Czyli zabraniano miłości w obawie przed utratą a jednocześnie nakazywano się wszystkiego wyzbywać, by nie móc nic utracić?
[Game Exe] Walentynki W Świątyni Jedi - Odpowiedź
Podgląd ostatnich postów
Z tym dziedziczeniem zdolności do mocy to problematyczna sprawa. W Luke i Leia mają moc. Anakin był posądzony na początku przez Qui-Gon'a o bycie dzieckiem rycerza. To sprawia iż można podejrzewać iż kontakt z mocą był dziedziczony. Wielu autorów zdecydowało się na tym bazować (stąd cała armia dzieci wszelakich Jedi w Nowej Republice).
Co do nauki Yody, to był to niezwykle stary i doświadczony mistrz. Możliwe iż w całej swojej historii widział setki przypadków łamania kodeksu z miłości, widział tego efekty. Prawda jest taka iż osoby wrażliwe na moc, miewają huśtawki emocji. Łatwo z ich powodu przejść na ciemną stronę. Mogło być wiele szczęśliwych związków wśród Jedi, ale kilka które doprowadziło do ciemnej strony powoduje iż ogólnie się tego zabrania. Lepiej czasem zabronić czegoś wszystkim dla ocalenia kilku.
Co do nauki Yody, to był to niezwykle stary i doświadczony mistrz. Możliwe iż w całej swojej historii widział setki przypadków łamania kodeksu z miłości, widział tego efekty. Prawda jest taka iż osoby wrażliwe na moc, miewają huśtawki emocji. Łatwo z ich powodu przejść na ciemną stronę. Mogło być wiele szczęśliwych związków wśród Jedi, ale kilka które doprowadziło do ciemnej strony powoduje iż ogólnie się tego zabrania. Lepiej czasem zabronić czegoś wszystkim dla ocalenia kilku.
A czy właśnie nie zakazany owoc prowadzi na Złą Stronę Mocy?
To tyczy się twierdzenia Yody.
To tyczy się twierdzenia Yody.
Bez komentarzy, ale to ciekawy tekst, który dopiero teraz miałem okazję na spokojnie przeczytać. Zawsze mi się wydawało, że to poskromienie miłości u Jedi miało na celu jedynie większe podporządkowanie. Sam Dath Bane uważał, że to łańcuchy, jakimi Republice udało się omotać adeptów Jasnej Strony Mocy. Yoda twierdził, że przywiązanie prowadzi do ciemnej strony i tutaj trochę tego wniosku brakuje. Do dziś pamiętam jego dialog z "Zemsty Sithów", gdy mówił Anakinowi, by uczył się wyzbywać wszystkiego, co boi się stracić. Przyszły Vader bal się przecież utraty miłości.
Pokazane związki Jedi są jednak dość ludzkie, brakuje im troszkę magii Mocy. Nie znalazłem też nigdzie wzmianki o tym, że dzieci z takiego związku były jakoś bardziej wrażliwe na Moc.
Tak czy owak, tekst dobry a fabularne wstawki urozmaicają lekturę.
Pokazane związki Jedi są jednak dość ludzkie, brakuje im troszkę magii Mocy. Nie znalazłem też nigdzie wzmianki o tym, że dzieci z takiego związku były jakoś bardziej wrażliwe na Moc.
Tak czy owak, tekst dobry a fabularne wstawki urozmaicają lekturę.
Zapraszamy do zapoznania się z artykułem "Walentynki W Świątyni Jedi", znajdującym się w dziale "Game Exe". Komentuj, dyskutuj, dziel się z innymi swoim zdaniem!