Jak nie zasnąć? - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

Amrors,
Rozumiem brata spamera.
Finału jeszcze nie było. Jedziemy 18 czerwca. Nauczycielka przełożyła, bo wolne terminy wcięło. Spać nie zamierzam. Wykorzystam kilka metod. Wszystkiego po trochu.
blady2917,
Mistrz szybkiej riposty ... NOPE

Ostatni post z 11-tego, a dziś 20-sty ale co tam, spamer też człowiek. Jak tam zakończenie tej historii, który sposób przetestowałeś, wypalił czy może obudziłeś się rano "wypiękniony" pastą do butów, albo Cię kumple wynieśli z wozem do lasu, czy może jest inny finał ?
Sosna,
Dobrym rozwiązaniem może być krótka półgodzinna drzemka tuż po kawie, taki krótki odpoczynek może dać naprawdę dużo energii na kolejne godziny.
Amrors,
To fajnie. Dzięki za odpowiedzi. Nudno raczej nie będzie, więc spoko. Powinienem wytrzymać, jak wcześniej się trochę prześpię. Ciekawie się zapowiada.

Jedna noc mi nie zaszkodzi.
Withord,
Od niespania się umiera i ma się halucynacje, nie polecam.
Hassan',

Cytat

Jak robi się coś ciekawego, to da się spokojnie nie spać całą noc. Zwłaszcza, jeśli dnia poprzedniego się wyspałeś.


This. Ja siedzę do rana bo przerzuciłem się z rannego wstawania do wstawania nieco później i nie potrzebuję tak dużo snu. Kawa i energetyki pomagają, szczególnie, kiedy trzeba zająć się czymś zmulającym, nudnym. No i Lav ma rację - pysk pod zimną wodę, albo nawet szybki, zimny prysznic i stamina od razu rośnie.
Lavo,
Jak robi się coś ciekawego, to da się spokojnie nie spać całą noc. Zwłaszcza, jeśli dnia poprzedniego się wyspałeś.
Ati,
Oj. Jak normalnie nie pijasz to uważaj z ilością. Różnie organizm może zareagować na takiego nagłego kopa, więc uważaj na serducho
Amrors,
No nareszcie konkretna odpowiedź. Dzięki.
Nie zamierzam tam zmrużyć oka, aż strach pomyśleć, co by mi zrobili. Ostatecznie zapakuję trochę kawy i napojów energetycznych. Nigdy tego nie pije, więc raz nie powinno zaszkodzić.
Dzięki za przestrogę. Będę uważał z tym "nie spaniem".
Ati,
Kawa i energetyki mogą być zdradliwe. Paradoksalnie - bardzo gwałtownie podnosi ciśnienie, przez co kiedy kofeina przestaje działać bardzo odczuwalny jest jego spadek. Ergo jak się napijesz kawy możesz mieć skok energii, ale po godzinie, dwóch dopada Cię nagła gwałtowna senność. Owszem możecie je tankować z taką intensywnością, że nie poczujecie tego spadku, ale nie wiem czy to jest dobry pomysł. Po prostu zmęczony organizm, nawet stymulowany, jest zmęczony i inaczej funkcjonuje.
Możecie spróbować po prostu dużo spać w drodze np, chociaż wiem, że w przypadku szkolnych autokarów to jest ciężkie.
Innym sposobem jest krótki wysiłek fizyczny. Ja kiedyś jak musiałam zarwać nockę przed egzaminem po prostu, kiedy ogarniała mnie senność, robiłam brzuszki. Później tylko przemyć twarz zimną wodą i voila! Możesz nie spać jeszcze przez jakiś czas. Niektórzy polecają też czekoladę, czy generalnie cukier w różnej słodyczowej postaci (ech, m&m'sy dla ubogich z biedronki do piwa i Ati łazi po ścianach ). Ale to też się później bardzo odczuwa, kiedy schodzi.

I zmieniam tytuł tematu na "Jak nie zasnąć?"

[Dodano po 2 minutach]

A. No i oczywiście Rendżer i Hassan są idealnymi przykładami na to, co brak zdrowej ilości snu w odpowiednich godzinach robi z umysłem. Nie oczekuj od tych trolli konkretnych odpowiedzi.
Amrors,
Myślałem, że ucieszycie się z ofiary. Może zmienię nazwę tematu na "Procentowe Spalanie" ?
Hassan',
Kto tu mówi o zabijaniu się, hm? Mówię, żebyś się podpalił, a nie spalił. No weź.
Amrors,
Nakłaniasz mnie do samobójstwa, drogi Hassanie, co jest bardzo niegrzeczne. Poświęcę swój nędzny żywot i spłonę za Sigmara.
Hassan',
Podpal się tylko trochę?
Amrors,
W sumie to masz racje. Znacie może jakieś inne, bezpieczniejsze metody?
Hassan',
Paczka zapałek i dużo samozaparcia Ci wystarczą.
Amrors,
Że sam na to nie wpadłem...
Będę musiał, przygotować jakiś zwój, bo ja łowca. Zawsze też mogę użyć tej wysławionej w IWD2 płonącej oliwy.
Hassan',
Podpal się. Gwarantuję Ci, że nie zaśniesz. Będziesz stał w płomieniach.

Get it? Get it? Nie będziesz leżał. Na stojąco ciężej zasnąć!
Amrors,
Masz rację. Nie przejdzie. Ja tam mam frajdę z bycia dzieckiem.
Mamy zrzutkę po 20 złotych, więc starczy na kawę i ewentualnie na jakieś napoje energetyczne. Znacie jeszcze jakieś metody na nie spanie?
Ranger Krzyś,
Mi biwak zawsze kojarzył się z wódą, piwskiem, jakimiś dyletanckimi pogaduchami politycznymi (w stylu - "kaczor jest be, bo jest be" ewentualnie "gdyby dać korwinowi szansę, to by nam urządził USrAj") i jakąś kiełbachą z ogniska. Ale w twoim wieku to nie przejdzie (i dobrze - jakąś frajdę z dorosłości też trzeba mieć).
Wczytywanie...