Piraci na jakiś czas z pewnością zawojowali świat Internetu, dzięki zapowiedzi Assassin's Creed IV: Black Flag. Ubisoft podkreśla jednak, że w ich produkcji, zostaną oni pokazani realistycznie. Co to oznacza? W skrócie: brak stereotypów. Papuga na ramieniu, drewniana noga, chodzenie po desce czy hak zamiast dłoni – nie, tego tu nie będzie.
Twórcy wolą się skupić na prawdziwej historii korsarzy niż ich fantastycznej sferze. Carsten Myhill, główny menedżer ds. zawartości, zdradza, że firma chce zmienić wizerunek piratów i udowodnić, że rozrywka z nimi jest przeznaczona nie tylko dla dzieci. Chcemy potraktować ich tak jak HBO – zdradza. Z pewnością chodzi tu o seriale nadawane przez stację telewizyjną i osadzone w realiach historycznych (np. "Rzym"). Myślicie, że taka decyzja będzie sprzyjała "Assassin's Creed IV: Black Flag"? Czy może wolicie piratów przedstawionych w bardziej fantastyczny i stereotypowy sposób jak to miało miejsce w filmach "Piraci z Karaibów"?