Vitanee - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

Vitanee,
Nie wiem, czy się spełniło I nie wiem czemu
Obserwator,
W jednym z tematów: "20 faktów o nas" napisałaś w punkcie 20, że chciałabyś być znana i lubiana na GE. Czy to marzenie się spełniło? Dlaczego tego pragnęłaś?
Vitanee,
A nie?
eimyr,
Yay! Vitanee uważa, ze jestem oryginalny.
Vitanee,
Bo jak się przyczepisz do szyby to nie spadniesz
bo możesz między nimi trzymać klucz do skrzyni z twoim sercem jak Davy Jones
bo wszyscy uważają że jesteś oryginalny
eimyr,
To samo co u Evriny:

Podaj trzy powody, dla których macki rządzą.
Vitanee,
Chciałabym pracować w laboratorium, szukając rozwiązania na choroby śmiertelne :o
Raven Captain,
Co chciałabyś robić w przyszłości i czy uważasz, że masz szansę to osiągnąć?
Vitanee,
Mam naturalne brązowe włosy, aczkolwiek marzą mi się rude!
Psychika. I dbałość o wygląd (niechluj- fuj fuj)
Lubię, ale jak mi nie idzie to szybko się zniechęcam.
Skyrim, Wiedźmin, ME, AC, etc.
Mam szynszyla Chciałabym mieć kota. Albo smoka.
Johnny Depp, Peter Dinklage, nie lubię wymieniać bo zawsze o kimś zapomnę.
Języki, biologia, wuef, chemia (jeśli ją rozumiem) ogólnie lubię chodzić do szkoły
Filologia angielska LUB biotechnologia, analityka medyczna, jakieś inne prace laboratoryjne LUB artysta. Zawsze chciałam być pisarką. Albo kompozytorem!
Safari. Bądź Nowa Zelandia. Islandia. Skandynawia. Wszędzie, byle odpocząć i zachwycać się pięknem świata!
Jestem nowa, więc tego jeszcze nie doświadczyłam
Raczej śmiałą.
Bliźnięta.
Nie oglądam telewizji. Jeśli oglądam seriale to są to robione przez HBO lub Showtime (i zazwyczaj oglądam je "na komputerze" a nie "na telewizorze")
Zajęta
A kto nie lubi?
Każda ma coś w sobie, ale myślę, że wiosna.
Jestem jedynaczką.
Obserwator,
Czołem Obserwator z tej strony
Miło mi

Jaki masz kolor włosów?
Co dla ciebie się liczy u mężczyzny :wygląd czy psychika?
Czy lubisz grać w gry komputerowe?
Jeżeli tak to w jakie a jeżeli nie to dlaczego?
Masz jakieś zwierzątko w domu?
Jaki jest twój ulubiony aktor?
Masz jakiś ulubiony przedmiot szkolny?
Co chcesz robić po szkole?
Jakie są twoje wymarzone wakacje?
Czy lubisz "rozmowy" przez profile na GeXe?
Jesteś śmiałą osobą czy szarą myszką?
Jaki jest twój znak zodiaku?
Czy oglądasz seriale i/lub programy rozrywkowe?
Jesteś single lady czy zajęta panną?
Lubisz leniuchować?
Jaka jest twoja ulubiona pora roku?
Czy masz rodzeństwo?
Vitanee,
Courun zgadzam się z Twoją opinią o poznawaniu nowych ludzi

@SirCapitan: każdy ma inny
Raven Captain,
Lubisz ogór.... ekhem jaki według ciebie jest sens życia?
Courun Yauntyrr,
Raczej nie, co jasno wynika z tematu o mnie, noszącego już ślady prehistoryczne. Uprzedzając pytanie - archeologii też nie studiuję.

Wydawało mi się, że czasem warto zadać nieco bardziej skomplikowane pytania niż "Lubisz ogórki"? Bez urazy oczywiście - takie pytania też dostarczają cennej wiedzy, ale da się na nie odpowiedzieć właściwie jednym zdaniem, czasem dwoma lub trzema. A przecież założenie takiego tematu to w istocie chęć przedstawienia się, pokazania swojego punktu widzenia na pewne sprawy. Nie uda się tego dokonać tylko odpowiadając na sto pytań w kategorii "ulubiony ....". Kto wie, może w ten sposób pozna się inne spojrzenie na świat, nawiąże się tym samym ciekawa dyskusja - w końcu to forum dyskusyjne.
Vitanee,
Courun czy Ty studiujesz jakąś psychologię? :>

Tak ateizm jest dla mnie zagadką. Nie da się w nic nie wierzyć! Po prostu nie da! Według mnie moralność i sumienie nie muszą być powiązane z Bogiem. A czy ateista wyznający "nie rób drugiemu co tobie niemiłe" nie przestaje w tym momencie być ateistą?

Złodziej kojarzy mi się ze sprytem, w końcu potrzebujesz umiejętności żeby kraść. Może też z tajemnicą i nocą?

