gdyby doszło do wojny miedzi 3 obozami - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

FilipSid-Archer,
Kto by wygrał zależało by od warunków pogodowych , terenu na jakim by się spotkali , a także kto by wziął udział. Stary obóz by prawdopodobnie wystawił wszystkich strażników i co niektórych cieni , wątpię że Magowie Ognia by wzięli udział w wojnie chyba że by byli bezpośrednio zagrożeni. Nowy Obóz ma Najemników i szkodników , większość umie się posługiwać łukiem i mieczem. No i mają aż trzech wyśmienitych wojowników. Lee , który w dodatku jest byłym generałem Armii Królewskiej , a wiadomo że jest niezły bo bez niego Varant by się obronił przed Robarem , Gorna , tu nie trzeba dużo mówić no i mają też Corda , fechtmistrza. Magowie Wody raczej by uleczali niż stanęli do otwartej walki , podobnie jak Magowie ognia czy Guru. Zaś Obóz na bagnach prawdopodobnie by polegał na elementach zaskoczenia bo mimo że Strażnicy Świątynni to elita wojowników to jest ich mniej niż najemników i szkodników jak i cieni i strażników.
Mortton,
oczywiście że nowy obóz magowie wody na samych tyłach dalej szkodniki a na przedzie lee i jego najemnicy z mieczami zrobili by ze starego obozu pobojowisko
z sektą byłobytrudniej al i tak by wygrali
magowie wody + najemnicy + szkodniki = stary obóz
nowy obóz rulez
xXRadekXx,
Według mnie wygrał by NO.Najemnicy po prostu wymiatają.Można to porównać na przykładzie Kharim-Kirgo.Zresztą taki strażnik świątynny zanim by zadał cios tym swoim czymś to by go najemnik a nawet strażnik z SO już dawno zabił.A Lee,Gorn,Torlof,Cord i Orik to już jest potęga.A z tych magnatów to tylko coś Gomez potrafi.Ja jak byłem strażnikiem w SO to Bliznę bez problemu skopałem.Zresztą Gomez z tym swoim poziomem IQ to pewnie nie wie do czego służy miecz.Jakby nikt nie był nieśmiertelny to NO by zmiażdżył SO.W ogóle uzbrojenie straży pozostawia sobie wiele do życzenia...Najemnicy chodzą tylko w średnich i ciężkich pancerzach tak więc mają lepszą ochronę ale i tak wystarczy spojrzeć...W SO tylko ciężki pancerz straży to prawdziwa zbroja ale taki lekki i średni to tylko kawałek skóry(w średnim tylko troszkę metalu jest).Jakby taki strażnik dostał Łomotaczem w brzuch to by się nie podniósł.I dziwię się osobom które myślom ,że wygrałby Obóz Świrów z sekty.Ci strażnicy świątynni nie mają pancerzy lekki to spódnica,średni spódnica i małe naramienniki a ciężki to (chyba) kolczuga,nagolenniki i naramy.A jak czytam takie posty typu "Stary Obóz wygra bo ma dobre fortyfikacje" to mi się śmiać chce.SO mogli by puścić z dymem.A zamek...Wystarczy podstawić taran (taki jak orkowie w g2)i wejście jest.O ile brama zamkowa się nie zacina
Gość_fangothica123*,
Noo, a w takim Nowym obozie jest Gorn i jest nieśmiertelny do końca gry A tak na poważnie, to jestem za Nowym Obozem. Najemnicy są śwetnie wyszkoleni i dobrze uzbrojeni, obóz ma doskonałe położenie strategiczne, Lee to były generał, więc z pewnością wymyśliłby jakąs strategię dzięki której nowooboziwczom byłoby łatwiej.
Subeetej89,
Odpowiedź prosta jak konstrukcja cepa. Zakładając, że Stone będzie po stronie Starego obozu to właśnie On bowiem STONE JEST NIEŚMIERTELNY (Do końca gry, żeby była jasność)
Vardamir,

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik Glorfindel dnia pon, 17 lis 2008 - 22:36 napisał

Jeżeli walka miałaby się odbyć przed 4 rozdziałem to zwyciężyłby Stary obóz. Niech każdy mag ognia wejdzie w oddział przeciwnika i użyje Deszczu Ognia...
A z drugiej strony bractwo ma potężnych wojowników.
A NO jest niezrównane jak zaczną cię nawalać z łuków.
Więc finalnie to wygląda tak:

Magia:
1.SO
2.NO
3.OnB

Oręż do walki w zwarciu:
1.OnB
2.NO
3.SO

Oręż do walki dystansowej:
1.NO
2.SO
3.OnB

Jak widać każdy obóz ma swoje plusy i minusy co urozmaica grę i robi ją ciekawszą.

