A mnie książka się spodobała. Fabuła była całkiem dobra, podzielona na epizody, ale były one bardzo ciekawe ze względu na ukazane tam nowe postacie czy stwory. Zaś główny wątek jest zaskakujący i interesujący. Bohaterowie są sympatyczni - i robienie z nich skomplikowanych postaci byłoby błędem, bo zupełnie by nie pasowały do klimatu powieści. Minusy? Największy to danie rodzinie Droodów bardzo super ekstra mega mocnych gadżetów. Powiedzieć, że autor przesadził, to byłoby duże niedopowiedzenia. Green bardzo super ekstra mega przesadził. Ale mimo to "Człowiek ze złotym amuletem" to rewelacyjna, zaskakująca, czasami śmieszna i ciekawa powieść, choć na początku potrafi nużyć. Moja ocena - 8,5/10
Człowiek ze złotym amuletem - Odpowiedź
Podgląd ostatnich postów
Zapraszamy do zapoznania się z recenzją książki "Człowiek ze złotym amuletem"!
Jeżeli myślicie, że prawdziwe heroic fantasy kończy się na fantastycznych krainach przesyconych magią i smokami – cóż, jesteście w błędzie. Równie błędne jest zakładanie, że smoki i elfy nie mogą egzystować tuż obok obcych czy nowoczesnej technologii. Dowodem na to jest ostatnio wydana nakładem Fabryki Słów powieść Simona R. Greena „Człowiek ze złotym amuletem”, rozgrywająca się we współczesnym Londynie.... Czytaj dalej!
Komentuj, dyskutuj, dziel się z innymi swoim zdaniem!