Wasza drużyna - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

Gość_Mati*,

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik Gość_Mati* dnia sobota, 5 listopada 2022, 18:00 napisał

Drużyna z bardem bardzo dobrze sobie poradziła, w międzyczasie sprawdziłem 4-osobowe komando, wszyscy dobrzy:
- człowiek czarownica (18) paladyn (1)
- pół ork barbarzyńca (5) druid (13)
- drow kapłanka Ilmatera (15) paladyn (2)
- diablątko mnich (5) łotr (5) transmuter (8)
Większość gry to droga przez mękę (dużo wrogów + brak inwestowania w życie i summony = częste wczytywanie gry), ale ostatni rozdział ekipa pozamiatała z łatwością. Innymi słowy - brak balansu

Wróciłem do pięcioosobowych oddziałów i postanowiłem zaszaleć:
- drow, kapłanka Bane'a (6), praworządna neutralna - gadanie, buffy, debuffy, póki co zapasowy "wojownik"
- drow, kapłanka Ilmatera (6), praworządna dobra - walka, w planach multiklasowanie z mnichem, paladynem i łowcą
- drow, kapłanka Ilmatera (6), praworządna dobra - walka, w planach multiklasowanie z paladynem i być może łowcą
- człowiek, mnich (3) łotr (5), praworządna neutralna - miotacz toporków, rozbrajanie pułapek i zamków, myślałem o przerobieniu na druida
- dziki elf, czarownica (8), praworządna zła - zamierzam dać 1 poziom Bejna i mnicha
Na razie skończyłem pierwszy rozdział, większych problemów nie było.

Update drużyny kleryków tuż przed finałową walką:
- drowia banitka wbiła 16 poziom, sprawdza się jako wsparcie oraz w dyplomacji i wymuszeniach (ale już nie w kłamaniu)
- jedna drowia ilmaterka otrzymała po 1 poziomie paladyna, mnicha i łowcy, ma 13 poziom kapłana i miażdży jako "wojownik" z buławą i młotem
- druga ilmaterka też ma 13 poziom kapłana i 3 poziomy paladyna, radzi sobie całkiem nieźle w walce
- człowiek dostał 1 poziom kapłana Bane'a, 1 poziom mistrza przemian i teraz szkoli się na druida; topornik i alchemik
- dzika elfka ma 1 poziom Bane'a i 18 poziomów czarownika; potwór, który uwielbia wytykać palcami (Dezintegracja, Palec Smierci), rzucać opóźnione kule ogniste i plugawe uwiady pod nogi wszystkiego co sie rusza (nawet swoim kompanom) i chyba znajdzie upodobanie w zawodzeniu (Skowyt Banshee). Dość powiedzieć, że Xwim padł od jej komba
SPOILER
obniżenia odporności i dezintegracji
, a ona sama ma 600 trupów na liczniku.
Gość_Mati*,
Drużyna z bardem bardzo dobrze sobie poradziła, w międzyczasie sprawdziłem 4-osobowe komando, wszyscy dobrzy:
- człowiek czarownica (18) paladyn (1)
- pół ork barbarzyńca (5) druid (13)
- drow kapłanka Ilmatera (15) paladyn (2)
- diablątko mnich (5) łotr (5) transmuter (8)
Większość gry to droga przez mękę (dużo wrogów + brak inwestowania w życie i summony = częste wczytywanie gry), ale ostatni rozdział ekipa pozamiatała z łatwością. Innymi słowy - brak balansu

