Wspólne granie - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

Mikeal,
Co prawda obiecałem sobie, że już nie będę grał w TF2, bo to straszny pożeracz czasu, ale jedną lub dwie partyjki można zagrać.
Ati,
Ooo. W sumie przynajmniej zobaczyłam Twoje poprzedniego posta - ja z Lwem grywam w TF2, Lew już szczególnie. Możemy się spiknąć tam przez jakiegoś Steama
Mikeal,
Małe pytanie, gra ktoś w L4d2, TF2 albo w warframe?

[Dodano po 5 miesiącach]

Grał ktoś w Warhammer: End Times - Vermintide? Jak wrażenia, społeczność itd.?
Ati,
Jeżeli chodzi o wspólne granie można się też umawiać przez naszą Grupę steamową.
Charon,
Czy ja widzę Battle for Wesnoth? CHętnie zagram, dawać znać
Mikeal,
Odkopuję temat, znajdę 3 stracenców na co-opa w Cry of Fear ?
El Dżi Dżi,
Battle for Wesnoth chętny ktoś?
Obserwator,
Tak się zastanawiam czy znajdą się osoby do wspólnego zagrania w NWN 1 + dodatki przez Game Rangera
Mam diamentową edycję i wersję 1.68. Chętnych zapraszam na PW :*
Hassan',
Ja bym nie miał nic przeciwko, gdyby ktoś się pisał na chaos w Space Marinie, albo last standa w dawn of warze, albo w jakąś strzelankę.

Mógłbym też z kimś się posparować w Total Warach - mam Medievala II i Napoleona.

Zresztą - jak chcecie grać, szukajcie mnie tutaj - będzie też od razu wiadomo w co można potrzaskać.
Kiyuku,
Przypomnę tylko o tym temacie, bo myślę, że znowu można by zagrać kilka rundek w Warcrafta 3 W razie czego, to cisnąć mnie przez PW lub GG.
Dany,
Jakby miał czas, to bym pograł w AvP2
Bielu,
Bo zamiast zachęcić samego siebie do gry w AvP2 (gra się świetnie) to napieprzasz pół dnia w Dotę2. A do "jedynki" mnie nie namówisz, bo skończyłem z MOBA raz na zawszę Przy okazji o wiele częściej zaczynam grywać z ludźmi z Sesji RPG. Obserwator, Captain i czasami Warnhor, znacząco umilają mi ostatnie dni wakacji
Wiktul,
Nie wisz czasem, z Bielem grałem raptem ze dwa razy może A teraz, kiedy już mi się zdarzy przysiąść do kompa, to zwykle w godzinach takich, jak ta i tylko na chwilę, więc AvP jest wówczas naturalnym wyborem na chwilę przyjemności i wówczas szukaj mnie na GameRangerze.
Kiyuku,
Wy byście do mnie napisali w sprawie Warcrafta, a nie tylko AvP i AvP. Co się pytam Biela, czy gramy, to albo cie nie ma, albo gracie w AvP
Wiktul,
Czemu zdechł? Jedyny problem leży w zgraniu się z czasem w ciągu dnia, gdy ktoś wychodzi, idzie do pracy itd. Poza tym - wszystko gra, ewentualnie problemy są z ustawieniami routera u niektórych przy korzystaniu z GameRangera, ale coś się właśnie zaktualizowało, więc może miną. A co do gier takich, jak "Diablo 2" czy "Warcraft" nie potrzeba GR używać.

[Dodano po 14 dniach]

jacyś chętni na AvP2 ?
Bishin,
Projekt zdechł? Bo my z Kityuku świetnie gramy, może lekko czasem dziwnie jest, a poziom nie wyrównamy ale "who cares, play for fun".
Obserwator,
W ostatnim czasie zmieniłem rodzaj internetu na nieco lepszy niż ten Play ale wciąż ma limit lecz jeżeli się skończy mogę spokojnie połączyć się z witryną itd. Osobiście mogę z wami zagrać w
-Heroes III (GameRanger pobrany i czeka na aktualizację
-Neverwinter Nights 1 + dodatki
- Mass Effect tryb multiplayer of course
-Ewentualnie Warcraft 3
-Diablo 2
Bishin,
Yeah, piknie.

Nick na steamie : Pornographic Pig

Jak chcesz zagrać to pisz.
Kiyuku,
Mogę oficjalnie już dodać tu Dotę 2
Bielu,
Cóż, Kiju zrobił podsumowanie, jednak zostało ono zrobione z perspektywy najmniej aktywnego gracza, więc muszę dopowiedzieć o kilku ważnych szczegółach.
Jak wcześniej Kiyuku wspomniał mecz zaczął się spokojnie. Dla mnie może bardziej "standardowo", gdyż już po 3 potyczkach przyznano mi, że jestem aktywnym graczem. Więc napadałem każdą wolną kopalnie chronioną przez zastępy stworów, aby zyskać mocny argument w postaci dobrego paladyna. Kiedy po kilkunastu minutach mój heros miał 5 lvl postanowiłem pójść na wschód, jednak z dużą ostrożnością przed jednym z przeciwników, bo jeszcze wtedy nie wiedziałem kto był tam położony. Po chwili okazało się, że ową niewiadomą okazał się nasz wybitny strateg, czyli Witkul, ze swoją całkiem liczną armią. Początkowo chciałem uciekać z potencjalnego pola bitwy, jednak gdy zauważyłem, że jego bohater miał 1 lvl (ja się pytam - jakim cudem!? ) wziąłem los w swoje ręce z zacząłem bój. Walka okazało się bardzo krótka i dosyć bolesna dla Witkula, podczas gdy on nie zabił mi żadnej jednostki! Po zwycięskiej walce wróciłem do bazy, aby umocnić się przed ostatecznym natarciem na Wicia. W tym czasie wysłałem także chłopa, by zaczął budować ratusz, wydobywający złoto. I tutaj popełniłem największy błąd, gdyż nie wysłałem ochrony do budowy. Wykorzystał to nasz Napoleon Bonaparte pod Waterloo i zniszczył moją ekspansję. To mnie baaardzo rozdrażniło i bez zastanowienia wysłałem armię do jego bazy. Tam nie spotkałem się z większym oporem, straciłem AŻ 2 JEDNOSTKI! Po czym splądrowałem jego dzieło. Jednak Wiciu jeszcze nie przegrał. Okazało się, że wybudował kopalnie na północnym zachodzie o tam 1 akolitą wydobywał złoto. Rozprawienie się z tym zajęło mi jeszcze mniej czasu, a po chwili nas wywaliło, o czym wspominał Kiju

Cytat

Chętnie bym z wami zagrał w w3.

To nie czekaj, tylko ślij do jednego z nas (albo od razu do wszystkich) pw w tej sprawie. Chętnie przyjmiemy kolejną osobę do naszego elitarnego grona
Wczytywanie...