Na dzień przed premierą, ekskluzywnie, tylko u nas! No dobra, przesadzam, ale materiał jest z pewnością gorący – premiera Borderlandsów 2 już jutro, a my przedstawiamy wam pierwsze, świeże wrażenia z rozgrywki.
Musicie zdać sobie sprawę, że piszę to na gorąco. W "Borderlands 2" grałem 12 godzin i dużo siły woli wymagała ode mnie decyzja, by przerwać i podzielić się z wami wrażeniami, które wyniosłem z tych kilku godzin rozgrywki. Ale Hassan'! – zarzucicie mi oburzeni – przecież Bordery jeszcze nie wyszły! A figa, bo wyszły w Ameryce – wystarczy zakup zrobiony na odpowiednim kontynencie oraz niecna sztuczka z przekierowywaniem adresu IP i voila – "Borderlands 2" w Europie przed piątkiem. Co prawda na rozgrywkę wieloosobową przyjdzie mi jeszcze poczekać, bo niestety żaden z moich znajomych nie dokonał zakupu "moim" sposobem, ale mniejsza, przejdźmy do konkretów...