no jak się zmienią w smoka to w sumie bestia jak talala;)czarownicy są potężni ale ja osobicie lubię full contact czyli 2 mieczyki w lapkę i jedziemy:) ja zawsze eksportuję postać...jakoś jestem przywiązany sentymentalnie...:)a co do BM to dużo lepszy niż uczeń smoka
Jak gracie? - Odpowiedź
Podgląd ostatnich postów
na początku tak ale później to bedzie błogosławieństwo
Grałeś i Bladym Mistrzem i Uczniem Czerwonego Smoka? Może rzeczywiście BM jest lepszy. Nie wiem, bo jeszcze nie grałem. (coś premiera mi się przedłuża :wink: ) Jedno pytanko. Jak graliście w HotU to eksportowaliście Swoją postać, czy braliście gotową. Ja ma 20 poziom, ale widziałem, że gotowe mają 15. Nie za łatwo jest z 20?
Nadal uwarzam wyzszosć blateog mistrza nad uczniem czerwonego smoka a hou przeszedłem i porównałem
Nie za bardzo wiem o co Ci chodzi z tym powiększeniem charakteru :? .
Ps. Ja po skończeniu NWN i SoU też miałem 20 poziom, a charyzme 34 .
Ps2. Tak, tak, tak!!! To już jutro będe miał HotU . I w końcu zobaczę w akcji ucznia czerwonego smoka .
Ps. Ja po skończeniu NWN i SoU też miałem 20 poziom, a charyzme 34 .
Ps2. Tak, tak, tak!!! To już jutro będe miał HotU . I w końcu zobaczę w akcji ucznia czerwonego smoka .
Ja zawsze kombinuje tak zeby miec wszystkiego po trochu, ale magiczne przedmioty tez mi wiele dodaja szczegolnie te z HoU, wiec wyszedl mi czarownik o sile 25 ( okolo) i charyzmie 27 i przy okazji zrecxznosci 21. Zawsze patrze zeby miec dobra klase pancerza moim czarownikiem bo nie chce poniesc smierci przy pierewszym lepsszym starciu. i wlasnie mialem sie zapytac: czy da sie jakos powiekszyc cherakter praworzadny bo kombinowalem i mi nie wychodzilo za bardzo...
Nie odbiegajmy od tematu ( Choc najchętniej powiedizął bym cos zupełnie innego)
Heh . Tia, walnąłem jak łysy grzywką o kant kuli . No Gamorin, kto jak kto, ale Ty śmiać się nie powinieneś, bo jak tobie zacząłbym wyliczać Twoje wpadki.... :wink:
hahahahaha ricewind ale ześ zrypał hahahahha
Cytat
Ps. Tia czarownicy są the beast :wink:
czarownicy to bestie?? od dziecka to wiedzialem, ale mamusia mowila ze czarownicy sa the best, a nie beast (joke)
Ja siagnąłem 20 po skonczeniu SoU n nwn
Ja czarodziej to cały czas w inteligencję nawalałem, a pod koniec gry miałem ją dosyć dużą, nawet bardzo, ale niestety nie pamiętam ile
Ja w Neverze to kombinowałem. Mojemu wojowi dawałem na siłę, charyzme, inteligencję itp. Fajne postaci wychodza jak sie kombinuje
Kiedyś próbowałem grać złym, ale jakoś mi nie szło (cholera, co ja taki moralnie dobry jestem :wink: ?). Czarownika mam neutralnego dobrego, ale mi się raczej coraz bardziej chyli ku chaotycznemu. A na co stawiacie uwagę przy rozdawaniu atrybutów? Dajecie preferowany np. czarownik - charyzma, wojownik - siła, czy kombinujecie? Bo tam ładuję w charyzmę. Mam już 34 na 20 lv. Jest niezły mogyfikator i więcej zaklęć (już nawet tych z wyższych poziomów ).
Ps. Tia czarownicy są the beast :wink: . Dobra dobra, nie zaczynam znów tego tematu .
Ps. Tia czarownicy są the beast :wink: . Dobra dobra, nie zaczynam znów tego tematu .
Skoro mówimy o charakterze to ja gram albo chaotyczny dobry albo chaotyczny zły. Raczej częściej gram tym pierwszym. Ale fajnie jest tez trochę "nagrzeszyć" i nic sobie z tego nie zrobić .
można by tu jeszcze o charakterze postaci napisać, więc gram oczywiście praworządny dobry
Ja tam najbardziej lubie czarownikow. Co prawda znaja mniej czarow niz czarodzieje ale i tak wystarczajaca duzo... i moga rzucic a wiele wiecej czarow niz czarodzieje. Sam w HoU gralem czarownikiem/uczniem smoka na 26 poziomie i bylo super mialem klase pancerza lepsza niz przecienty wojownik... po prostu czarownik czyli inaczej zaklinacz to najlepsza wg mnie czarujaca klasa
A ja w podstawówce nie grałem zbyt wyrafinowaną kombinacją postaci_krasnolud barbarzyńca , ale w pierwszym dodatku coś mnie tknęło i zagrałem a włąściwie gram pół-elfem łowcą a co do charakteru to mi wisi byle jakiś zły
Czarodzieje i Czarownicy też mogą się zamienić w smoka . Niestety jest to zaklęcie i trwa tylko chwilowo .
a ja gram paladynem w nwn, w bg gram lowca, ale w nwn nie pogardze tez mistrzem przemian (ach ta zamiana w smoka )