Ja tam czekam na ten film . Riddick <3
"Riddick" - Odpowiedź
Podgląd ostatnich postów
łoooooł, way too far z tym bullshitem!btw- zauważyliscie podobieństwo mdzy Riddick a ridiculous? 
Doskonale - tzn. film o egoistycznym twardzielu, który okazuje serce (Pitch Black) ewentualnie przechodzi przemianę wewnętrzną i staje do walki ze złem (Kroniki...)?
Mad Max (z części drugiej, bo w pierwszej przemiana jest odwrotna).
Mad Max (z części drugiej, bo w pierwszej przemiana jest odwrotna).
Cytat
Pitch Black to taki horror klasy B w kosmosie (niby pseudoalien), gdyby nie postać Riddicka to byłby średniakiem. Wiadomo, Vin Diesel to Vin Diesel i klasa filmu rośnie
Kroniki Riddicka, określiłbym manme Conana w Kosmosie. Na pewno o klasę (lub dwie) lepszy film od niedawnej Marsjańskiej Księżniczki.
Kroniki Riddicka, określiłbym manme Conana w Kosmosie. Na pewno o klasę (lub dwie) lepszy film od niedawnej Marsjańskiej Księżniczki.
Oba filmy to solidna porcja SF z jajem. Wymień mi choć jeden film, który tak doskonale realizuje koncept antybohatera w SF.
Pewnie, że oglądałem. Pitch Black to taki horror klasy B w kosmosie (niby pseudoalien), gdyby nie postać Riddicka to byłby średniakiem. Wiadomo, Vin Diesel to Vin Diesel i klasa filmu rośnie
Kroniki Riddicka, określiłbym mianem Conana w Kosmosie. Na pewno o klasę (lub dwie) lepszy film od niedawnej Marsjańskiej Księżniczki.
Kroniki Riddicka, określiłbym mianem Conana w Kosmosie. Na pewno o klasę (lub dwie) lepszy film od niedawnej Marsjańskiej Księżniczki.
Ranger, przyznaj się, nawet tego Riddicka nie oglądałeś.
Przez chwilę liczyłem na Ciebie, Judge Hass' *wdycha kolejna porcję slo-mo* mam wam do powiedzenia jedno:
SPOILER
qqq
Cytat
Mądrala, liczę jeszcze na elokwencje Hassana.
lol
Ha-ha-ha. Chcesz się bić? Ze mną?! A raczej - z nami? Wiktulo-Hassanami? To dajesz. Siła smętu vs. siła argumentu:
Nara Ranger
A teraz wszyscy, jednym chórem!!!!
Nara Ranger
A teraz wszyscy, jednym chórem!!!!
Mądrala, liczę jeszcze na elokwencje Hassana.
Wiesz... Jeśli nikt poza Tobą nie rozumie słów ani ukrytych przekazów, które wypowiadasz, to chyba nikt poza Tobą nie ma problemów z rozumieniem treści 
Więc lepiej schowaj się ze swoim sędzią Zgredem i milcz, gdy do mnie mówisz o Riddicku
Więc lepiej schowaj się ze swoim sędzią Zgredem i milcz, gdy do mnie mówisz o Riddicku
Bullshit, pisałem, że mój brat ma taką samą opinie o filmie jak ty, Haszanie. Gdy zobaczyłem film, uznałem, że jest naprawę dobry i zgadzam się z recenzją Gniewnego Joe'a. Po drugie, jeśliście ciekawi mojej opini o Riddicku, to powinniście przypomnieć sobie kontekst wspomnianej wyżej recenzji (a wiem, że obaj, przynajmniej jej kluczowy dla tej sytuacji początek, widzieliście). Wtedy załapalibyście znaczenie mojej wypowiedzi. A, że jesteście głupi jak Krilan to... Sami wiecie co.
[Dodano po 4 minutach]
Pożałujesz dosłownie każdej sylaby ze słowa Yamcha!
