Viconia i złe postacie. - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

LIRAEL,
z tego co pamietam to w tronie Viconi się może zminić charakter... co do mieszania i reputacji to też żaden problem zamiana w zabójce i -2 punkty reputacji i nikt nie odchodzi..a .że czasem się pokłócą....lodzio miodzio panowie:)a niektóre złe postacie są naprawdę niesamowite i szkoda ich nie brać do drużyny;)
Yale'mallis,
Jeśli reputacja spadnie poniżej 5 odejdzie Keldorn i ewentualnie Anomen, jeśli będzie powyżej, lub równa 18 pożegnamy się z Korganem i Edwinem. Ja uważam, że najlepiej grać, albo dobrą, albo złą drużyną. Mieszanie charakterów prowadzi tylko do problemów. Wyjątkiem jest tu Sarevok, który pasuje do każdej drużyny.

Najlepszy romans to romans z Viconią. Aerie jest wg mnie dużo słabsza, nawet od Jaheiry.
LIRAEL,
no mnie wcisneło...prawie sie popłakałem..a to nieczęsty widok.. no teraz gram z modem ale jak grałem bez to w podmroku mi się uciął romas z vici..dodam,że peirwszy raz w baldura gralem hmmm z jakieś 10 lat temu...wtedy jeszcze nie było polskich modów i patchów..w sumie to przechodziłem baldura z dobre 5/6 razy...a ile razy zaczynałem od nowa.. nową postacia... teraz też gram od nowa po zainstalowaniu modów i jest cudnie....
Hawkwood,

Użytkownik LIRAEL dnia wto, 21 sie 2007 - 17:01 napisał

romans z Viconia kończy się jak sie z tą drowka w podmroku qczi qczi..chyba że jaki.s bug był...albo mod...ale gorąco polecam tą postać


Hmmm... chyba czegoś nie złapałem... W Podmroku w Ust Natha mamy szansę oddać się niczym nie skrępowanej rozpuście z córką rodu Despana . Ma to ogromny wpływ na nasze romanse - mała Aerie puszcza nas w trąbę, Jaheira jest pełna niesmaku, a Vicky - furii, ale nie kończy romansu. Wszystkim zainteresowanym zachowaniem złych postaci w kompanii i wysłuchaniem kapitalnych dialogów polecam po raz n - ty mod ease-of-use. Nie trzeba się wtedy martwic o reputację. Generalnie Vicky to postać rewelacyjna, a konwersacje z nią to mistrzostwo świata (zwłaszcza jak po wspólnej nocy nabija się z żałosnych wysiłków Syna Bhaala... . Natomiast zakończenie po prostu wciska w fotel... polecam, polecam...
LIRAEL,
właśnie kończę romans z viki...iii...prawdziwe cudeńko:D chyba jeszcze raz sobie zagram;)niesamowite teksty ma korgan z mazzy....weźcie ich razem choć na chwile do drużyny.... złe postacie odchodza przy reputacji powyżej 18...ale zamina w zabójce pomaga..bo -2 do reputacji... a jak nie to jakiś mod powodował że nie odchodziły...hmm romans z Viconia kończy się jak sie z tą drowka w podmroku qczi qczi..chyba że jaki.s bug był...albo mod...ale gorąco polecam tą postać
Avalanger,
Powracając do tematu, myślałem jeszcze trochę nad tym, i wymyśliłem, że nie warto mając złe postacie w drużynie mieć reputację heroiczną, ani pogardzaną. Reputacja Heroiczna balansuje na krawędzi i grozi odejściem złych postaci. Reputacja pogardzana czy nielubiana (poniżej 10) też nie jest dobrym rozwiązaniem, ponieważ ciągle dostajemy zgryźliwe uwagi postaci dobrych, grozi to ich odejściem , a z drugiej strony automatycznie przedmioty w sklepach kosztują więcej. Także nawiązując do mojego poprzedeniego postu, najlepiej mieć reputację w granicach 11-16


Pozdro.
DeBe,
Phi... Akurat reputację 20 można bardzo szybko sobie zrobić. Nawet przypuszczam że nie trzeba wychodzić z miasta.

