To bezdyskusyjnie najbardziej drętwy towarzysz w tej grze, choć i Eirena potrafi załamać. "Światłość promienieje!", "Prawdziwy skarb!" - ilekroć z dennej skrzynki wypadają mi jakieś totalne crapy.
Ale przynajmniej prezentuje sobą jakąś użyteczność na wyższych poziomach trudności. Obecnie mój templariusz ma 70 tysięcy punktów życia i doskonale sprawdza się jako żywa tarcza oraz uzdrowiciel dla mojego maga
Ale przynajmniej prezentuje sobą jakąś użyteczność na wyższych poziomach trudności. Obecnie mój templariusz ma 70 tysięcy punktów życia i doskonale sprawdza się jako żywa tarcza oraz uzdrowiciel dla mojego maga