Wydaje mi się, że żeby znaleźć się na jakimś forum trzeba po prostu lubić dany temat. Wiedza przyjdzie sama. W większości inni użytkownicy forum mogą okazać się pomocni (i tacy są) i pomóc w przezwyciężeniu trudności: wytłumaczą, odeślą do jakiejś stronki, nawet jeśli będzie to wikipedia. Co do granicy, hmm..., ja bym to ujęła tak: weteran ma zawsze większą wiedzę niż szczenię. Myślę, że w tym wypadku wiedza wynika z doświadczenia i czasu spędzonego na "kontakcie" z daną tematyką. Chciałabym porozmawiać z Tokarem i Tamc.'em

Tak, szkodzenie innym jest brzydotą. Jeśli czujesz, że pomogłeś, podniosło to Twoją, nie wiem, samoocenę, poprawiło Ci humor i sprawiło, że czujesz się lepiej to jest to pięknem nawet jeśli ktoś Cię wykorzystał. Tylko że ta druga osoba wtedy jest "brzydka", ponieważ zaszkodziła Tobie. Takie błędne koło. Świat nie jest idealny. Wydaje mi się, że sam fakt, że chciałeś pomóc jest piękny, jakikolwiek gest, który może pomóc drugiej osobie. Często jest też tak, że ludzie uciekający się do "sztuczek" bardzo często nie potrzebują pomocy materialnej, ale wsparcia duchowego, lecz wstydzą się o tym rozmawiać, otworzyć się przed kimś. Dlatego stają się "złodziejaszkami", próbując udawać twardzieli. Bardzo trudno jest do takich osób dotrzeć i zyskać ich zaufanie, gdyż oni po prostu próbują sobie wmówić, że to co robią nie jest "złe", lecz "dobre".
Courun Yauntyrr,
Czyli ateizm jest w pewien sposób dla ciebie zagadką, czy też raczej sumienie i moralność, o którym wspominasz, są dla ciebie czymś na kształt pierwiastków boskich, emanacji boskiej opatrzności?

Czemu akurat klasa złodzieja na forum? Zamierzasz kraść coś lub kogoś?

Jaka wiedza wystarczy, by czuć się osobą na właściwym forum tematycznym? Czy jest to jakaś ustalona granica, czy też zamyka się w określonych przedziałach, sugerująca, że ktoś jest większym lub mniejszym znawcą danej tematyki? Z kim z forum chciałabyś przeprowadzić rozmowę w kwestii początków danej osoby z fantastyką, jej/jego ulubionej książki czy filmu?

Pomoc względem innych jest pięknem. W takim razie szkodzenie innym jest brzydotą? Jak definiować to piękno, kiedy pomagamy tym, którzy w istocie pomocy nie potrzebują a uciekają się do sztuczki, kłamstwa? Czy owo piękno jest zatem gestem czy raczej chęć jego niesienia tym "dobrym" przymiotem człowieka?
Vitanee,
Myślę, że bym nie podołała. To znaczy, podołałabym nie musząc chodzić do szkoły

[EDIT]

Chyba bym jednak nie podołała
Eni,
Jakiś czas temu słyszałam o projekcie 100 (albo 150, nie pamiętam!) książek w jeden rok. Myślisz, że byś podołała? Jaka literatura by przeważała na Twojej liście?
Vitanee,
Kiedy pierwszy raz usłyszałam te słowa (bodajże Umberto Eco) chwilę się nad tym zastanowiłam. I tak naprawdę, to ja żyję fabułą, nawet nie tyle co uosabiam się z danym bohaterem, ale też przeżywam wydarzenia tak jakby dotyczyły mnie. Porównuję sytuacje opisane w książce z wydarzeniami historycznymi (np dziś na historii porównałam bitwę nad Czarnym Nurtem do jednej z walk Napoleona). Badam filozofię i psychologię zawartą w książce. No i przede wszystkim marzę, żeby tam mieszkać

Obecnie czytam "Heretyków Diuny" F. Herberta. Jest niesamowita! Tak naprawdę nie zastanawiasz się ile lat minęło od powstania Spartakusa do 2012 roku i jaki to ogrom czasowy. A w całej serii "Diuny" najpierw czytasz o Paulu Muad'Dibie a 3 książki później mijają tysiące lat. Teraz czytając o obecnych ludziach, którzy mówią o "czasach prehistorycznych" czuję się po prostu staro i uświadamiam sobie ogrom wszechwiedzy Herberta. Nie wiem jak to opisać, to po prostu przytłacza! Ale też jest piękne.

Trudno powiedzieć, jak byłam w gimnazjum czytałam więcej, bo miałam więcej czasu. W liceum czytam mniej, ale staram się nie wychodzić z wprawy. Nie potrafię oszacować ilościowo ile wychodzi na rok
Eni,
Dlaczego taki podpis w sygnaturce? Rozwiniesz?
Jaka jest Twoja ostatnio przeczytana książka i co o niej myślisz?
Ile książek czytasz rocznie?
Vitanee,
@SirCapitan myślę, że jestem, aczkolwiek łatwo nie jest Ale chyba o to chodzi...
@Bielu: George R.R. Martin? Frank Herbert (ten od Diuny), Tolkien, Sapkowski (ale nie zawsze!), Dante Alighieri, Stephen King, mogę tak wymieniać w nieskończoność
@Pandemon: definitywnie fantasy, aczkolwiek dobre sci-fi nie jest złe


Myślę, że TO dobrze mnie obrazuje


P.S. Niektóre z nich się już spełniły
Wczytywanie...