Wróciłem do pięcioosobowych oddziałów i postanowiłem zaszaleć:
- drow, kapłanka Bane'a (6), praworządna neutralna - gadanie, buffy, debuffy, póki co zapasowy "wojownik"
- drow, kapłanka Ilmatera (6), praworządna dobra - walka, w planach multiklasowanie z mnichem, paladynem i łowcą
- drow, kapłanka Ilmatera (6), praworządna dobra - walka, w planach multiklasowanie z paladynem i być może łowcą
- człowiek, mnich (3) łotr (5), praworządna neutralna - miotacz toporków, rozbrajanie pułapek i zamków, myślałem o przerobieniu na druida
- dziki elf, czarownica (8), praworządna zła - zamierzam dać 1 poziom Bejna i mnicha
Na razie skończyłem pierwszy rozdział, większych problemów nie było.
Gość_Mati*,
Aktualna drużyna:
- "luć" łotr 6 bard 11 - gadanie, buffy, granie w róg, rozbrajanie pułapek i zamków
- krasnolud tęczowy tarczowy wojownik 10 kapłan "Dzbana" 1 mnich 5 - walka
- krasnolud tarczowy kapłan Ogmy X wojownik 2 - walka i czary (leczenie, buffy, debuffy)
- głęboki gnom mnich 15 poz. - walka
- dziki elf czarownica 17 kapłan Bane'a 1, w planach po 1 poz. mnicha i wojownika

Jestem praktycznie w finale, została walka z bliźniakami. Zespół się sprawdza.
mayorov,
Paladyn - człowiek (Aragorn),
Wojownik - krasnolud (Gimli),
Łowca - elf (Legolas),
Kapłan - elfka (Galadriela),
Łotrzyk - niziołek (Frodo),
Mag - człowiek (Gandzialf ).
Barrtm,
Moja drużyna
Wojowniczka pół elfka - chaotyczna dobra < Zawsze kiedy gram w IWD 1/2 ona dowodzi każdą drużyną, ten sam portret, imię jakis sentyment mam.
Wojownik krasnolud tarczowy - chaotyczny dobry
Czarownica drow- zła
Złodziej niziołek - neutralny
Kapłan helma Gnom - dobry
Bard kobieta człowiek - dobry
Idzie dobrze, lubie prowokowac pojedynki 1v1. Szczególnie jak jakiś enemy jest magiem, mogę sprawdzić wtedy kto ma mocniejszy arsenał czarów, moja Olema czy przeciwnik ;d
Gość_Mati*,
Aktualna drużyna:
- Aasimaar paladyn (x) wojownik (4)
- Krasnolud tęczowy tarczowy kapłan Tempusa (x) wojownik (4)
- Drow kapłanka Ilmatera
- Ludzka czarownica
- Drow czarodziej (myślę o dodaniu mu 1-2 poz. łotra)
Wszyscy dobrzy, wszyscy prócz krzata praworządni. Na razie (doszedłem do klasztoru) drużyna sobie radzi.
Enhilian,
Aasimar/Łotrzyk
Półork/Wojownik
Drow/Czarodziej
Krasnolud Tarczowy/Kapłan
Illium Starlight,
1. Półork/Barbarzyńca
2. Człowiek/Mnich Starego Zakonu
3. Krasnolud Tarczowy/Strażnik Bitewny Tempusa
4. Drow/Łotrzyk
5. Człowiek/Mistrz Wywoływań

Wiem że na łotrzyka lepszy byłby człowiek ale uwielbiam drowy a prowadzenie tej postaci sprawia wiele frajdy, póki co na drodze same zgliszcza
Sosna,
Drużyna którą gram aktualnie:

1.Krasnolud Tarczowy/Barbarzyńca
2. Diabelstwo/Mnich Bane'a
3. Diabelstwo/Czarownik
4. Diabelstwo/Kapłan

Gra nie sprawia mi większego problemu, nie odczuwam braku Łotrzyka, którego zawsze brałem do swojej drużyny, wysoka inteligencja, pozwala mojemu Czarownikowi na rozwijanie zarówno Koncentracji i Czarostwa jak i umiejętności złodziejskich, w zakresie podstawowym, jak na razie, daje sobie radę. Mnich to postać którą już dawno chciałem przetestować, spisuje się przyzwoicie, KP nie odstaje od barbarzyńcy 25% killi w drużynie przy ok 34-35% Barbarzyńcy i Czarownika
von Mansfeld,

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik Redhorn Steelaxe dnia czwartek, 15 marca 2012, 08:50 napisał

Otóż nie jest dostosowana do 6stki. Ja na barierę nie do przejścia natrafiłem dopiero przy 8 komnacie i mnichach.


