Najlepszy Łowca wszech czasów - Odpowiedź
Podgląd ostatnich postów
Chociażby wszystkie "Powroty do Przyszłości", Terminator 2, Planeta Małp, Predator, Obcy... Są jeszcze filmy które znam tylko "ze słyszenia" i które zamierzam obejrzeć w niedalekiej przyszłości, np. "Dzień w którym zatrzymała się Ziemia", "Wojna światów" z 1953 itp. itd.
Kazdy ma inny gust ja np uwazam ze Satr Wars sa lepsze niz Star trek ale napewnoznajda sie tacy ktorzy powiedza odwrotnie.
Ja uwazam ze w tych rodzajach filmow jest trudno sie polapac np czy Transformers i Powrot do przyszlosci sa filmem sci-fi? Na filmweb pisze ze sa ale znajda sie osoby ktore powiedza ze bardziej to film przygodowy lub fantastyczny.
Cytat
Bzdurzysz i chociażby "Star Trek" jest tego najlepszym dowodem Doceniam wkład "Gwiezdnych Wojen" w kinematografię i kulturę, a społeczność fanowska faktycznie robi wrażeni, ale nigdy nie będę uważał dzieła Lucasa za prawdę objawioną, przed którą nie było niczego :'d
Co do rankingu - to jest trochę dziwny, spokojnie można by było znaleźć kilka innych pozycji, które powinny się w nim znaleźć.
"Łowca Androidów" słusznie wygrał, bo to jest dzieło tak klimatyczne i kompletne, że aż głowa mała. Oczywiście, jeżeli mówimy tutaj o wersji reżyserskiej, podlanej obficie dokumentem "Niebezpieczne dni" - tylko wtedy można w pełni docenić przełomowość tego dzieła i wizjonerstwo jego twórców.
W sumie trudno się czepiać konkretnych tytułów, bo każdy z nich w jakiś sposób zapisał się złotymi zgłoskami w annałach sci-fi. Dla sprawiedliwości ograniczyłbym się jednak do jednego przedstawiciela danej serii
No i "Odyseja Kosmiczna" oczywiście zjada na śniadanie "Imperium Kontratakuje", więc tutaj powinna być zamiana miejsc.
Gdyby powstal Mass effect film(nie anime) i gdyby go nie zespuli napewno by znalazl sie w pierwszej piatce ale oczywiscie nikt stworzeniem filmu na podst ME nie jest zainteresowany.
Magazyn Total Film przedstawił listę najlepszych filmów sci-fi w historii kina. Na samym szczycie pierwszej dziesiątki, jako szczytowe osiągnięcie tego gatunku, uplasował się "Łowca Androidów", adaptacja słynnej powieści Philipa K. Dicka.
Kultowe dzieło Ridley'a Scotta wyprzedziło w niniejszym rankingu inne dzieło, którego wielu oczekiwałoby na miejscu pierwszym takiego zestawienia – "Star Wars: Empire Strikes Back". Kontratak Imperium był jednym z dwóch obrazów George'a Lucasa, który trafił do tego rankingu. Drugi z nich, "Nowa Nadzieja", uplasował się na miejscu piątym.
Kolejne miejsca rankingu, to triumf dwóch reżyserów – Ridley'a Scotta i Jamesa Camerona. Miejsca czwarte i siódme, to kolejno "Alien" (1979) i "Aliens" (1986), zaś pierwszą dziesiątkę zamyka wiekopomny gubernato...em... "Terminator".
Wśród najnowszych produkcji, licząc od ostatniego dziesięciolecia, tylko jedna zasłużyła na miejsce w czołówce. Bez wątpienia miejsce ósme, jeśli nie wyższe, należało się Christopherowi Nolanowi za "Incepcję".
Jak to zwykle bywa z podobnymi rankingami, każdy umieściłby na nich coś innego, albo w innej niż podana kolejności. A czy Wy zgadzacie się z takimi typowaniami?
- Blade Runner (1982)
- Star Wars: Episode V – The Empire Strikes Back (1980)
- 2001: A Space Odyssey (1968)
- Alien (1979)
- Star Wars (1977)
- ET: The Extra Terrestrial (1982)
- Aliens (1986)
- Inception (2010)
- The Matrix (1999)
- The Terminator (1984)