Nie odbiegajmy od tematu, ok ? - Tokar
Avalanger,
Oj, Wy macie problemy.. ja mam reputację na 6\7 i trochę się martwię, że mnie opuszczą dobre postacie. Chyba najbardziej komfortowym przedziałem jest 11\12\13\14 - złe postacie Was nie opuszczą, dobre też nie...

PS. Jakim cudem macie aż tak wysoką reputację? Ja nigdy nie przekroczyłem 18!
Courun Yauntyrr,

Użytkownik Avalanger dnia śro, 13 cze 2007 - 22:33 napisał

Mam dosyć banalne pytanie. Aczkolwiek gram od nowa i tym razem jestem postacią złą, ogólnie tworzę Super Drużynę Zła      i potrzebuję do tego Viconii. Gdzie można ją znaleźć? Patrzyłem już w dziale postacie, ale tam jej nie ma

Czekam na odpowiedzi,  pzdr

[post="69502"]<{POST_SNAPBACK}>[/post]




Dzielnica Rządowa. Obok więzienia będzie stos - będą chcieli spalić mroczną elfkę. Vici nas pozna i poprosi o pomoc (uwolnienie). Zgadzamy się i walczymy z paroma fanatykami. Po zwycięstwie Viconia oferuje, że dołączy do naszej drużyny (-2 reputacja). Jeśli jej teraz odmówisz to znajdziesz ją w Dzielnicy Cmentarnej blisko wejścia do podziemi na zachodzie mapy.
Avalanger,
Mam dosyć banalne pytanie. Aczkolwiek gram od nowa i tym razem jestem postacią złą, ogólnie tworzę Super Drużynę Zła i potrzebuję do tego Viconii. Gdzie można ją znaleźć? Patrzyłem już w dziale postacie, ale tam jej nie ma

Czekam na odpowiedzi, pzdr
Quessir Elvenhair,
Smoon, po raz kolejny się mylisz. Nie wiem w co Ty grałeś, ale chyba nie w BG Sam ze złych postaci miałem tylko Korgana i Viconie (nie naraz) i odchodzili gdy moja drużyna czyniła dobrze. Charakter miałem neutralny.
Smoon Lodowe Serce,
Ja mam złą drużynę, ale reputację heroiczną. Nikomu z mojej bandy to nie przeszkadza... To chyba zalezy od charakteru.
Wilk,
Viconia jest moją ulubioną kobietą w BG II nie pogardzę też Korganem gdyż jest to jedyny NPC krasnolód. Zła drużyna jak zwykle żadzi
Ogar,
Wszystkie jego teksty są dobre. Ale mój ulubiony to rozmowa w dodatku z tobą przed tym jak zostajesz bogiem albo i nie.

Ten gość to ja byłem więc jeżeli można prosze o skasowanie postu wyżej.
Hawkwood,
Mmmmm, tak... istotnie złe postacie może i mają swój pewien dyskretny urok. Mogą sobie pozwolić na nieco więcej, niż prawi i szlachetni bohaterowie, a potem nikt się ich nie czepia, że coś im poszło nie tak. A oto i jeden z zabawniejszych dialogów w wykonaniu Viconii i Jana Jansena:

Viconia:
"Janie. Kusi mnie co prawda, żeby pozwolić rozwinąć sie sytuacji, ale chyba lepiej cię ostrzegę."
Jan Jansen:
"Taaak, moja ciemna brzoskwinko? Przed czym chcesz mnie ostrzec?"
Viconia:
"Na karku siedzi ci jadowity pająk. Śliczna bestyjka, słynna z trucizny, która zabija w kilka sekund."
Jan Jansen:
"Wiesz, to mi przypomina, jak wujek Drapak przewrócił mnie trzonkiem cepa. 'Popatrz do tyłu!', krzyknął. 'Dlaczego? Co jest za mną?' Zapytałem, a on wrzeszczy 'Tyberiański żuk gnojownik!' więc ja oczywiście krzyknąłem z przerażenia i spojrzałem za siebie... i zgubiłem torbę najcudowniejszych rzep, jakiego kiedykolwiek wyrosły w Scourmbel. Mama Jansen się wściekła i dostałem za swoje."
Viconia:
"O, patrz. Schodzi po twojej koszuli."
Jan Jansen:
"A kiedy indziej uwierzyłem drowowi na słowo. 'Szczerba', mówię do niego, 'lepiej powiedz prawdę'. A on, rzecz jasna, przysiegał że nie kłamie. Krótko mówiąc, niecałe cztery tygodnie później dusiłem się w brzuchu wielkiego jaszczura. Nie miałem ani pochodni, ani poczucia humoru. Byłoby po mnie, gdyby gnomy nie były sławne z wywoływania napadów pierdzenia."
Viconia:
"Na twoim miejscu bym sie tak nie wierciła, ty głupku. Zdenerwujesz go, a ja nie znam czarów, które mogą powstrzymać jego truciznę."
Jan Jansen:
"Gdybym dostawał miedziaka za każdym razem, kiedy... eee, zaraz. Czuję co?... kto jest za mną? Co to, tam z tyłu?!"
Viconia:
"Przecież cały czas ci powtarzam. Pewnie właśnie w tej chwili wbija kły w twoje ciałko."
Jan Jansen:
"Co? ale ja - auć! AAAACH! NIEEEE! JESTEM ZA MŁODY, ŻEBY UMRZEĆ! AAAACH! NA POMOC! ODTRUTKĘ, ODTRUTKĘ! OD BÓLU DOSTAJĘ WIATRÓW! AAAAAA!"
Jan Jansen:
"NIE CHCĘ... ech? Zaraz, przecież to mucha. Martwa mucha. To znaczy że niepotrzebnie zerwałem z siebie koszulę?"
Viconia:
"Cha, cha! Życie ma jednak przyjemne strony. Nawet dla drowa."
Jan Jansen:
"Jesteś okrutną, złośliwą kobietą, Viconio. Niech mnie Garl chroni, ależ jestem wkurzony."
Viconia:
"Dobrze, odchodzę."

Niezłe, co?
Ogar,
Ja pamiętma grałem całkowicie żłą drużyną.
Edwin, Viconia, Jan Janse, Minsc(w dodatku Sarevok), Korgan. Jeżeli ktoś nie grał takim składem to omineło go wiele pięknych tekstów zwłaszcza rozmowy Jan Jansa z resztą drużyny.
Vantess,
Nie wiem, ja zostalem przy Viconi. Jednak nie uzyl bym slowa przebaczenie, wiesz "Zemsta najlepiej smakuje na zimno", a kto moze lepiej rozumiec te slowa niz kobieta-drow?
Hawkwood,
Faktycznie - tylko drowki mogą się oddawać sprośnym figlom bez ograniczeń. Dlatego też typowa drowka przy pierwszym noclegu poderżnęłaby gardziołko wiarołomnemu samcowi, który skorzystałby z okazji i pobaraszkowałby z Phaere...Tymczasem Viconia jest w stanie to wybaczyć...
Vantess,
Z tego co wiem, to wolny seks w kulturze drowow jest dozwolony, ale tylko dla kobiet. Nie ma to matriarchat
Hawkwood,
Ale to już świadczy o uczuciu, jakim Viconia zaczyna darzyć Dziecię Bhaala - w sumie w kulturze drowów wolny seks jest na porządku dziennym. Z drugiej strony Viconia, mimo figlów z Phaere nadal zostaje przy boku ukochanego, a np. Aerie po takim wybryku uderza w płacz i koniec pieśni.
Wczytywanie...