No zdaje mi się lepszy być w walce w zwarciu, też idą w broń dwuręczną, a zdają się być silniejsi. i ogólnie jakoś bractwo łatwiej mi było wybić niż wojowników z bowego obozu. co do magii zależy w dużej mierze od przyjętej strategi, kto kogo by atakował. chodzi o pierwszy strzał, jeśli magów ognia niebiescy by zamrozili to już po nic, nawet jakby z dwóch się nie udało to za mało ich. ale fakt, potem, bez magów ognia to SO to zera kompletne.
Glorfindel,
Jeżeli walka miałaby się odbyć przed 4 rozdziałem to zwyciężyłby Stary obóz. Niech każdy mag ognia wejdzie w oddział przeciwnika i użyje Deszczu Ognia...
A z drugiej strony bractwo ma potężnych wojowników.
A NO jest niezrównane jak zaczną cię nawalać z łuków.
Więc finalnie to wygląda tak:

Magia:
1.SO
2.NO
3.OnB

Oręż do walki w zwarciu:
1.OnB
2.NO
3.SO

Oręż do walki dystansowej:
1.NO
2.SO
3.OnB

Jak widać każdy obóz ma swoje plusy i minusy co urozmaica grę i robi ją ciekawszą.
Lort,
wedluk mnie gdyby wszyscy byli smiertelni to wygral by nowy oboz potem stary a na koncu spiochy (oboz na bagnie)


NOWY OBOZ

STARY OBOZ

OBOZ NA BAGNIE
Finrod,
Zależy od sytuacji.
Z braku machin oblężniczych w kolonii Stary Obóz można by zając tylko podstępem. Co oczywiście jest możliwe biorąc pod uwagę, to że w kolonii nie brakuje ludzi przebiegłych, bądź gotowych do zdrady. Stary Obóz ma chyba najmniej członków, a dużą ich częśc stanowią kopacze ( )o małej przydatności w walce. Poza tym, ma on duże kłopoty utrzymaniem ludzi w swych szeregach. W takiej sytuacji ciężko pokusic się o szturm, bo nie ma komu w zamku zostac, a w kilku to żadnego obozu pokonac się nie da. Morale są tu bardzo niskie, a same mury się nie obronią.

Sekciarze są nawiedzeni i nacpani zielem, a to sprawia, że mają bardzo wysokie morale. Reszta obozów składa się z oprychów o niskiej wartości bojowej, którzy właściwie przy pierwszym lepszym niepowodzeniu mogą nawiac z pola walki, bo maja małą motywację. Każdy gotowy jest zdradzic. W Sekcie tego nie ma. Dodatkowo ma ona wysoką wartośc bojową ze względu na brak górników w szeregach. Ale za to Obóz na Bagnie nie ma najmniejszych fortyfikacji poza świątynią.

Nowy obóz ma najwięcej (chyba) członków. Ma moim zdaniem najlepszych dowódców, a to bardzo wiele. Jakieś fortyfikacje są, ale tylko drewniane, bądź naturalne (ukształtowanie terenu) - to nie to co mury. Morale chyba większe niż w Starym, ale na pewno gorsze niż w Sekcie.


