„Age of Conan” przeżywa drugą młodość - Odpowiedź

Ja się czuję oszukany przez M$

Może mam skrzywioną opinie, bo po prostu czuje się przez Funcom oszukany i tyle i nic tego nie zmieni.

Zawsze chciałem usłyszeć co jest nie tak w Conanie, od osób które w niego nie grają.

Masz zwichrowaną opinię Frey, bo grałeś w tę grę zaraz po premierze Wtedy faktycznie dość mocno ssała pałkę, ale Funcom wyciągnął jakieś konstruktywne wnioski i naprawił lwią część kwasów trawiących "Age of Conan", polewając to obficie nową zawartością. Nie jest idealnie, ale można pograć

Toker wiemy, że jesteś zakochany w AoC, ale nie ukrywajmy AoC to zmarnowany potencjał, mogłabyć to super gra, a wyszła nie wiadomo co.

Co to są "opały abonamentowe"? ;-)

To tak zwany czeski błąd, który mój nowy Word niecnie wykorzystał Dziękuję, dobry człowieku. - Tokar

Czyli gra zaroi się od noobów, dzieciaków i nie będzie miała nic ciekawego do zaoferowania jak większość "darmowych" MMORPG.
Będą inwestować w płatne rzeczy, a bezpłatny content będzie stał w miejscu. Wielkie mi co. Wolę już abonament i mieć porządny support i zapewniony rozwój gry na wszystkich szczeblach.

Nie dziwi wzrost użytkowników, chociaż mnie gra trochę zniechęciła na początku. Pewnie dlatego, że lubię grzebać przy swojej postaci, ustalać wygląd, parametry a wersja darmowa ogranicza dostęp do ciekawszych klas. Wolałbym, żeby w takich grach konto VIP dawało dostęp do ciekawych obszarów napakowanych dobrymi (nie do sprzedania) przedmiotami niż mi ograniczać wybór na początku. Z tego samego powodu porzuciłem D&D Online - drowa trzeba było wykupić.

Szczerze pisząc, nie jestem w żadnym stopniu zaskoczony tą informacją. „Age of Conan” to naprawdę interesująca i niebywale klimatyczna produkcja, która, przynajmniej w pierwszych godzinach rozgrywki, potrafi skraść serce nawet największego sceptyka gier MMORPG. Dobrze, że Funcom poszedł w końcu po rozum do głowy i zdecydował się na zniesienie opłat abonamentowych, co od dłuższego czasu radzili mu różnoracy eksperci. No, ale oczywiście Skandynawowie początkowo chcieli być mądrzejsi i po fatalnym falstarcie tego tytułu, strasznie się ociągali z wprowadzeniem darmowej wersji, mimo że gwarantowała ona sukces finansowy. Ślepi głupcy.

Szczęśliwie, dumny Conan wreszcie wyszedł na prostą i tylko jego bruzda wisielcza świadczy o tym, jak blisko było do tragedii. Jakby na to jednak nie patrzeć, Hyboria przeżywa teraz swój „boom” i po jej mrocznych zakamarkach pałęta się coraz więcej graczy. Wyniki mówią same za siebie – 300 tysięcy nowych użytkowników i podwojenie dochodów generowanych przez grę.

„Pracujemy ciężko, aby pokazać, że oferujemy jedno z najlepszych i najbardziej niezwykłych doświadczeń na rynku MMO. Naszym priorytetem jest dostarczenie jeszcze większej ilości treści i doznań dla graczy, począwszy od filmowego „Adventure Pack”, który zostanie wydany w najbliższej przyszłości!” – skomentował całe zdarzenie zachwycony Craig Morrison, główny producent „Age of Conan”.

Natomiast Trond Arne Aas, prezes Funcomu, zdradził, iż liczba osób decydujących się na opłacanie kont „premium” zwiększa się z dnia na dzień i jest to „niebywale pozytywna” liczba.

Cóż, powinszować sukcesu i czekam na kolejne dobre wieści płynące z tego obozu. „Age of Conan” jest grą o niebywałym potencjale i byłbym wielce nieukontentowany, gdyby trafił on na śmietnik wirtualnej historii.