[Dodano po 4 minutach]
Użytkownik Wiktul dnia czwartek, 4 kwietnia 2013, 23:55 napisał
Tako rzekłeś Ty - człowiek, który nowego "Dredda" uznaje za:
a) dobry
b) film
You're just like Yamcha
a) dobry
b) film
You're just like Yamcha
Pożałujesz dosłownie każdej sylaby ze słowa Yamcha!
Cytat
Tako rzekłeś Ty - człowiek, który nowego "Dredda" uznaje za:
a) dobry
b) film
a) dobry
b) film
O to kłamczuszek, mnie pisał, że nowy Dredd nie ma Prawa.
Cytat
Conan w kosmosie, kto to słyszał takie bzdety?
Tako rzekłeś Ty - człowiek, który nowego "Dredda" uznaje za:
a) dobry
b) film
You're just like Yamcha
Argumenty są dla słabeuszy, my saiyanie wierzymy jedynie w siłę. Możesz to w sumie uznać za argument nad argumentami. Tako rzekłem ja, Super Ranger.
Ogłoszenie publiczne od Wiktula: spokojnie, drodzy czytelnicy, redaktor Ranger przejdzie wkrótce stosowne badania i skonsultuje się ze specjalistą. Wciąż wierzymy, że jego kompetencje i godne wysłuchania argumenty ciągle gdzieś tam są, czekając jedynie na ratunek przez kogoś z zewnątrz. Pomóżmy Rangerowi, niechaj wraca do zdrowia!
Ogłoszenie publiczne od Rangera: Ten film będzie ssał, podobnie jak poprzednie części *Ranger wdycha kolejną porcję Slo-Mo* Nie idźcie na to gówno do kina. Phi, Conan w kosmosie, kto to słyszał takie bzdety?
O, czekałem na jakieś wiadomości odnośnie kontynuacji Riddicka, poprzednie części miały swój klimat, zdecydowanie wyczekuję.
Nie boicie się ciemności, prawda?
Jeśli nie, już niebawem będziecie mogli cieszyć się kolejną odsłoną przygód jednego z najtwardszych, posiadającego jedne z największych cojones, prawdziwego "White Nigga" kina science-fiction Richarda B. Riddicka. Ulubiony przez wielu Vin Diesel po raz trzeci wcieli się w postać tytułowego nieustraszonego zabójcy, a zobaczyć to będziemy mogli w kinach już 6 sierpnia.
Jak zobaczycie w prezentowanym niżej teaserze, klimat "Riddicka" będzie zbliżony do znanego z pierwszej części serii – "Pitch Black". Niezniszczalny zabójca ponownie masakrować będzie nieszczęsne potwory, które miały pecha wybrać sobie na endemiczne środowisko planetę, na którą akurat zrzucono naszego wszechmocnego mordercę. Po co? Dlaczego? Czy film w jakiś sposób będzie kontynuował wątek z "Kronik Riddicka"?
Chwilowo nie wiemy zbyt wiele, mamy jedynie kilka szczątkowych informacji. Riddick trafia do widocznego w teaserze kurortu po drodze na swą rodzimą planetę – Furię, którą musi ocalić (!) od zagłady, a przy okazji dokonać osobistej (!!!) zemsty na nie wiadomo kim (???). W tej misji lekkomyślnie przeszkodzą mu jednak łowcy nagród, uwielbiający bycie masakrowanymi przez swój nieuchwytny cel.
Nie wygląda to na hamletowski spektakl, lecz przecież nie tego oczekujemy. Osobiście mam nadzieję na kolejne, solidne kino akcji z porządną dawką powalających, supertwardzielskich "punchline'ów", okraszone przyzwoitym klimatem i prostą, acz przyjemną historią. Poza samym Vinem Dieslem zapewnić mają to min. dobrze już nam znany Karl Urban (ponownie jako Vaako), Katee Sackhoff ("Battlestar Galatica") i David Twohy, reżyser obu poprzednich filmów o Riddicku oraz produkcji takich, jak "Wodny Świat" czy "Ścigany".