Reasumując - ja stawiam mimo wszystko na zwycięstwo narkomanów z Bagna. Drugie w kolejności szanse mają łobuzy z Nowego.
Tamc.,
Ja stawiam na Sektę - doskonałe połączenie siły miecza z magią.
diego13,
1: Stary Obóz ( mają silnych strażników, kusze, magnatów, cieni jest też dużo i magów oczywiście)
2: Nowy Obóz ( Mają Lee , Najemnicy so dobrzi ale szkodnicy do żadna obrona....)
3: Bractwo ( Mają straż swiątynną , Cor Angara i tych czubóó Guru)






Pozdrawiam
Eternith,
Heh, wygra Stary Obóz. Mają fortyfikacje, mocne zbroje, sporo ludzi... Chociaż nie, więcej ma Nowy Obóz ;] . Sekcie by pomogli Guru, bo magowie pozostałych Obozów są... zajęci .
Największe szanse ma Stary Obóz. Według mnie ;] .
Diego de Gallin,
Oblężenie:
-Stary O
-Nowy O
-Sekta

Masakra (wszyscy na wszystkich):
-Sekta
-Stary O
-Nowy O

Walki najlepszych :
-Nowy O
-Stary O
-Sekta

Osobiście popieram Starą więc w ogólnym rozrachunku wychodzi że najlepsza jest Stara.
P.S. Stara Rządzi !!!
Pyjak,
Ja wiem czy poniżam W długiej walce może mieli by 2 miejsce jeśli chodzi o dostawy A żeby rozwalili resztę to musieli by mieć dużo więcej tego ziela na bagnie i zacząć palić żeby mieć jazdy Ich Guru równają się z magami, Świątynni strażnicy mają bronie dwuręczne ale raczej nie za płynnie się nią posługują Jak się nazywa ten co trenuje tylko Strażników? On jest chyba najlepszy z Obozu na Bagnie No i wiara może stali by się takimi Talibami Trudno ocenić, każdy ma inne poglądy w końcu Jeden woli magię inny miecz inny coś innego.
Kiyuku,
pyjak ponizasz sekte
oni są nieżli a jakby sie wkórzyli to...by roz******** wszystkie obozy(na szczescie oni są spokojni)
Pyjak,
Walka trwająca długo:
-Stary Obóz
-Nowy Obóz
-Sekta

Otwarta potyczka:
-Nowy
-Stary
-Sekta

-Oblegi:
-Nowy
-Stary
-Sekta
Sosna,
A odpowiedź co do tego, że Diego i Gorn by nie walczyli jest moim zdaniem błędna, bo to zależy od powodu walki, bo jeśli chodziło by np. o coś w stylu walki o Wolną Kopalnię to z pewnością by się włączyli, zresztą Gorn by walczył w każdej dla siebie słusznej sprawie, co do walki to wątpię czy włączyli by się magowie, chyba, że przeszliby do Nowego obozu, a w trakcie wojny Guru napewno by działali, bo to główna siła obozu Sekty
Raphagorn,
Magowie ognia i wody oraz guru raczej by walczyli, a przynajmniej magią wspomagaliby walczących. Co to magnatów to się z tobą zgodzę, że by się nawet nie ruszyli, z tym zielem to in my humble opinion trochę jednak przesadzasz, i co według ciebie oznaczają niskie morale?
login,
Wg mnie zwyciężyłby Nowy Obóz,bo:
-Mają świetnego przywódcę,który jest dobrym strategiem i taktykiem(W końcu to były generał)
-Mają kilku bardzo mocnych wojowników(Lee,Orik,Torlof,Okyl)
-Ich przywódca byłby obecny na polu bitwy,czym zwiększałby morale armii
Stary Obóz by nie wybrał,bo:
-Na polu bitwy byłby tylko jeden silny wojownik(Thorus)
-5-ciu innych najlepszych wojowników(magnaci) zamknęłoby się w obozie z kopaczami i magami
-Cienie i strażnicy mają niskie morale
Obóz Sekty by nie wygrał,bo:
-W bitwie braliby udział tylko strażnicy świątynni,których nie jest zbyt wielu
-Wszyscy byliby naćpani i myśleliby tylko o zielu


Oczywiście w bitwie nie braliby udziału:magnaci,magowie ognia,kopacze,krety,magowie wody,zbieracze ryżu,guru,nowicjusze,Gorn i Diego.
Fisk,
Gdyby doszło do wojny to wygrałby obóz w którym jest bezimienny
Wczytywanie...