Jak grałem szóstką, pierwszą prawdziwą barierą nie do przejścia było wyjście z Pól Rzezi. Niemniej w tamtej rozgrywce nie przechodziłem Ośmiu Komnat.

Oczywiście wtedy byłem lamerem totalnym w IWD 2.

Użytkownik Redhorn Steelaxe napisał

Ani tego, ani mnichów nie szło wybić 4rką (zaklinacz, woj, woj, apłan). Ale że do tego momentu nie awansowałem ich (cały team był na 6lvl, kapłanka drow na 5) to byłem zmuszony ten poziom rozdać.


Jak się oszczędza na rozdawaniu poziomów... Może gram "nieefektywnie", ale nie bawię się w chomikowanie XP poprzez nieawansowanie postaci kiedy tylko można. Przynajmniej jakoś sobie radzę.
Redhorn Steelaxe,
Otóż nie jest dostosowana do 6stki. Ja na barierę nie do przejścia natrafiłem dopiero przy 8 komnacie i mnichach.
Ani tego, ani mnichów nie szło wybić 4rką (zaklinacz, woj, woj, apłan). Ale że do tego momentu nie awansowałem ich (cały team był na 6lvl, kapłanka drow na 5) to byłem zmuszony ten poziom rozdać.
von Mansfeld,
Eksperymentowałem z róznymi koncepcjami. W tym drużyny 2-osobowe, pojedyncze. Ostatecznie stanęło na czteroosobowej:

- Człowiek, Wojownik
- Aasimar, Kapłan
- Diabelstwo, Łotrzyk
- Dziki Elf, Czarodziej

Prawie że standard D&D, prawda?

Niemniej w trakcie gry (dotarłem tym składem do Rozdziału IV, ale te przeklęte Hakowe Poczwary...) ewidentnie zauważyłem, że gra jest dostosowana do gry sześcioma postaciami. Mojemu czarodziejowi brakowało zwojów z bieżącymi maksymalnymi poziomami na jakie mógł przydzielić komórki czarów. Poza tym, gra się przyjemnie i to zawsze odrobinę trudniej niż jak się gra dobrze rozwiniętymi i umiejętnie stosowanymi sześcioma postaciami.
Cryticus,
1.Diabelstwo-Mnich
2.Człowiek-Paladyn Mystry/Czarodziej
3.Gnom-kapłan Lathandera
4.Człowiek-Złodziej
5.Dziki elf-Druid

Nie najlepszy skład jeśli chodzi o walkę (czasem trudno było przejść nie które walki ale odrobina taktyki i zawsze się udawało) ale robiłem ją przede wszystkim dla klimatu.Jak teraz na nią patrze to widzę że nie powinienem Wieloklasować paladyna,grałem w 2 zaraz po 1 a w jedynce bez przyspieszenia ani rusz.
wesoły kaczorek,
Ma być "pod górę", więc żadnego maga

Wyłącznie półelfy

1. Wojownik
2. Wojownik
3. Wojownik/Kapłan Tempusa
4. Kapłan Lathandera/Wojownik
5. Łotrzyk

Wbrew pozorom na początku jest całkiem dobrze, schody zaczynają się u malarytów,
tym bardziej, że suma minusów do cech wszystkich moich postaci to -1 (inteligencja jednego z wojowników = 9 ). Lubie wyzwania

[Dodano po 19 dniach]

