Co tak pusto? - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

Eternith,
Ja nigdy nie byłem pewien, który Fallout bardziej mi się podobał...
Dawniej obstawałem za jedynką, ponieważ miała lepszą historię od dwójki, przynajmniej ja tak sądze.
Teraz jest tak po równo, bo dopiero teraz przyjrzałem się F2 dokładniej i odkryłem bogactwo jego świata, jednakże nie zmienia to faktu, że F1 miał genialną historię, więc sie nie zdecydowałem.
Travis Valentine,
Ja twierdzę że 2 jest lepsza, choć też zaczynałem od 1.
Swoja drogą jest inny temat tego dotyczący więc dorzucę że F2 miał jeszcze legendarne "dodatki"..
Daylen,
Zdecydowanie jedynka. Dwójka też jest fajna ale to od jedynki zaczynałem i to ona bardziej zapadła mi w pamięci. Tylko trochę krootka: teraz przechodzę w parę godzin.
Yariewen,
Ja odpaliłam Fallouta jedynkę wczoraj - i trochę przeraziłam się grafiki. Jest archaiczna, ale nie zniechęca mnie. Zapowiada się ciekawie, chociaż świerzbi mnie dwójka - która z części jest, Waszym zdaniem, lepsza?

Idę grać.
Medivh,
Kiedyś pożyczyłem od kumpla, grałem przez chwilę i mi się znudził. Potem łącznie z dwójką był w Clicku i tak leżały u mnie przez rok i kurzyły się. Pzedwczoraj zachciało mi się zagrać no i cóż... Jestem pod wrażeniem! Już od dwóch dni nie mogę sie od niej oderwać. Giera jest po prostu genialna (ale Tormenta nie przebije ;]). Tylko, że mam problem. Kupilem od bibliotekarki w Hubie holodysk - przewodnik po kryptach, załadowalem go do pip-boya i git. Potem dowiedzialem sie od sprzedawczyni broni Beth o Deathclawie. Pogadalem z Haroldem, poszedłem i ubilem bestię. przy umierającym mutancie znalazłem kolejny holodysk. Ale nie mogę go zaladować do pip-boya. Ten pierwszy holodysk wlożylem do ręki i nacisnąłem użyj. A w tym pisze użyj na. I nie wiem jak go załadować do pipa... Help
Tokar,
Tja, Fallout roxx Wszystkie przelazłem jak narazie i czasu spędzonego przed kompem dla tej gierki nie żałuje .Szkoda tylko, że nie będzie 3 To tyle !

Pozdrawiam Tokar
VL,
Ja mam ją z CDA bo kiedyś tam dali ją w płenej wresji o od tego momentu strasznie polubiłem tą grę. OD niej zaczęła się moja tak naprawdę RPG-owa przygoda. Własnie dzięki niej poznałem jak fajnie jest w trybie turowym. Z początku nie grałem w to, zunałem że chdozenie CAŁY czas w turze jest strasznie długie i nudne. Gdy odkryłem że to tylko w walce występuje tryb torowy wziąłem się otro za grę no i jest tak jak jest. Fallout rządzi i to nawet dzisiaj.
Aldaron,
Powiem szczerze, kupiłem w Biedronce, bo była tania :O Zacząłem grać, ale przestałem :roll: Nie wiem dlaczego ale jest dla mnie troche za "spokojna" flegmatyczna, wiem, ze jak na tamte czasy to była super itd.itp. Ale jakoś nie mogę sie przyzwyczaić :oops: Chyba przejde ją ale tylko dlatego, żeby zobaczyć co jest dalej i jak jest skonstruowana fabuła. Tak ją zachwalacie :wink:
Devilus,
Ja teraz znowu druga czesc przechodze, tzle ze panienka i moja specjalnosc jest seks.
I jak na razie niezle mi idzie
Kozmor,
Jak wziołem się za Fallouta wiedziałem że RPG jest najlepsze dla mnie.Wcześniej próbowałem w RTS-y i FPP-ki, ale to nie było to czego szukałem w grach. Fallout wręcz wspaniała gra tylko mój ówczesny angielski był z lekka słaby i grało się w takiej niewiedzy no jakoś sobie z nim radziłem. Miło go wspominam, jak też zresztą BG I i teraz czerpie przyjemność z NWN. Co tu ukrywać coś innego zastepuje dawne, tylko pamiętajmy że czasem warto wrócić do początku (Fallouta oczywiście).
PS.
Tyle że tym razem załatwie PL rzecz jasna wygodniej, ale najważniejsza jest przyjemność jaką zapewnia!
Vantess,
Faktem jest ze Fallout jest jednym z najlepszych cRPG, osobiscie uwazam ze lepszy jest tylko Torment. Co do postaci to ja zazwyczaj gralem w konfiguracji INT:10 CHR:10, wiec za duzo to se nie powalczylem:) A i jeszcze jedna sprawa. Alternatywa dla walki turowej na normalnych sesjach jest pelny storytelling, choc osobiscie nie pochwalam tego rozwiazania.
huberthc,
hehehe burst to potega ale trzeba uwazac na kumpli ;]
Devilus,
Ja tam sie bawic snajperka lubilem :504: Najlepszy byl strzal z kilkudziesieciu metrow w oczy i glowy nie ma :mrgreen: A kiedys tez sie w rzeznie bawilem, to wzialem ten atut co gina wszyscy w najgorszy sposob i sie bawilem opcja burst przy broniach automatycznych z bliskiej odleglosci :619:
Gość_Anonymous*,
och ja zawsze lubiałem odpowiednio wmocnione pięści
huberthc,
a ja z kolei giwerami, na piesci sie tylko bawilem ;p
Devilus,
Ja na piesci (zazwyczaj wzmocnione jakims kastetem pneumatycznym)
Gość_Anonymous*,
a propo falauta jak wy woleliście walczyc .Giwerą czy bronia "białą"
Devilus,
Nom ale najlepsze jest to, ze jak kupisz pare fajnych atutow z melee zwiazanych to jest na co popatrzec. No i te pare atakow w jednej turze
Gość_Anonymous*,
A bo ja wiem czegoś mi brakowało jak to przechodziłęm
Wczytywanie...