Czy ten Sanders to jest ten z traileru? Bo nigdy nie pamietam... T_T
Strasznie mi sie podoba, ze tak samo jak w dodatkach, tak i w ME3 bedziemy mogli sterowac mechami.
W Arrival strasznie mi sie to podobalo - naprawde idzie docenic te stosy mechow, ktore sie powala.
12 towarzyszy to faktycznie bylo za duzo, ale ja nie chce mniej! D: Na koncu i tak oczywiscie lazil ze mna tylko Garrus (
) i Grunt/Jack, ale... Ale fajnie bylo miec wlasnie ta opcje. W ME1 mnie gryzlo, ze do wyboru bylo tylko 5. D:< No, ale przypuszczam, ze jesli inni beda dolaczac do nas na specyficzne misje, to nie odczuje tego az tak bardzo...
A ten James Sanders to ma ponoc Jacoba w naszym zespole zastapic! Wiec przypuszczam, ze tez bedzie biotykiem... :>
Yhh. Chyba bede musiala przejsc ME1 jeszcze raz i zabic Alenko. Piekne ma te wlosy, ale w walce jest do dupy... D: Ashley za to wymiata. Chyba, ze ja nie umiem ustawiac statystyk i zle inwestuje punkty (prawdopodobienstwo bardzo wysokie).
P.S Wlasnie sie kapnelam... Sanders to jak Anders z Dragon Age 2 tylko bez S... Och, Bioware...