Nie polecam taktyki i profesji jaką obrałem w mojej drużynie. Brak porządnego maga robi swoje.
Kapłani ze swoją magią mogą jedynie rzucać kostkami w barze dla emerytów,
a wojownicy liczyć na szczęście i uśmiechać się do wrogów
Masakra, to złe słowo w przypadku duergarów. Już z hakowatymi poczwarami miałem takie problemy,
że dostałem zmarszczek, w ósmej komnacie zmuszony byłem do obniżenia poziomu trudności, bo okazała się nie do przejścia
a teraz z duergarami, dosłownie zjadam uzębienie
Ale i ich przetrzymam, uporem i oślim wzrokiem
Fodro,
Z tego co widzę, to dużo osób za łucznika bierze łowcę. Przecież on może tylko 2 kropki dać do umiejętności łuku a wojownik 3 więc lepiej
Shiver,
Icewind Dale II... grałem tylko raz, i nie podobało mi się. Myślę ze mogło to mieć związek z ekscentryczną i wypraną z klimatu drużyną xD
Już jej dobrze nie pamiętam, ale to było jakoś tak
1. Drow, paladyn [3lvl] łotrzyk [reszta], PD - czy można stworzyć coś bardziej pełnego sprzeczności? Miał mnóstwo charyzmy i robił za twarz drużyny. NPC dziwnie na niego reagowali, z jednej strony drow, a z drugiej gadał jak paladyn xD
2. Półork, mnich, PN - robiony pod Siłę koksiarz, reszta atrybutów na rozsądnym poziomie poza Cha i Int [zjechane na minimum]
3. Gnom głębinowy, mnich, PD - robiony pod wysoka Mądrość, nazywał się Yoda, miał najwyższe KP w drużynie i robił za tankera
4. jakiś druid [albo kapłan] - żeby mieć uzdrowiciela
5. Człowiek, czarownik, N - nazywał się Darth Sidious i zrobiony był pod czary Wywołania masowego rażenia [kule ognia, błyskawice itp]
6. puste miejsce, żeby pozostałe postacie miały wyższy poziom

Grę udało mi się ukończyć. Grałem raz więc ciężko powiedzieć czy było łatwo czy nie. Na pewno bolał fakt tylu niewykorzystanych itemów [mnisi nie korzystają ze zbroi ani z broni ]
Armando,
Strasznie mało siły mają te postacie ze screnów (16-18 siły dla wojów itp. to podstawa,a dla pozotałych 12-14 wystarczy, no oprócz magów bo im 8-10 starcza).
Duzy Czad,
Ja ma pro imba pwnd xD gejmerską drużynę Gram nią od nowa bo musiałem nieco zmodyfikować.
Moim zdaniem bal;ans dobry i rasowy i klasowy pod dobry dmg

http://img151.imagesh...8/16519840.jpg Mój złodziej i łotrzyk el dycha:D Queszelis:D
http://img218.imagesh...3/56216984.jpg Łowca Szadołdestrojer:D Yegnot xD
http://img716.imagesh...5/84327950.jpg Des xD
http://img534.imagesh...4/94817210.jpg Palek Shass zwany Blondasem:D
http://img705.imagesh...0/98443747.jpg No i jak krzepki woj Velve` D Barra xD
http://img168.imagesh...9/95927767.jpg
Picki91,
Moja drużyna która gram obecnie to:
-Aasimar / Paladyn Helma
-Tarczowy Krasnolud / wojownik
-Półelf / Łowca
-Człowiek / Kapłan Pan Poranka Lathandera
-Ksieżycowy Elf / Czarodziej

Radzą sobie bardzo dobrze choć w tej drużynie brak zlodzieja, który jak niektórzy twierdzą musi być w drużynie.
Ja się bez niego obylem.
Finrod,
Drużynka, dużo sprawniejsza i przyjemniejsza w obsłudze od tej, którą podałem dawno temu (tamta była raczej słaba i przykro mi było, że taką lipę podałem):
- wojownik - tarcza+topór/miecz (coś siekającego) + wysoka mądrość, aby miał z czego opierać się urokom
- kapłan (jak dla mnie - Oghmy)
- druid - świetny w magii, ale bez wahania wysyłałem go w bój, gdy tylko zachodziła taka potrzeba
- czarodziej - podstawa drużyny, wielki krzywdziciel
- złodziej - bo jednak się przydaje, i można mu poświęcić więcej punktów w charyzmę
- tyle by wystarczyło, choć ja wsadziłem jeszcze mnicha, ale w sumie ekipa dała by sobie radę i bez niego (to samo się tyczy każdej innej postaci na to miejsce)
Wczytywanie...