Użytkownik Ati dnia środa, 19 sierpnia 2015, 20:59 napisał
No patrz, a ja nadal w Poznaniu boję się mówić, że jestem z Warszawy.
Bo to co innego. Tylko od razu krzycz, żeś się tu przeprowadziła. Wiara to bardziej zrozumie.
A z resztą nie jesteś pierwszą Stoliczanką, co szuka szczęścia w Pyrlandii. Znam kilka.
Tylko mój problem to jednak fakt, że prędzej czy później skończę w Wawce, niestety. Ale wtedy to solica się zmieni.