i ciagle nie jestem zadowolona z tego, co napisałam. Rzeczywiście nie zastanawiam się nad formą, ale jak dostane tzw. natchnienia, to nie nadążam pisać. :wink: Co do wersologii to waśnie zaczynam ten dział na poetyce-zgroza. Współczuje egzaminu, ale pomyśl pozytywnie: Ty będziesz miał to już za sobą, a ja wręcz przeciwnie.
Hmm Ziejka? A o jaką uczelnie Ci chodzi? Ja uczę się Błgoraju- to filia UMC. rektorem jest prof. Grabias.
Orkist,
"Poetą się nie jest, poetą się bywa"
Ja naprawdę nie chciałem Cię w żaden sposób urazić, jeśli poczułaś się dotknięta to szczerze przepraszam, nie taki był cel uwagi o wersologii. Po prostu mam jeszcze tylko dwa dni żeby wreszcie zacząć się jej uczyć. Co do wierszy to chyba ważne dla Ciebie jest to, że są i wywołują u odbiorcy jakieś odczucia, mniej ważne jest to jak są zbudowane.
Zreszta jak człowiek zaczyna już pisać to naprawdę nie zastanawia się (chyba:-) nad formą tego co chce przekazać.

P.S. Rektorem na Twojej uczelni nie jest przypadniem Jego Magnificencja F. Ziejka?
Enea Korowłosa,
Nareszcie wróciłam i już zabieram sie do "postowania" :wink:
Orkist- weresologia ??? Przeceniasz moje możliwości, moje wiersze sa pisane pod wpływem chwili, natchnienia, weny czy czegoś podobnego i ja sama nie wiem jak sa dokładnie zbudowane, ponieważ nie zwracam na to uwagi. Może to błąd, a może tylko wrodzone lenistwo, ale nacisk kłade raczej na brzmienie i hmmm... sama nie wiem, chyba kieruje się bardziej intuicją. Podstawowym celem tych wierszy jest niejako "zmuszenie" do zastanowienia się nad zyciem, nad śmiercia, nad celem istnienia- chyba można by powiedzieć, ze są to utwory egzystencjalne.
Przepraszam jeśli kogoś zanudziłam tym postem. --"
Nie to nie bedzie nietaktem- studiuję filologie polską, specjalność nauczycielska.
Orkist,
Zawodowy krytykiem nie jestem, chociaż bardzo się staram, obiektywnie ocenić ich nie potrafię, musiałbym bardziej przyłożyć się do wersologii co i tak mnie czeka na dniach. Już Ci napisałem co o nich myślę i z mojej strony był to komplement.
Pisz dalej, nawet jeżeli stanie się tak, że nikt nie będzie chciał Ci ich wydać, to pisz je chociażby dla siebie.

P.S. Czy byłoby nietaktem gdybym spytał o Twoją specjalizację?
Atis,
Wiersze przepiękne są, serio . Nie powiem więcej, bo nie umiem wyrazić swojego zachwytu!

Enea, kto ci mówi, że jesteś do niczego? Daj mi tej osoby adres, a ja postaram się żeby zmieniła zdanie (delikatnie mówiąc)..............
Wczytywanie...